- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1670
28 lutego 2012, 14:23
Hejka!
Zastanawiam się, czy są tu biegające o dużej masie ciała. (większej niż 80kg)
Sama przymierzam się do biegania od dawna, ale mój zapał "chłodziły" bóle kolan. Teraz dochodzę do siebie i mam ochotę spróbować.
Jeżeli macie jakieś rady co do butów, nawierzchni, treningów dla początkujących to chętnie poczytam.![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smile.gif)
Pozdrawiam wszystkie biegające Panie! (I Panów też, niech im będzie!
)
28 lutego 2012, 14:28
buty to podstawa :) ja biegałam przy tej masie, nie mogą to byc trampki albo jakies tanie chinskie butki, bo one od razu sprawia ze siądą ci kolana, i bieganie bedzie nieprzyjemne, jeśli chodzi o nawierzchnię to ja proponuję jakieś leśne dróżki, jesli masz problemy z kolanami, to na pewno nie beton, i pamiętaj, nie spiesz się nigdzie, biegnij tyle ile mozesz, jezeli poczujesz ze juz nie mozesz, to przestan i maszeruj, z kazdym dniem bedzie lepiej, życzę powodzenia :)))!
- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 2924
28 lutego 2012, 14:29
Ja też teraz przymierzam się do biegania ;)
Powiem Ci że ja biegałam rok temu w adidasach na płaskiej powierzchni na asfalcie. Zawsze się rozciągałam przed bieganiem i tak z 83 do 72.. Ale to było rok temu i niestety się nie przypilnowałam a teraz już wiem czym grozi nie przypilnowanie ;]
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1670
28 lutego 2012, 14:29
Paulinka, a z jakimi butami zaczynałaś?
- Dołączył: 2009-11-23
- Miasto: Wyspa
- Liczba postów: 4231
28 lutego 2012, 14:30
ja mam problemy z kręgosłupem ( miałam operacje ) i z tego powodu typowo biegac nie mogłam , uratował mnie orbitrek,nie obciąza tak kolan i kregosłupa . też bym wolała potruchtać na dworze ,ale trudno .. otwieram okno i "titanic " hehe wiatr we włosach tez jest
28 lutego 2012, 14:31
też chciałam biegać ale lekarz mi odradził -ze względu na obciążenie stawów (ważyłam wtedy 110kg)
uparłam się na marszobieg -ale jakoś mi to nie wychodziło
kupiłam kijki do nordic walking i się zakochałam .......(schudłam 16kg i nie narzekam na ból stawów )
28 lutego 2012, 14:33
miałam buty marki Kalenji, cena niższa niż reeboków czy adidasów, a jakos porówynywalna ;) poszukaj na allegro, powinno ich tam trochę byc
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1670
28 lutego 2012, 14:38
Widzę, że nie jestem jedyną przedstawiecielką "wagi ciężkiej" której marzy się bieganie - fajnie ![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/baringteeth.gif)
Paulinka182 - znam firmę, ale mam odłożona gotówkę na buty i chyba wybiorę się na profejonalne dopasowanie do sklepu dla biegaczy
calineczka82- faktycznie z otyłością to bałabym się biegać. Nordic mnie jakoś nie nęci...
violetta - Titanic, he!
Orbi jest ok, ale chyba wolę bieżnię (na razie maszeruję na bieżni)
sylka889- A miałaś jakieś konkretny model adidasów do biegania?
- Dołączył: 2009-11-23
- Miasto: Wyspa
- Liczba postów: 4231
28 lutego 2012, 15:06
foczka ja włąsnie za bardzo na bieżni nie moge ze względu na szybsze" tupanie " lekarz mi odradził,kręgosłup dostaje wciry więc zostało miszuflowanie na orbim hehe
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1670
2 marca 2012, 14:10
Mały update tematu: biegam od wczoraj
Kupiłam oczywiście odpowiednie buty (Nike Vomero 6+) mocno amoryzowane. Jak na razie jest super!!!