24 maja 2012, 23:10
Jak bieganie wpłynie na łydki i uda ? Czy lepiej biegać codziennie czy kilka razy w tygodniu ?
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 8533
25 maja 2012, 00:17
a masz lepszy pomysl ? :D
- Dołączył: 2011-07-12
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 3944
25 maja 2012, 00:19
no to spoko, ze przez 3 miesiące ma się utrzymywać opuchlizna mięsni... aż zniechęca to do wysiłku szczerze mówiąc. Bo to nie jest fajne nie mieścić się w spodnie mimo, ze waga w ogóle nie rośnie.
- Dołączył: 2012-05-08
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4215
25 maja 2012, 00:22
Na zajęciach ze stepu słyszałam od prowadzącej, że przede wszystkim trzeba się zawsze porozciągać (jakikolwiek rodzaj ćwiczeń by to był, rower, bieganie... ), żeby włókna mięśni się nie "zbijały". Tak przynajmniej zrozumiałam.
- Dołączył: 2011-11-13
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 382
25 maja 2012, 00:35
jezu, prosze Cie. Najlepiej to sie zniechecic do wysilku bo miesnie moga napuchnac. A od diety mozna miec jojo, to co lepiej nic nie robic?
Tak, miesnie Ci napuchna jak zaczniesz niewiadomo jaki wysilek z nienacka. Jezeli bedziesz sobie lagodnie biegala 4 razy w tygodniu i rozciagala sie potem, moze Ci napuchna o 1 cm i utrzyma sie to przez 2 tygodnie a potem bedziesz miala ladnie wysmuklone nogi. Ja nigdy wczesniej ani pozniej nie mialam takich mega nog i tylka, jak wtedy, kiedy biegalam i nie zaobserwowalam zadnego puchniecia nog.
- Dołączył: 2011-07-12
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 3944
25 maja 2012, 00:40
Widzisz przykrywko a ja zauważylam u siebie i mimo rozciągania itd. nie miescilam sie w spodnie. Ale i to dalej bede biegac.
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Jaczkowice
- Liczba postów: 2880
27 maja 2012, 22:24
Coś koleżanki z tym puchnięciem mięśni ściemniają. ;))))))
Biegam dosyć regularnie 4x w tyg dosyć intensywnie.
Od jakiegoś czasu - będąc na Vitalli prowadzę pomiary tygodniowe - m.in uda i łydki.
Od dwóch miesięcy nie przybyło mi tam ani 1 cm, a wręcz zanotowałem spadki około 1 cm (ale, że gubię zapasy, to pewnie tłuszczu ubyło).
Oczywiście, jak ktoś zmierzy nogi nawet jakiś czas po treningu, to pewnie okaże się, że są nieco grubsze, ale to normalne, bo organizm tłoczy do pracujących mięśni krew, przez co ich objętość chwilowo się zwiększa, ale po tym jak zostaną odbudowane zapasy w mięśniach i wytransportowane toksyny, wszystko wraca do normy.
Tak więc biegać i się nie bać. ;)
- Dołączył: 2009-12-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 471
27 maja 2012, 23:45
rafalmruk napisał(a):
Coś koleżanki z tym puchnięciem mięśni ściemniają. ;))))))Biegam dosyć regularnie 4x w tyg dosyć intensywnie.Od jakiegoś czasu - będąc na Vitalli prowadzę pomiary tygodniowe - m.in uda i łydki.Od dwóch miesięcy nie przybyło mi tam ani 1 cm, a wręcz zanotowałem spadki około 1 cm
Hę, a mi przybyło dość konkretnie. Ale to od siłowni chyba.
![]()
T.
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Jaczkowice
- Liczba postów: 2880
28 maja 2012, 00:38
tomekd789 napisał(a):
rafalmruk napisał(a):
Coś koleżanki z tym puchnięciem mięśni ściemniają. ;))))))Biegam dosyć regularnie 4x w tyg dosyć intensywnie.Od jakiegoś czasu - będąc na Vitalli prowadzę pomiary tygodniowe - m.in uda i łydki.Od dwóch miesięcy nie przybyło mi tam ani 1 cm, a wręcz zanotowałem spadki około 1 cm
Hę, a mi przybyło dość konkretnie. Ale to od siłowni chyba. T.
No i załatwiłeś sprawę. Drugiej części Twojej wypowiedzi już prawie nikt nie przeczyta i zamiast wysypu miłych biegaczek, dalej będzie tak jak jest. ;) :)))