Temat: Wiatr we włosach. Sezon rowerowy 2012

Zgodnie z obietnicą

OTWIERAM  NOWY

SEZON ROWEROWY

2012

 

Zapraszam do wspólnej jazdy na rowerach w terenie

Pasek wagi

Diamandka , mam inną ilość km, bo poprzedni licznik mi się zepsuł... jeździłam w ogóle bez i nie byłam aktywna w wątku. Kupiłam nowy i od tej pory znowu sobie liczę :( Przepraszam za zamieszanie...

Wczoraj słoneczne 34,5km... dzisiaj deszczowe 31,5km.

66 / 198 / 1000


Witajcie tu nowy narybek rowerowy - czyli ja :) chętnie dołączę do Was. Wątek obserwuje od dawna, ale dopiero teraz mogłam wskoczyć na rower  i spenetrować rowerowe ścieżki i nie tylko.
A oto moje  trasy, no może nie tak oszałamiające , ale  dobre i tyle.

06.08 2012 – trasa: wokół zalewy w Cedzynie – 11 km


07.08 2012 trasa: Wola Kopcowa, Masłów, Brzezinki, Ciekoty, Przełom Lubraznki, Mąchocice, dom: 24 km

08.08.2012   trasa: Cedzyna-Leszczyny- Radlin:16 km

09.08.2012 - trasa: Wola Kopcowa, Mąchocice, Mąchocice Kapitulne, Podmąchocice, góra Radostowa [451], Wilków, Ciekoty, Przełom Lubrzanki, Ameliówka, Mąchocice i kierunek dom. 22,4 km


13.08.2012 - trasa: Mąchocice - Bęczków- Krajno -Święta Katarzyna - Wików, Ciekoty, Przełom Lubrzanki- Mąchocice Wola Kopcowa:30 km

16.08.2012 - trasa : Wola Kopcowa- Cedzyna-Radlin - Niestachów -  Brzechów- Daleszyce- Górno- Radlin- Cedzyna – dom: 35 km.

17.08/2012  - trasa: Wola Kopcowa- Cedzyna -Radlin –Góra Otrocz [375] Niestachów –Radlin- Cedzyna- W.Kopcowa 25,1 km

18.08 2012trasa: Wola Kopcowa- Cedzyna-Radlin- Mójcza – Suków-Borków – Słopiec- Daleszyce-Brzechów- Niestachów-Radlin- Cedzyna- dom – 42,2 km


19.08 2012- trasa: Wola Kopcowa- Mąchocice- Przełom Lubraznki- Ciekoty- Wilków- Św. Katarzyna- Podgórze  - Bodzentyn –powrót ą samą trasa – 50,2 km


20.08 2012 – trasa: Wola Kopcowa – Wola Kopcowa Parcele, Masłow I, Masłow II- Mąchacice Kapitulne- Mąchocice- powrót do domu – 15 km


razem: 259,9 km

15 / 259,9/ 1000


ooo!? Kasperka! WITAM!
przyszła nowa narybka rowerowa i od razu przywaliła kilometry z grubej rury !
podoba mi sie takie podejście do jazdy
! i jeszcze te fotki - mniam
Pasek wagi
A ja wczoraj jeździłam jeszcze raz:

17  /  962  /  2000

Na szczęście zdążyliśmy przed burzą.
Nooo! Nareszcie. Myślałam, że już się tu Twoich wycieczek nie doczekam, Kasperko
Bardzo się cieszę, że jesteś i kręcisz z nami
Może dopiero wsiadłaś na rower, ale już się od niego oderwać nie możesz ;) Pięknie!

Ja muszę się pochwalić, że po niedzielnej Karkonoskiej nareszcie wróciła mi prawdziwa chęć na kręcenie. Jej! Zapomniałam już jakie to cudowne uczucie nie móc się doczekać wyjście na rower :-)
Mam nadzieję, że nas dziś ulewa nie zaleje i po krótkiej pracy wyfrunę w dal :P
I ja witam Kasperkę ulubioną...Jaka ona dokładna, skrupulatna, ogarnięta:)) Aż miło patrzeć;))
 Pozdrawiam Wietrzne Towarzystwo:))
Pasek wagi
Dzisiejsze:

11  /  973  /  2000
Z dwóch dni rower miejski 15 km
 15  /  2925  /  4000
Pasek wagi
68,64  /  7 403,65 /  10 000

Pięknie dziś. Poniżej 30st, czyli to co Dupki lubią najbardziej:) Pochwalę się, że podjchałam dziś z samej Świdnicy pod Schronisko Orzeł pod Wielką Sową, bez zatrzymania, to będzie ponad 30 km i nachylenie dochodzące pod koniec do ok. 25%. Prawie jak w niedzielę :)


źródło: http://www.genetyk.com/podjazdy/orzel2.html

Korciło mnie by wjechać jeszcze na Sowę, ale wygrało piwo. Zasiadłam więc na krzesełku i podziwiałam widoki, rozkoszując się Tyskim (brzyyydal) i kanapiurką:





Dupka, Dupka, szalejesz:)))
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.