Temat: Przez grudzień biegiem :)

Cześć :)
Postanowiłam założyć wątek z grupą wsparcia dla biegaczy. Mam nadzieję, że ktoś będzie miał ochotę się dołączyć?
Zasady są proste - na początku ustalamy sobie cel i po każdym treningu piszemy ile już zrobiłyśmy (np. 23/70km)
TUTAJ macie poprzednią edycję.

Czyli startujemy!

W tej edycji postanawiam wybiegać 50km :)


kurcze a ja straciłam rachubę ile już przebiegłam :)
jutro kolejne 5 km
Pasek wagi
omojboze ja zapisuję sobie wszystko w kalendarzu :) Tzn najpierw zapisuję potem realizuję;) A kalendarz wisi na lodówce, więc przypomina o treningach każdego dnia;)
Jak na razie wszystko zgodnie z planem;) Odhaczam więc sobie kolejny dzień;)

Grudzień:
bieganie 30km/130km
orbitrek 180min/600min
aerobik 75min/300min


A6W dzień 23/42dni

Agusiaa220 napisał(a):

omojboze ja zapisuję sobie wszystko w kalendarzu :) Tzn
zapisuję potem realizuję;) A kalendarz wisi na lodówce,
przypomina o treningach każdego dnia;)

też tak musze zacząć robić
Pasek wagi

Wymyśliłam traskę na jutro, pierwszy raz w terenie, znaczy po lesie. Dotychczas biegałam ulicami lub po stadionie. Oby udało mi się wstać i z ochotą polecieć;)Wg mapy wychodzi 6,5km, nie za dużo?

A wspominałam o dzisiejszych łyżwach???Radość jak u dziecka:) 

Pasek wagi
mkp powodzenia na nowej trasie;) i wcale nie za dużo, jak będzie bardzo ciężko to przechodź w marsz i dasz radę!!!:)
 Ja ani górek ani lasów nie mam w pobliżu.. także bardzo Wam dziewczyny zazdroszczę!!!

Odnośnie górek. Moje zimowe trasy niestety prowadzą przez miasto. Nie mam tu znacznych wzniesień - kilka podbiegów ledwo odczuwalnych . Mam za to schody:) Bieganie po schodach to jeden z lepszych treningów - ale uwaga - wbieganie a nie zbieganie! Gorąco polecam!
Pasek wagi
Wszamuję właśnie śniadanie, mąż poszedł pobiegać sam od siebie, bez namawiania ani niczego;-))) Na 10:15 wiozą mnie na zawody, potem jadą na plac zabaw pod dachem , a ja po biegu postanowiłam pobiec jeszcze do domu, więc razem mi dziś wyjdzie jakieś 14km
Na jutro w planach wolne...ale kto wie, czy nie będę mieć ochoty chociaż z piąteczki zrobić;-)
Miłego weekendu!!!!
Potem dam znać jak mi poszło. Oby nie gorzej niż ostatnio;-)

Pasek wagi

Dotinka trzymamy kciuki, oczywiście.

Wróciłam z lasu i...6,5km/26,5km/50km

Zrobiłam króciutki postój na rozciąganie na półmetku, razem zajęło mi to 47,50min. Kurczę, jak mnie się to bieganie zaczyna podobać

Pasek wagi
Ja dopiero niedawno wstałam, pożarłam wielką owsiankę i czekam aż się uleży:)
przez biegiem, a dziś już i u mnie zimno, chyba czapkę nałożę!
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.