Temat: Przez grudzień biegiem :)

Grudzień:
bieganie 30km/150km
orbitrek 110min/600min
aerobik 25min/300min

A6W dzień 21/42 dni

Ojej chowrowicie się zrobiło ja już na szczęście mam to za sobą (mam nadzieje)  Wczoraj znów zrobiłam 4 km. Na początku stwierdziłam że zrobię najwyżej 3 [bo jeszcze miałam  małe zakwasy po wtorku (ale to głownie przez aerobik) ] ale jakoś sie udało dobić do 4 iiiiiiii dziś nie mogę kucać,  bo później jeszcze poszłam na Abt.... a tam tez dużo ćwiczeń na nogi. No i ten ..chciałam iśc sie w końcu dostać na spining... bo poluje na wolny rower od tygodnia. Jednak nie wiem czy jest sens męczyć moje biedne udziska ? Na pewno ide dziś  na sztangi bo plecki muszę podreperować :)

4km / z 50km / zost. 38 km

DOCZERWCA na spinning zdecydowanie warto zapolować. Gdybym tylko mogła, chodziłabym częściej:) a tak mogę tylko raz w tygodniu. Są jeszcze weekendy, ale wtedy to ja nadrabiam zaległości z rodziną:)

Dziś mam zamiar trochę pobiegać, ale na bieżni w sali.

Grudzień :
bieganie 30km/130km
orbitrek 145min/600min
aerobik 50min/300min

A6W dzień 22/42dni

Poprzednio oczywiście się pomyliłam wpisując 150km miało być przecież 130km w grudniu;)

Dotinka jak zwykle piękne tempo!!! :)

Hartować się kobity!!!!! :)
za dziś 11km - 55:45 :)

Bieging grudniowy: 34 km / 40 km

kurcze, chyba mnie zaraziłyście wirtualnie
bo coś jakby mnie gorączka brała!

Dorzucam swoje 4,5km, choć z marszem było 6,3km

To mi daje 20km/50km