27 sierpnia 2012, 09:28
witam od jutra zaczynam trening 6 tyg pumy Zamierzam w wieku 31 lat nauczyc sie wkoncu biegac. Zaznacze ze niecierpie biegania a nawet nienawidze. Wybralam bieganie bo bedzie najwiekszym wyzwaniem to raz a dwa lepiej na swiezym powietrzu czas spedzic niz w silowni. Wczoraj kupilam buty do biegania sportowy stanik :) i galoty takze wymowek juz nie mam zadnych :) Macie jakies wskazowki lub uwagi? mozecie mi cos podpowiedziec? Czytalam ze przy bieganiu uzywa sie dwoch partii miesni nog i ze warto pocwiczyc zeby nie narazac sie na kontuzje szczegolnie jak ktos ma duza nadwage i cwiczyl ostatni raz nie w tym wieku tak jak ja. Moze ktos z was tez ma w planach zaczac ten trenig? mozna bylo by wymienic sie bolaczkami:)
27 sierpnia 2012, 17:45
super dziekuje ci bardzo za info i bardzo konkretne wskazowki :)
powiem szczerze ze dalej nie wierze w to co ma od jutra nastapic.... Jak ukoncze ten plan to znaczy ze jestem tylko smierdzacym leniem co pol zycia szukal wymowek Kiedys trenowalam tenisa karate i jezdzilam na koniach wiec kondycja byla pozniej zaczely sie spotkania ze ze znajomymi imprezki i po malu zaczelam osiadac na laurach Jak miesnie zamienily sie w tluszcz zaczely sie eksperymenty z dietami Zaczynalam nie konczylam pozniej jo jo Walcze z waga od dobrych 6 lat. potrafie w trakcie roku przywalic 20 kg w nastepnym zrzucic itd Brak sportu wychodzi Teraz mam diete od dietetyka i postanowienie z palnem pumy Chce zmienic nawyki zmienic styl zycia zeby bylo to czyms normlanym a nie dieta wyrzeczeniem Pozdrawiam ps milo slyszec ze plan jest realny :)
27 sierpnia 2012, 18:42
troszke boje sie tez o kregoslup bo bieganie za dobre nie jest na kregoslup ale mysle ze mniej mi zaszkodzi niz lezenie na kanapie i obciazenie kg ktore nosze Pan rehabilitant powiedzial mi ze musze zaczac sie ruszac bo miesnie nie trzymaja Mial ktos z was problem z plecami po bieganiu?
27 sierpnia 2012, 19:50
Ja bodajże z 2 tyg temu zaczęłam ten plan, ale niestety przerwałam bo było nocowanie u koleżanek i one u mnie więc nie miałam już zbyt dużo czasu. Jutro też zaczynam ponownie, koniec wakacji, szkoła, więc myślę, że wejdzie systematyczność. Ja też jako takiej kondycji nie miałam tylko codzienne półgodzinne, naprawdę energiczne spacery z psem, czasami nawet bieg, bo straszny z niego narwaniec. Rozgrzewki nigdy nie robiłam, jak wstałam byłam kompletnie zamroczona, więc biegłam jeszcze z zaklejonymi oczami xD Nie nabawiłam się żadnej kontuzji, ale faktycznie gdy ktoś nie miał żadnego ruchu to jednak można coś sobie zrobić.
27 sierpnia 2012, 21:39
mysle i mam nadzieje ze bedzie gut Nakrecilam sie na osiagniecie celu. Od dzisiaj trzymam dietke tzn "jem z glowa"
