6 maja 2013, 18:36
Pytam tak z ciekawości ;) Bo ja już chyba na głowę upadłam i nie przestaję kupować nowych!
- Dołączył: 2011-07-06
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1246
6 maja 2013, 23:09
W tej chwili mam sześć - wszystkie dostałam w prezencie.
Nie mogę za długo malować paznokci, bo od razu zaczynają mi się rozdwajać.
Mam cholernie słabe pazury :/ Mięciutkie i cienkie. Mogę je zginać bez problemów/bólu/dyskomfortu.
Jakieś rady?
- Dołączył: 2008-08-25
- Miasto: Sońsk
- Liczba postów: 195
6 maja 2013, 23:24
Ja nie mam wcale ale moja 13 letnia córka jest maniaczką i ma chyba ze 100 a jakie piękne wzory robi na paznokciach...
- Dołączył: 2011-07-21
- Miasto: Xxx
- Liczba postów: 3127
6 maja 2013, 23:47
5-8? nie wiem dokładnie, bo nie trzymam w jednym miejscu... (wszystkie czerwone, różne odcienie)
- Dołączył: 2013-02-18
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2622
7 maja 2013, 00:00
Przeszło 50.... Mam jobla na punkcie lakierów!! Wielu z nich używam często, ale są też i takie które w użytku były raz, albo wcale :)
Edytowany przez monia.mur 7 maja 2013, 00:01
- Dołączył: 2011-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5812
7 maja 2013, 00:02
30-40 i moim zdaniem to całkiem sporo
- Dołączył: 2010-09-27
- Miasto: Brussel
- Liczba postów: 13213
7 maja 2013, 00:32
nie mam zadnych bo nie lubie malowac paznokci
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 274
7 maja 2013, 00:49
Nie liczyłam, ale obstawiam ok 250 - cała seria ESSIE plus inne.
Szczerze mówiąc nie jestem w stanie ogarnąć nawet połowy kolorów i kiedy przychodzi pomalować paznokcie to stoję i wybieram pół godziny. Chyba bardziej od malowania lubię na nie patrzeć :)
- Dołączył: 2011-01-08
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 2467
7 maja 2013, 01:20
Inglot jest naprawdę wydajny i nie posiada formaldehydu który jest substancja dość szkodliwą. Lakier ten po dłuższym nie używaniu wystarczy dobrze wstrząsnąć a odzyskuje on swoją właściwą konsystencję. Mam kilka lakierów chyba 6 ale te z Inglota mam najdłużej po za tym ostatnio odkryłam Lakiery Essence mają bardzo wesołe letnie barwy i pędzelek ułatwiający nakładanie.
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88319
7 maja 2013, 01:49
Dziewczyny spadl mi kamien z serca bo juz sie martwilam, ze ja mam duzo lakierow :P:P:P I ze cos ze mna nie tak :P
LeiaOrgana7 napisał(a):
cancri napisał(a):
Oj bardzo duzo, co pojde na zakupy to wracam z lakierem.Co jest smieszne, bo normalnie uzywam czterech.Dwa z chanel, moje skarby w kolekcji.
Sa jakies super-hiper te Chanel? Chetnie wydam wiecej na bardzo dobry lakier, draznia mnie te tanie, szybko odpadajace. Jakies doswiadczenia z Diorem? Polec cos szalowego, dobra kobieto ;)
Powiem Ci tak, mam dwa kolory, jeden czerwony (473) a drugi taki jakby jasny brzoskwiniowy (471). Ten czerwony to slicznie wyglada, ale schodzi mi po jednym dniu z paznokci...a ten drugi trzyma i trzyma, nie wiem od tego to zalezy. Jak mialam zelowe paznokcie przez chwile to ta czerwien sie faktycznie trzymala i trzymala, ale tak to schodzi... aha, ja nie stosuje zadnej bazy pod, wiec moze dlatego. Z Diorem nie mialam przyjemnosci niestety. Na pewno te Chanel po prostu cudownie wygladaja, nawet najprostsze kolory.
Co do Maybelline ja mialam taka przygode, ze kupilam stalowy i pierwsze pomalowanie faktycznie sie trzymal ponad tydzien... i nigdy wiecej sie to nie powtorzylo :D:D:D A mam kilka lakierow z tej serii.
Edytowany przez cancri 7 maja 2013, 01:59