- Dołączył: 2011-06-18
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1232
14 lipca 2011, 21:46
Doszłam do wniosku ,że takie grupy są dość motywujące.Podobny temat nawet znalazłam ale dziewczyny już biegają dłuższy czas więc raczej się nie załapię.
Może na początek biegnijmy do Warszawy ?
z Gorzowa Wlkp - Warszawy
jest ponoć 448 km więc może ustalmy sobie to za cel ?
Zapraszam chętne.
Chętnym mogę wysłać aukcję z Pedometrem
Edytowany przez Yuumey 14 lipca 2011, 22:48
- Dołączył: 2009-07-31
- Miasto: Jawor
- Liczba postów: 2107
21 lipca 2011, 09:48
to bardzo dobrze :D czekamy na Ciebie ;* Powiedzcie mi, kiedy w końcu przestanie padać? :(
- Dołączył: 2011-06-18
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1232
21 lipca 2011, 10:07
U mnie dziś lało nie padało przez co nie biegałam . Tak podsumowanie w piątek Emma. czuje ,że będziesz mieć najwyższy wynik x d !. Jestem tego pewna .
21 lipca 2011, 10:14
Noo u mnie na szczęście pochmurnie, ale nie padało więc wybrałam się na bieganko :) zaliczyłam 27 min z czego jestem średnio zadowolona no ale cóż... ;) Może jutro będzie lepiej. Tęęęęęsknie za słońcem!! :(
21 lipca 2011, 10:40
to dziwne, ale ja bardzo lubię biegać w deszczu, na słońce nie narzekam. najgorsze jest w tym tylko to "jak ja się teraz pokaże rodzicom??!!"
bolą mnie strasznie uda (zakwasy). po tym jak się dziś poddałam w diecie nie wiem czy bedę wstanie przebiec nawet minutę...
nie mam dziś pomysłu na obiad, a co Wy planujecie ??
- Dołączył: 2008-02-18
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 369
21 lipca 2011, 10:40
Cześć dziewczyny.
Czy mogłabym się do Was przyłączyć? Od samego czytania tego wszystkiego chce się biegać:)
Na razie tylko bym was dopingowała bo sama nie mogę jeszcze nawet chodzić ale za jakiś czas na pewno pobiegnę.
- Dołączył: 2007-02-26
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 34
21 lipca 2011, 10:42
Emma.. - tak, plany biegowe układam sama, trenowałam kiedyś trochę różnych dyscyplin, a że bieganie bardzo dobrze rozwija kondycję byłam zmuszona nauczyć się jak planować bieganie.
Tak jak zapowiadałam, zmniejszyłam dystanse, zwiększam wydajność płuc ;) Wczoraj i dziś po 6 km, i pewnie wieczorem jeszcze coś pobiegam.
Dziewczyny, u mnie są taaaaakie burze że się nie da wytrzymać... -.-
- Dołączył: 2011-06-18
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1232
21 lipca 2011, 11:34
Alicjamalutka. Jasne ; ) ,
- Dołączył: 2009-07-31
- Miasto: Jawor
- Liczba postów: 2107
21 lipca 2011, 15:52
KeyDi u mnie non stop kilka dni leje i to tak, że jakbym wyszła to po 5 min wróciłabym z mokrą bielizną :/ tragedia.
No cóż, muszę ćwiczyć w domu... :/ a najgorsze jest to że kupiłam sobie wczoraj rower za ponad tys zł i nie mam jak go wypróbować :/
- Dołączył: 2007-02-26
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 34
21 lipca 2011, 19:44
MomeFeinte nawet nie mów, mi się tak marzy iść na rower, a na taką pogodę to nawet nie ma o czym marzyć. Cóż to za rowerowe cudo kupiłaś? ;]
Deszcz uspokoił się (powiedzmy) na jakieś 30 min i zdążyłam przebiec 4,4 km zanim się znów rozlało na dobre...
- Dołączył: 2008-02-18
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 369
22 lipca 2011, 10:22
Podobno ma za kilka dni przestać padać:) Ja już się nie mogę doczekać. Wsiądę wtedy na rower i szybko poradzę sobie z moim stawem skokowym. Czy któraś z was miała kiedyś kontuzję stawu skokowego? Może macie jakiś rady? Chciałabym w miarę szybko i bez dalszych urazów wrócić do pełnej sprawności. Może jakiś ćwiczenia?