> > > Mi też wciskano od tak zwykły stanik, zeby>
> tylko> było. Poszłam do sklepu z kuzynką i>
> kupiłam. Nikt> nic nie miał do gadania- dostałam>
> kieszonkowe więc> kupiłam to co chciałam,>
> zainwestowałam w siebie, a> mam trochę tego>
> biustu. Nie rozumiem takiego> zachowania. Po co>
> się męczyć skoro można coś> zmienić?Zgadzam się z>
> Tobą, ale niestety często jest tak, że dostaje
> się> kieszonkowe, ale jak kupi się coś nie po
> myśli> rodzicieli, nastepnego nie dostaniesz, albo
> w> mniejszej kwocie, 'bo nie szanujesz pieniędzy
> i> kupujesz głupoty'...Owszem, ale dlaczego
> niektóre kobiety nadal nie patrzą na pewne
> problemy tak jak powinny? Dziewczyna czuje się
> źle, zakłada nawet temat na forum a Jej Matka
> nadal będzie wiedziała i wmawiała, że jest super
> ekstra. Kiedy Ona będzie miała mieć dobry stanik
> jak nie teraz? W momencie kiedy ten biust rośnie?
> Jak będzie miała 18 lat i nieciekawe piersi?
> Stanik to ważna część garderoby. Nie wystarczy
> tylko miseczka- ale również obwód. Jak stanik jest
> dobrze dobrany nie powinno być żadnych fałdek pod
> pachami. No i kwestie estetyczne też trzeba
> uwzględnić.
Na tym zdjęciu mam zwykły luźny bawełniany stanik sportowy... A fałdki i tak są... A staniki, która mają je niby wciągnąć do piersi strasznie mi podrażniają skórę...