© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 marca 2014, 08:40
12 kwietnia 2014, 22:03
Witam!
Może i ja dołączę do Was, zbierałam się od dawna do biegania, chodzę na fitnes (zumba, abt, tbc i itp), ale postanowiłam też zacząć biegać.
Pierwszy dzień mam za sobą i dystans 4 km trochę biegu, trochę truchtu.
13 kwietnia 2014, 17:08
Muszę się pochwalić :DDDD w piątek pobiłam swój rekord - biegałam 60 min i czułam się świetnie i ahh kiedyś nie potrafiłam biec dłużej niż minutę bez przerwy a teraz 60! :D taka jestem dumna z siebie :D
13 kwietnia 2014, 19:25
Hej, wczoraj mialam dzien przerwy bo mialam straszny katar, dzis w sumie dalej mam, ale nie chce odpuscic kolejnego biegania
13 kwietnia 2014, 21:48
trauma Jak zmienilas technike biegu? rozgrzewam sie przed bieganiem z 10 minut, jakies pajacyki wyskoki, tez troche lydki rozciagam i od paru dni cwicze cwiczenia z tej stronki : http://www.kobietkibiegaja.pl/swiat-biegaczki/art...Po prostu źle zaczęłam, bo naciskałam stopą w ten sposób, że łydki strasznie się napinały. Wystarczyło przenieść więcej ciężaru na uda, troszkę się ugiąć i przy drugim bieganiu było już ok.
Muszę się pochwalić :DDDD w piątek pobiłam swój rekord - biegałam 60 min i czułam się świetnie i ahh kiedyś nie potrafiłam biec dłużej niż minutę bez przerwy a teraz 60! :D taka jestem dumna z siebie :DBraaaawo! Też bym tak kiedyś chciała :)
W weekend: piątek i niedziela zaliczone, ciągłe biegi 29min i 33min. Jeszcze trochę tak pobiegam i jak będzie pewnie, to zacznę wydłużać znów czas.
13 kwietnia 2014, 21:56
ja sobie zniszczyłam kolano, jak biegałam zaczynając od pięty :( i teraz muszę uważać, bo ciężko mi kucać jak trochę pobiegam
14 kwietnia 2014, 00:11
I pobieganie z kolezanka ;) co prawda kolezanka ma troche szybsze tempo ode mnie, bo jest sporo wyzsza, ale nie bylo zle ;)
14 kwietnia 2014, 08:59
Muszę się pochwalić :DDDD w piątek pobiłam swój rekord - biegałam 60 min i czułam się świetnie i ahh kiedyś nie potrafiłam biec dłużej niż minutę bez przerwy a teraz 60! :D taka jestem dumna z siebie :D
14 kwietnia 2014, 13:25
ja sobie zniszczyłam kolano, jak biegałam zaczynając od pięty :( i teraz muszę uważać, bo ciężko mi kucać jak trochę pobiegam
A co się stało z kolanem?
Niesamowite uczucie co nie? Ja tez pierwszy raz zrobilam godzinkę i bylam z siebie dumna. Witajcie. Mam nadzieje ze wszystkie zdrowe i wypoczęte po weekendzie. U mnie w bieganko w sobote i wczoraj, tak 5.5 km w 35 minut srednio.Muszę się pochwalić :DDDD w piątek pobiłam swój rekord - biegałam 60 min i czułam się świetnie i ahh kiedyś nie potrafiłam biec dłużej niż minutę bez przerwy a teraz 60! :D taka jestem dumna z siebie :D
Średnio? Buuu, ja tak biegam 
Edytowany przez trauma 14 kwietnia 2014, 13:25
14 kwietnia 2014, 14:10
14 kwietnia 2014, 15:37
Aaa ok, bo już czułam się przybita 
Chyba waga spadła, co? Brawo 
U mnie też po weekendzie nie wzrosła, nawet spadła. Jedyne 100gr ale dobre i to.
