Temat: Wiatr we włosach. Sezon rowerowy 2012

Zgodnie z obietnicą

OTWIERAM  NOWY

SEZON ROWEROWY

2012

 

Zapraszam do wspólnej jazdy na rowerach w terenie

Pasek wagi
91,25 + 67,23  /  8 343,80 /  10 000

Sobotnie 91 km - dojazdowe na imprezę urodzinową mego Męża i jego siostry. Pogoda nie dopisała, ale wiatr wiał w plecy dzięki czemu po niecałych 3,5 godzinach i przejechaniu 91 km byłam na miejscu; średnia 26,58 km/h

Dziś piękna letnia słoneczna pogoda i super wycieczka przed pracą. Podjazdy z wiatrem w twarz, zjazd z wiatrem w plecy (czyli tak jak lubię). Oszałamiające 75 km/h podczas zjazdu zaparło mi dech w piersi



I kózkowo:



Diamson jest zmarźluch okrutny, to wiemy doskonale Ja aż tak nie marznę, ale misthunter - przy minut 15 czy extremalnych -20 st C, przy których tej zimy jeździć nam się zdarzało nie da się nie zmarznąć, nawet w trakingach, grubych zimowych skarpetach. Zwłaszcza gdy się trafi jakiś zjazd.
75 ??
musisz mieć jakiś dobry rower, w moim by się śruby poodkręcały
Witam wakacyjnie

Dziś pierwszy dzień nadmorskiego rowerowania i od razu wykręciłam 68 km
Z Kątów Rybackich do Krynicy Morskiej, zwiedzanie Krynicy, potem Piaski i ruska granica i powrót do Kątów.
Było super Pogoda przepiękna, jeździłam w bluzeczce na ramiączkach i krótkich spodenkach do samego wieczora

Pozdrawiam gorąco

4 + 68 = 72 km

72  /  1023,30 /  2000
Pasek wagi
basiaak - też spędziłam ostatni weekend w Krynicy, niestety bez roweru
 ..Dupka- 75 km/h to ja jeżdżę tylko samochodem

Dziś też piękna pogoda, a ja większość dnia w pracy. Tylko krótka przejażdżka nad jeziorami.

20,05  /  1946  /  2500
Pasek wagi
basiaak - aż zadroszczę Ci tych nadomorskich tras rowerowych
Szalona rowerowa Dupka :):)- 75 km/h , no takiego rekordu to ja nawet bić nie będę:)
Dziś tylko dojazdówka i wkurw taki, że naprawdę mam ochotę w uchwyt na pompkę włożyć gazrurkę i egzekwować na lusterkach i szybach niektórych kierowców przepisy...

30 / 3161 / 5000
spokojnie !... oni też maja prawo poruszac sie po drogach

wczorajsze
37,12  /  3600,8  /  5000


sprawdziłam, w zeszłym roku na 12 wrzesnia miałam o równiutkie 200 km więcej



DUPKA !!! ILE ?????
naprawdę 75????
... szalona !
Pasek wagi
45,66  /  8 389,46 /  10 000

Dziś niestety krótko, bo zaraz pracę zaczynam a jeszcze trzeba było z rana ogarnąć mieszkanie. Piękna pogoda, szkoda, że jutro ma lać, bo jeszcze trochę bym się poradowała tymi ostatkami lata. Może w przyszłym tygodniu jeszcze przygrzeje...?

A to moje drogie Góry Suche:




Jerrryyyy - roweru super dobrego nie mam. Staruszek już z niego i absolutnie potrzebuje renowacji, bo coraz głośniej chodzi podczas jazdy. Tylko ja wiem, że jak już oddam go teraz na przegląd to pewnie grubo ponad tysialka będę musiała wyłożyć na wszystkie wymiany i ulepszenia. Choć mam nadzieję, że się mylę. Dlatego oby mi jeszcze pociągnął choć z miesiąc co by mi się udało trochę kasy na to odłożyć...

basiaaak - piękny dystans nadmorski. Czekam na więcej. I dawaj jakieś zdjęcia :)


Co do prędkości 75 km/h. Udało mi się, bo podczas zjazdu pięknie mi wiatr wiał w plecy.
Natomiast żałuję, że na tej górce tak dziadowski asfalt jest, bo gdyby dziur nie było, to może i o 80 bym się w końcu pokusiła


Robimy jakieś przedjesienne podsumowanko Szefowo?
Hej hooo,

Co do tabelki to tym razem nie pomogę, w czwartek mam wyjazd służbowy do Krakowa, a potem wracam, przepakowuję walizkę i jadę do Niemiec na tydzień. Na szczęście i w Krakowie i w Lipsku są rowery więc mam nadzieję sobie wypożyczyć i trochę pokręcić :)
hehe, zbiorowa telepatia
własnie wracając do domu pomyślalam o tabelce
dziś wieczorem pewnie zasiądę
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.