Temat: Dziwna moda

Zakładam ten wątek ponieważ nie wiem czy tylko ja jestem jakimś odmieńcem czy inni też tak mają. Otóż widzę że ostatnio jak przyjdzie tylko na coś moda to od razu pół miasta się w tym nosi i oczywiście nikt nie odważy się wtedy skrytykować tego trendu. A jak dla mnie często niektóre stroje są zwyczajnie kiczowate i w ogóle mi sie nie podobają. Ludzie nie zwracają uwagi wtedy na to czy coś jest ładne, stylowe, najważniejsze że jest modne.
Czy moda ma na nas aż tak wielki wpływ że czasem całkowicie zapominamy o własnym stylu?

Zawsze tak było i będzie, że moda się zmienia. I dobrze!

ale trzeba w niej wybierać, to co pasuje do sylwetki

no i ma się podobać

ja do tej pory pamiętam, jak nie mogłam kupić butów, bo w sklepach były tylko kowbojki

Pasek wagi
ależ to jest stare jak świat: jak coś robi się modne, to nagle mają to wszyscy, bez względu na to, czy jest to ładne/wygodne/kiczowate czy nie
Pasek wagi
Ja lubię mieć modne ubrania, ale tylko jeśli mi się podobają. Mam swój styl, dobieram ubrania do sylwetki, kupuję takie w jakich się dobrze czuję, ale zwracam uwagę na to co jest modne.
np. Spodnie alladynki, bardzo lubię i wiem, że dobrze w nich wyglądam, ważny jest dla mnie niebanalny wzór. Kupiłam je dlatego, że mi się podobały, ale wybrałam taki wzór, którego nie nosi wiele osób. Przez to nie chodzę w czymś co ma 'połowa miasta'
Fajnie jest być modnym, ale w granicach zdrowego rozsądku ;)

poza tym nie znam dziewczyny, która w tym momencie nie miałaby w szafie rurek albo balerinek, albo chusty albo czegoś tam, co obecnie jest "modne"

 

Pasek wagi

> pamiętam, jak nie mogłam kupić butów, bo w
> sklepach były tylko kowbojki
Hehe miałam to samo, pamiętam jeszcze modę na zamszowe kozaczki, takie dlugie wełniane spodnice w kratę (wieki temu), buty w czub (z moim rozmiarem stopki wygladałyby monstryalnie), poduszki w kazdej bluzce :)
nie mam balerinek. 

noszę co lubię, śledzę trendy modowe, ale polska jest taka zacofana, że często ludzie dziwnie patrzą. moim zdaniem nos w sos co się komu podoba i co nosi. 
Ja najbardziej śmiałam się jak prawie wszystkie moje koleżanki z dawnej klasy miały te modne skórzane kurtki, zapewne wiecie jakie, swojego czasu było wielkie bum na nie. Co do rurek to w młodzieżowych sklepach ciężko znaleźć zwykłe spodnie.

Ja nie kieruje się modą, wiem co pasuje do mojego typu figury i staram się tak ubierać aby wyglądać w miarę szczupło i ładnie.
generalnie nie wszytsko co modne jest złe, problem w tym, że niektorzy nie potrafią zrozumieć, że nie wszystko im pasuje. Mnie obecnie niesamowicie smieszy moda na leginsy(Jak byłam dzieckiem tez byly modne i mam z tych czasow traumę), szczegolnie jak widzę zestaw bluzka do pasa plus przeswitujące geterki, lub upał 30 stopni dzinsowa mini plus leginsiki (często dlugosci 3/4) psujące zupełnie proporcje sylwetki.
czasem to nawet nie chodzi o to, że pół miasta nosi to co jest modne, bo tak im się to podoba, ale dlatego, że nie ma za bardzo wyboru, bo w każdym sklepie ten sam fason, kolory itp
pamiętam jak były modne buty w szpile i naprawdę prawie niemożliwością było kupić jakieś inne :(
ogólnie trzeba zawsze dopierać fason, kolory do sylwetki i tylko w minimalnym stopniu kierować się modą, tym bardziej, że klasyczne ubrania są zawsze modne :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.