- Dołączył: 2009-03-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 474
22 maja 2009, 23:54
Ja zawsze biore oddech z prawej strony co kazde machniecie prawą ręką (czyli co dwa ruchy lewy i prawy)
Zauwazylem ze zawodowcy tez tak plywają na dlugich dystansach i wyleczylem sie z ambicji plywania z oddechem na 3 ruchy
Czasami plywam na 3 ale to raczej dla urozmaicenia.
Co do wypuszczania powietrza to staram sie to roic pod wodą i wtedy tylko wynurzam głowę aby nabrac powietrza
23 maja 2009, 02:03
no nie, no to oczywiste, ze
powietrze pod woda sie wypuszcza, tylko wlasnie zastanawialo mnie to
co trzeci raz.
mam wrazenie, mam przez to z lewej strony jakis
przykurcz, bo jak probuje jednak co trzy to sie wrecz z rytmu wybijam, oj ...
Jak ogladam plywakow na zawodach to zauwazylam, ze oni tez biora oddech co dwa i tez tylko z jednej strony, dlatego mysle, ze jednak
forme mam poprawna
- Dołączył: 2005-12-31
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 982
23 maja 2009, 09:15
Poproszę dla mnie w dniu dzisiejszym 2500m. Mieli jakąś awarię w masażach i cały czas poświęciłam na pływanie, myślę że dla formy to lepiej.
A z oddychaniem przy kraulu to kiedyś zawsze oddychałam co 3 ruch, a teraz co 4 nie wiem dlaczego. Dzisiaj próbowałam co 3, ale jakoś tak było mi niewygodnie, a co 2 za często, a sprinterzy to wogóle oddychają co 10 albo i rzadziej.
- Dołączył: 2007-02-10
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3619
23 maja 2009, 15:10
mozna tez sprobowac nie oddychac przez caly basen. Nie bedzie w ogole problemu!
![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smiley25.gif)
I czlowiek sie z rytmu nie bedzie wybijal!
23 maja 2009, 16:03
Haanyz, a na który basen chodzisz? Ja mam już przygotowany strój kąpielowy i klapki, ale z wyprawą czekam do przyszłego weekendu. Myślałam o Wodnym Raju w Swarzędzu.
23 maja 2009, 16:22
> mozna tez sprobowac nie oddychac przez caly basen.> Nie bedzie w ogole problemu! I czlowiek sie> z rytmu nie bedzie wybijal!Smiej sie, ale u nas jest taki kolo co
oddycha moze ze 2 razy na dlugosci basenu! On plynie doslownie tak szybko jak orka!!!
Jest tez laska ktora plywa zabka (no jakby zabka) przy samiutkim dnie, i tylko sie na dwoch koncach wynurza! A basen mamy bardzo gleboki, wiec czesto plyniesz nad nia. Surrealistycznie to wyglada. Jakby miala
skrzela czy cos
23 maja 2009, 17:06
wczoraj było tylko 1000m, bo nie sama a z podopiecznym z nauką skoków do wody:) Ale mieliśmy super zabawę przynajmniej na basenie:)
- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9992
23 maja 2009, 22:35
dokładam dzisiaj 1400 metrów, więcej nie dałam rady, gwizdali już na opieszałych...
przy mnie instruktor trenował do zawodów takiego młodziutkiego wypłosza, ma pływać na 50 i na 100, po skokach startowych ćwiczyli oddechy... i wiecie, kazał mu oddychać co 4 wymachy, zawsze z jednej strony, mówił, że tak sie robi na krótkich dystansach
24 maja 2009, 18:10
dokładam niedzielne 1100metrów :) Pojechałam z moim Bobkiem:)