Temat: Wiatr we włosach. Sezon rowerowy 2012

Zgodnie z obietnicą

OTWIERAM  NOWY

SEZON ROWEROWY

2012

 

Zapraszam do wspólnej jazdy na rowerach w terenie

Pasek wagi
Ja kupiłam taki licznik ostatnio, ale jeszcze nie mam zamontowanego, więc za dużo nie doradzę....

Zdecydowałam, jednak dzisiaj kupię. Pieniądze żadne, a może okaże sie, że jest ok.

W sumie najważniejsze, zeby odległość pokazywał

Pasek wagi
No cholerka, pogoda piekna a ja zamiast jezdzic to robie pranie i zalatwiam "sprawy administracyjne". No ale kiedys to trzeba zrobic a jak sie ma jeden dzien w tygodniu wolnego, to nie ma co wybrzydzac.

Co do licznikow: Jak potrzbujecie czas i dystans to taki z Lidla wystarczy w zupelnosci. Co do spalonych kalorii to patrzcie na to z duzym przymruzeniem oka, nawet najbardziej wypasiony komputer z monitorem pracy serca podaje tylko oszacowane spalanie, a co dopiero taki "normalny" licznik. Dokladnosc maja pewnie z 20% w jedna lub w druga strone ;)


Do pomiaru spalonych kalorii nadaje się tylko pulsometr, nie ma co się oszukiwać.
Ja też muszę kupić licznik. :) Dzięki za info, że taki jest w Lidlu :) Widziałam go właśnie w gazetce. Chciałam sobie jakiś kupić,  a do 30 zł to raczej nie znajdę. Boję się tylko, że zepsuje się jak moja skakanka z Lidla, po 2 dniach intensywnych ćwiczeń.
Sprawdziłam i skakanka i ten licznik są z tej samej firmy. Nie wiem ...
Tylko jak będziecie  montować licznik to zmierzcie dokładnie metrem co i jak.
Mój facet robił mi to kilka minut aż mnie już trafiało. No ale skoro ma dobrze pokazywać a nie przełamywać to jakoś to zdzierżyłam
Pasek wagi
ależ po co mierzyć metrem???

na kole sa napisane jego rozmiary w calach
wrzuca się to do tabelki i wyjmuje 4cyfrowy kod, który pasuje do wszystkich liczników, i do chińskiego i do garmina
Pasek wagi
Ale dziś wiało, myślałam już, że mnie zwieje do rowu. Nawet z górki pedałowałam, bo inaczej mnie wwiewało z powrotemSprawdziłam teraz pogodę- wiatr 29 km/h w porywach do 49 km/h!
Dodaję te ciężko wypracowane kilometry:
28,4  /  78,85  /  2500

Czy są liczniki z wiatromierzem???
Pasek wagi

No właśnie, po cholerę mierzyć metrem??? Na kole jest wsjo podane.

Fini - 49km na ha to pikuś przy tym co przeżyłam na Bornholmie - mordewind 120 km/h - prędkość maksymalna pedałowania 2km/h

Rok temu pamiętam wichury podchodzące do 60-80 km / h  Ale fakt, każdy wiatr jest męczący jak w paszczu wieje :D

U mnie dzisiaj średnio-wietrznie, część kaemków już wykręciłam, ale jadę jeszcze na karate więc wszystko podam wieczorem.

A teraz pół godzinki dla słoninki :)

To nie jadę na Bornholm
Faktycznie nie było żle, jechałam nawt i 10 km/h ( po plaskim)..
I kolejne jezioro:

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.