30 listopada 2011, 20:49
Cześć :)
Postanowiłam założyć wątek z grupą wsparcia dla biegaczy. Mam nadzieję, że ktoś będzie miał ochotę się dołączyć?
Zasady są proste - na początku ustalamy sobie cel i po każdym treningu piszemy ile już zrobiłyśmy (np. 23/70km)
TUTAJ macie poprzednią edycję.
Czyli startujemy!
W tej edycji postanawiam wybiegać 50km :)
- Dołączył: 2007-01-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 7057
14 grudnia 2011, 10:40
Aguś, Robinho, dzięki za wsparcie ;-) Kurcze staram się jak mogę na tych zawodach ale nie wychodzi... moze za bardzo się spinam? Co do polepszania wyników- kolejny start juz 7 stycznia więc zobaczymy czy bedzie lepiej;-?
14 grudnia 2011, 18:06
Dziś przede mną 5km (dokładnie 5400 ale zaokrąglam) czyli 5 okrążeń! Dam z siebie wszystko;) Ale to wieczorkiem jak synek zaśnie;)
14 grudnia 2011, 23:05
Już jestem po;) Dziś było bieganko w deszczu - to jest to;)))
Odcinki 720m robiłam w przedziale czasowym 3:18-3:36 (tempo 5:00-4:35/km)
nie wiedziałam, że potrafię tak przyspieszać;) Jak w każdą środę zrobiłam ok 6km ale dodaję tylko 5:) Grudzień:
bieganie 60km/130km
orbitrek 250min/600min
aerobik 100min/300min
A6W dzień 28/42dni
Edytowany przez 14 grudnia 2011, 23:07
- Dołączył: 2008-08-17
- Miasto: Police
- Liczba postów: 238
15 grudnia 2011, 08:37
Coś się rozleniwiam. Wczoraj wróciłam wyjątkowo padnięta z pracy, ale dziś zamierzam się trochę rozruszać. Mam nadzieję, że dodam jakieś liczby wieczorem:)
- Dołączył: 2009-07-17
- Miasto:
- Liczba postów: 3245
15 grudnia 2011, 12:13
Dodaję 4,5 za wczoraj - zrobione na siłowni. Coś mnie noga pobolewa :/
Licznik
31,5/42,5
- Dołączył: 2008-08-17
- Miasto: Police
- Liczba postów: 238
15 grudnia 2011, 19:46
Chętnie dorzucę swoje "3" grosze. Co prawda dziś trening na bieżni mechanicznej, ale 6,3km, bieg przeplatany marszem. Średnie tempo ok. 8km/h, więc uważam, że źle nie jest. Na koniec zapodałam minutkę, ale 11km/h, super!!!Jest moc![]()
6,3km/41km/50km
- Dołączył: 2009-07-17
- Miasto:
- Liczba postów: 3245
15 grudnia 2011, 20:42
mkp, to już niedaleko do 12/h, a nawet 13, a to w tej chwili moje maksimum... i to przez jakieś pół minuty... chyba muszę się zabrać za siebie, bo mam wrażenie, że najwolniejsza jestem...
- Dołączył: 2008-08-17
- Miasto: Police
- Liczba postów: 238
15 grudnia 2011, 21:13
Dzięki:)Nie spodziewałam się, że będę w stanie coś z siebie jeszcze wykrzesać. Mocna baba ze mnie, z wytrzymałością gorzej:)))