Temat: Wiatr we włosach. Sezon rowerowy 2012

Zgodnie z obietnicą

OTWIERAM  NOWY

SEZON ROWEROWY

2012

 

Zapraszam do wspólnej jazdy na rowerach w terenie

Pasek wagi


misthunt3r - pewnie że dasz radę:), niewiele Ci zostało

faktycznie Dupeczka szaleje rowerowo w swoim stylu:)

Diamandka też pięknie kręci:).

Mój małżonek 4 lata w dzień w dzień , także w zimie jeździ rowerem do pracy i dokładnie zmienia ciuchy, lekkie obmycie w toalecie i do tej pory nikt nie narzekał że „pachnie”.

pozdrówka dla listopadowych rowerzystek i rowerzystów!

 

 

 

16,79 / 6396,56 / 6000 km

magerkeit

może rozwiązaniem będzie trzymanie kosmetyków do włosia w pracowej szafce, jakas pianka, zel, mała suszarka



ps. dzis nie jeździłam, dziś mylam okna, jeszcze jedno mi na jutro zostało

Pasek wagi
Magerkeit - o ile nie jesteś przedstawicielem handlowym (który ciągle zasuwa autem p klientach) albo marynarzem to nie ma takiej pracy stacjonarnej, do której nie dałoby rady dojechać rowerem :D Trzeba tylko przyjechać wcześniej, przebrać się na miejscu, oporządzić, poprawić makijaż, poprawić fryc i już :) Do tego odrobina perfumy i włala :)Polecam koszulki termoaktywne, jak się człowiek spoci to nie czuć tak, jak w normalnych ciuchach. 

nie istotny mój zawód - istotne jest to ze bede miała prysznic od przyszłej wiosny i będę śmigac ;-)
33,07  /  10 675,17  /  10 000

Urocza mglista wczorajsza przejażdżka przed pracą.
Dziś już pogoda się zrypała - pada.
Do poniedziałku będę zatem odcięta od roweru (spadamy w Karkonosze na weekend )










A i mam pytanie - czy ktoś będzie zakładać wątek zimowy?
Ja w tym roku zimowo będę się ograniczać na rowerze, ale na hak go zupełnie odwieszać nie zamierzam :)
Jeśli nie będzie chętnych - mogę się podjąć.
A w marcu (czy jak tam Szefowa ustali) przeniesiemy się do WwW2013
co z wątkiem zimowym - to jeszcze nie wiem i nie wiem, czy wiedzieć bedę,
bo na razie mi-to-lotto
bo na razie jeździmy TU

a poza tym druga fotka CUDNE - kamienny most zawieszony w szarej nicości, nie wiadomo nad czym, czy wysoko, nie wiadomo, czy ma koniec i czy ma poczatek

ps. czy moge to foto ukraść?
albo czy przysłałabys mi oryginalnej wielkości na maila?
Pasek wagi
A dziękuję uprzejmie.
Podaj mi swój adres to Ci zaraz prześlę :)
Dupkowe fotki jak zwykle bomba !!!

Co do wątku zimowego, to ja mogę założyć zgodnie z tradycją ostatniego dnia roku. Nie wiem jak to wyjdzie u mnie z jazdą, na pewno nie mam zamiaru zsiadać z siodełka, ale czas pokaże. Ostatnio jakieś dziwne przypadłości mi się przyplątują i jak mnie nic nie napadnie to jeździć będę.
Faktycznie przejażdżka i zdjęcia Dupko fenomenalne!!!! U mnie pada też. Miłego pobytu w Karkonoszach.
A tak do wątku zimowego, może zostawmy tak jak jest, kto będzie jeździł to wpisze i już.

w ramach relaksu pojeździłam, absolutnie sie nie przemęczałam, prędkość ledwie powyżej 15,5 km/h
o wiele bardziej bym sie zmęczyła, gdybym przy tej iście wiosennej aurze siedziała w domu i tęskniła za wiatrem we włosach . . jak wychodziłam, to było +12

21,63  /  5100,4  /  5000
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.