- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Kambodżio
- Liczba postów: 1902
16 stycznia 2013, 18:49
Dziewczyny stosujecie coś takiego jak utrwalacz do makijażu?
To naprawde pomaga? Z jakiej firmy polecacie i w jakich cenach ?
Ogolnie uwielbiam robić makijaż (na codzien b. subtelny), no ale w sobote studniówka!
Mam mnóstwo cieni , ten zestaw
![]()
i wiele innych,
mam tez te pędzle
![]()
i wiele innych.
Tylko nie mam ani bazy pod cienie, ani pod makijaż ani utrwalacza do gotowego makijażu.
Przyjaciółka pytala, czy chce zeby jej ciocia kosmetyczka mnie pomalowała. Koszt to 60 zł.
Mi w sumie chodzi tylko o ten trwały podkład, żeby sie utrzymal całą noc.
I ona mowi ze raz jej zapomniala psiknąć utrwalaczem z pospiechu to tak średnio jej sie trzymalo ale drugim razem caly dzien i całą noc jej trzymało.
I tu moje pytanie, myślicie ,że lepiej pomalować sie sama i koszt tego (60zł) zainwestowac w utrwalacz/ baze czy lepiej miec pewność dobrego makijażu i iść do kosmetyczki ?
Bo mam w sumie kosmetyki ale średniej jakości, dlatego sie obawiam.
Co radzicie ?
16 stycznia 2013, 19:03
Nie musiałaś mnie skomentować ;) tak nie miałam siły iść nawet do wc, bo na końcu dostałam migreny, a nawet sobie nie wyobrażasz jak ją przechodzę. :)
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Szczecinek
- Liczba postów: 9160
16 stycznia 2013, 19:04
ja bym wolała zapłacić i wyglądać bosko;-)
udanej studniówki
16 stycznia 2013, 19:06
pozytywnenastawienie napisał(a):
Nie musiałaś mnie skomentować ;) tak nie miałam siły iść nawet do wc, bo na końcu dostałam migreny, a nawet sobie nie wyobrażasz jak ją przechodzę. :)
Nie musiałam, ale mogłam ;)
Sama cierpię na nerwobóle, a migreny to u mnie chleb powszedni i proszę, nie mówi mi, czy cobie coś wyobrażam, czy jednak nie..;)
I nawet z najcięższą migreną, kiedy jechałam na zastrzykach hamujących wymioty i silnych tabletkach, a czasami nawet kroplówkach- makijaż zmywałam.
16 stycznia 2013, 19:11
Nie rozumiem czemu jesteś taka złośliwa, jeśli myślałaś w takim stanie o makijażu to dobrze, że sobie z tym radzisz ;)
- Dołączył: 2011-01-28
- Miasto: Lestartit
- Liczba postów: 327
16 stycznia 2013, 19:12
amarsoaador napisał(a):
pozytywnenastawienie napisał(a):
Nie musiałaś mnie skomentować ;) tak nie miałam siły iść nawet do wc, bo na końcu dostałam migreny, a nawet sobie nie wyobrażasz jak ją przechodzę. :)
Nie musiałam, ale mogłam ;)Sama cierpię na nerwobóle, a migreny to u mnie chleb powszedni i proszę, nie mówi mi, czy cobie coś wyobrażam, czy jednak nie..;)I nawet z najcięższą migreną, kiedy jechałam na zastrzykach hamujących wymioty i silnych tabletkach, a czasami nawet kroplówkach- makijaż zmywałam.
Wydaje mi się ,że te komentarze są zbędne i odbiegają od tematu. Jej twarz jej zmartwienie.
A co do bazy polecam z FM -silikonowa , jest super trwała. Jeśli jednak zdecydujesz się na profesjonalny makijaż to pamietaj ,że makijażystka może go wykonać pod siebie ,a nie to co Tobie się spodoba. Może jakiś próbny ?