Temat: BIEGAĆ - idzie wiosna :)

czesc dziewczyny:) pisze to poniewaz chce was przekonac do biegania:) napisałam to dlatego ze pewnego dnia gdy przekonywałam jedna z vitalijek do biegania ona po rpostu mnie wysmiała, wtedy własnie zwatpiłam w ta strone i w tych dobrych ludzi na vitalii:( no ale tak to juz bywa...

dlaczego własnie bieganie?? ano przy własciwym tetnie i przy odrobinie motywacji nasze ciało zmienia sie juz po kilku dniach. zadne rowerki, steoperki i orbitreni nie zastapia nam biegania na swiezym powietrzu:) juz po paru dniach poczujecie sie naprawde swietnie, i cały czas wam bedzie mało:)

proponuje zaczac od marszobiegu co drugi dzien, i stopniowo to wsyztsko zwiekszac az dojdziecie do pełnego biegu nawet i 5 razy w  tygodniu:)

jezeli chodzi o mnie to ja zauwazyłam z ebieganie jest dla mnie najlepsza forma spalania zbednych kalorii:) nie martwcie sie z emokro, ze snieg itd. odpowiedni ubiór i chec wyjscia z domu dadza wam taka satysfakcje kiedy wrocicie z biegania ze od razu poczujecie sie lepiej:)

piszcie CO WY NA TO??
A ja dziś 13,3km w 90min ;-)))

 
Pasek wagi
No to idę pobiegać :-)

dzisiaj 6.24 km - kros po lesie

Ja tydzień temu zaczęłam biegać i to najlepsze co mogłam dla siebie zrobić. :) Ciągle mi mało, i mało, i mało... Mogłabym biegać 3 razy dziennie, ale wiem, że tak nie można i co za dużo to niezdrowo (chociaż jak coś mi odpowiada to rzadko patrzę na konsekwencję). No i czasu wolnego aż tak dużo nie mam. Jednak bieganie daje mi taką satysfakcję jak mało co.

Mówcie sobie co chcecie, ale widzę siebie na olimpiadzie za jakieś 8-10 lat :D
Pasek wagi
03 maja uczczony krosem po słonecznym lesie. Pokonane 10.39 km.
nadal nie znoszę biegania. kiedy z każdym kolejnym razem czuję, że biegnie mi się bardzo lekko to owszem, jest to przyjemne i podbudowujące, nadal jednak wolę inne rodzaje aktywności. cóż poradzić, że bieganie = mnóstwo spalonych kalorii?
ah jakich komplementow sie nasluchalam w weekend to malo miejsca zeby wymienic:P jak to pieknie wygladam, schudlam itd:) mysle ze to duuuza zasluga biegania:) cialko wyglada coraz lepiej hihi
Witam wszystkich mniej lub bardziej zdesperowanych. ;)) Ja zaczęłam biegać parę dni temu i z 65kg zrobiło się 64kg, więc nie mam jeszcze pewności, czy to od tego;) Ale lubię to bardzo, tylko chyba się przetrenowałam, bo strasznie mnie kostki bolą przy stopach.Kiedyś też biegałam i tak nie miałam, hmm.. trochę mnie to martwi, bo nie chcę przestać.

Z Wami tutaj jestem 1 dzień:)
Pasek wagi
wczoraj piekne slonca - ale ja rano do pracy, dzis wolne, w planie bylo ponad 10 km i oczywiscie leje... :(
Pasek wagi
Halo, biegacze, zauważyłam ze jak biegam 10km , lub więcej bolą mnie później kości miednicy na samej górze po bokach. Od czego to może być? Przy krótszych dystansach tego nie mam.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.