- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 października 2019, 18:26
Założyłam temat o ulubionym ciuchu, to teraz ciekawa jestem w co absolutnie nie lubicie się ubierać. Czy są jakieś ciuchy, których nie nosicie, mimo ze sa popularnym wyborem innych kobiet?
U mnie jest tego sporo... na szybko kojarzę tak zwane ramoneski. Nie znoszę też sandałów (chyba, że na wakacjach) oraz butów z czubkiem z przodu.
5 października 2019, 20:16
Nie noszę koszul, niczego beżowego, sukienek „wizytowych”, dżinsów z niskim stanem, falbanek, muszkieterek, polaru.
5 października 2019, 20:16
..
Edytowany przez 25 czerwca 2020, 12:12
5 października 2019, 20:27
W ogole kurtek nie nosze, tylko plaszcze. Podobnie jak Ty- buty z czubkiem sa dla mnie paskudne. Te wszystkie buty emu itd, torebki, paski z cwiekami, spodnie jeansowe o dziwnych dlugosciach, typu rybaczki- kobiety zazwyczaj wygladaja w nich fatalnie. Nie kieruje sie moda, kupuje raczej klasyczne ubrania.
5 października 2019, 20:28
Dzwony, te takie sportowe dziuniowate buty na koturnie,. W sumie ogólnie nie noszę sportowych butów, bo mało które mi się podobają. Buty z czubami.
Edytowany przez Peanut_Butter 5 października 2019, 20:30
5 października 2019, 21:30
duzo moglabym wymieniac ale numero 1 sa crocs - na to nie moge nawet patrzec , nawet nie opisze jak m sie kojarza, bo moglby sie ktos obrazic, hahaha.
5 października 2019, 21:34
Nienawidze pasjami butów z ukrytym koturnem. Coś przeobrzydliwego! Obcas kaczuszka, rzygam jak widzę. Rybaczki. Kojarzą mi się z turystkami z DDR...i crocsy.. Bolerka bez wyjątku, są strasznie - 80' i 90'. I nie gniotące się garsonki... Facepalm do sześcianu...Pooooolar!!!! Kazałam mężowi zdzielić się w pysk jeśli kiedykwiek.bede choćby rozważać zakup polaru.
Edytowany przez Alicja19900 5 października 2019, 21:36
5 października 2019, 22:10
butów na obcasie (szpilek itp), podartych spodni, długich spódnic, skórzanych spodni
5 października 2019, 22:34
Dziurawych spodni, muszkieterek, butów na mega grubej podeszwie, japonek, butów z długimi czubami jak u klauna(zwł te na obcasie wyglądają dla mnie karykaturalnie), spodni z wiszącym do kolan krokiem- jakkolwiek się by to nie nazywało..
5 października 2019, 22:34
Nie znoszę crocksów i conversów, takie są dla mnie niechlujne. Ze spodni to nie lubię takich z dziurami lub przykrótkich, jak po młodszej siostrze odslaniajacych kostki, i biodrówek. Rajstopy cieliste sa okropne. Sukienki boho w jesiennych kolorach to dla mnie porażka, nikt w nich dobrze nie wyglada. Miniówki też ostatnio wydają mi się tandetne.