- Dołączył: 2011-06-27
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2942
20 lipca 2011, 21:59
Zakładam ten wątek ponieważ nie wiem czy tylko ja jestem jakimś odmieńcem czy inni też tak mają. Otóż widzę że ostatnio jak przyjdzie tylko na coś moda to od razu pół miasta się w tym nosi i oczywiście nikt nie odważy się wtedy skrytykować tego trendu. A jak dla mnie często niektóre stroje są zwyczajnie kiczowate i w ogóle mi sie nie podobają. Ludzie nie zwracają uwagi wtedy na to czy coś jest ładne, stylowe, najważniejsze że jest modne.
Czy moda ma na nas aż tak wielki wpływ że czasem całkowicie zapominamy o własnym stylu?
Edytowany przez MaleoRR 20 lipca 2011, 22:01
- Dołączył: 2009-05-31
- Miasto: Happiness
- Liczba postów: 3525
20 lipca 2011, 22:04
Jeżeli o mnie chodzi to lubię być w temacie "co się nosi" ale zaznaczam, że rzadko kiedy te rzeczy są w moim stylu... Na mnie AŻ tak nie działa moda. Noszę to co mi się podoba, niezależnie czy akurat jest w modzie czy nie. Jeśli dobrze się w tym czuję to chyba najważniejsze :)
- Dołączył: 2011-03-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4247
20 lipca 2011, 22:04
to, że coś jest modne, nie znaczy, że brzydkie. tobie się nie podoba, ale tej `połowie miasta` najwidoczniej tak.
chociaż są ludzie, którzy nie potrafią dobierać ciuchów do własnej sylwetki, nie mają własnego stylu, ale to się tyczy nie tylko osób ślepo podążających za modą, ale też zwykłych szarych ludzi, którzy pojęcia nie mają o modzie ani o tym jak się ubierać żeby dobrze wyglądać - a takich jest dużo więcej niż tzw. fashion victims.
Edytowany przez satoko 20 lipca 2011, 22:05
- Dołączył: 2009-04-25
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 574
20 lipca 2011, 22:06
heh.. ;) Modne to trzeba nosić.. tak myśli bardzo duża ilość populacji męskiej jak i damskiej..Ja to w ogóle, zdałam sobie sprawę 2 lata temu że nie pasuję do tego świata.. Też mi się ciuszki nie podobają, jak już jest ładna bluzeczka to jakieś badziewne cekinki są powklejane ;) jak dla mnie to trudno mi znaleźć coś ładnego, prostego, bez żadnego szału... ;) No, ale ludziom się to podoba ;)
Zresztą.. Byle ładnie i schludnie ;)
- Dołączył: 2006-01-21
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1616
20 lipca 2011, 22:07
lubię mieć modne rzeczy, ale muszę się w nich dobrze czuć i muszą mi się podobać
jak wiadomo o gustach się nie dyskutuje, ale niektórzy obwieszą się wszystkim co modny(nieważne czy do siebie pasuje czy nie i jak w tym wyglądają) tylko po to, żeby być modnym..
- Dołączył: 2009-04-25
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 574
20 lipca 2011, 22:07
heh.. ;) Modne to trzeba nosić.. tak myśli bardzo duża ilość populacji męskiej jak i damskiej..Ja to w ogóle, zdałam sobie sprawę 2 lata temu że nie pasuję do tego świata.. Też mi się ciuszki nie podobają, jak już jest ładna bluzeczka to jakieś badziewne cekinki są powklejane ;) jak dla mnie to trudno mi znaleźć coś ładnego, prostego, bez żadnego szału... ;) No, ale ludziom się to podoba ;)
Zresztą.. Byle czysto i schludnie ;)
20 lipca 2011, 22:07
Jak idę do sklepu czy do jakiegoś centrum handlowego, to zazwyczaj większość rzeczy mi się nie podoba i zastanawiam się kto to w ogóle nosi i kupuje. np spodnie alladynki ( chodzi mi o krok na wys. kolan i takie rozepchane). Nie sugeruję się modą, ani tym co pokazują w gazetach, ale znowu nie noszę jakiś staromodnych rzeczy ;p, wyglądam normalnie, przeciętnie.
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Syberia
- Liczba postów: 9620
20 lipca 2011, 22:09
Nie tylko ty tak masz :D
chyba najlepszym przykładem były szalenie modne niedawno pseudoskorzane krotkie kurtki :D połowie dziewczyn wybitnie nie pasował ani fason ani dlugość, ani wystający rowek przy schylanie, a i tak masowo to nosiły
20 lipca 2011, 22:11
Hahaha, to samo zauważyłam. I śmiać mi się chcę z tego, że ludzie od razu rzucają się na coś nowego, często kiczowatego, ale cóż... kupują bo taka moda. Wydaje mi się, że postępują tak, ponieważ potrzebują wprowadzić jakąś nowość do swojego życia.
20 lipca 2011, 22:11
Pod tym względem jestem totalnie "akobieca". Moda i ubrania mnie nudzą. Ogólne pojęcie na temat klasycznych zestawów, krojów i materiałów mam, ale na tym moje zainteresowanie się kończy.
A fakt, że sporo ludzi chodzi ubranych na jedno kopyto wcale nie oznacza, że ślepo podążają za modą. Myślę, że znaczna większość po prostu zaopatruje się w popularnych sieciówkach, które oferują ubrania-klony i nawet nie analizuje, co jest akurat w tym sezonie modne.