4 października 2011, 14:23
wziełam telefon na abonament oczywiscie nie chciałam ale matka mnie namawiała na 3 lata ...80zł abonament pierwszy miesiac 140zł..nagle przyszło 200zł!!!CIEKAWE SKAD!!chce zerwać umowe wogule telefon sie psuje ..oddam telefon do naprawy i bede bez telefonu bo zapewne beda kazac mi płacic abonament tak i tak jestem
![]()
![]()
prosze mam pytanie ile bd musiała waszym zdaniem zapłacic kary:(((( za zerwanie umowy?????
abonament 80zł
aktywacja 60zł
kontona vitali 10zł
sms dla domu dziecka 10zł
internet 10zł (wchodziłam i wychodziłam na poczatku sie nie orietowałam)
225 min do wszystkich( przekroczyłam niby 30zł) ??? podejrzane
=200zł
Edytowany przez salmahayek 4 października 2011, 17:20
- Dołączył: 2008-11-20
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 6622
4 października 2011, 16:22
mam dokladnie ten sam problem z Playem. mailam abonament w promocji za 29 zl poczatkowo i masa minut do wygadania
rachunki zaczely przychodzic kazdy po 200 zl, w maju przyszedl .....350;/
tez nie wiem co z tym zrobic, chetnie poczytam co radzicie, ale teraz musze leciec na korki.
- Dołączył: 2007-01-19
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 51
4 października 2011, 16:26
Moja Mama miała podobną sytuację, że wzięła tel na abonament i po miesiącu też przyszedł jej większy rachunek. Okazało się że nie włączyły jej się po prostu jakieś usługi, czy pakiety z darmowymi rozmowami ( nie wiem jak dokładnie to jest w orange bo ja mam numer w plusie). Złożyła reklamacje i wszystko było ok.
- Dołączył: 2011-01-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 229
4 października 2011, 16:35
jeżeli telefon to smartfon bardzo mozliwe ze posciagaly Wam sie automatycznie aktualizacje... mi zabralo za to ok 30 zl :/
4 października 2011, 16:53
... tak to jest jak podpisujesz umowę z Orange. Co to w ogóle za pomysł? Przecież oni mają najgorsze oferty!!!
- Dołączył: 2011-03-21
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 998
4 października 2011, 16:58
Ja też miałam telefon w orange i wspominam okropnie;/ Po pół roku mi wyłączyli jakieś darmowe minuty i rachunki zaczęły przychodzić ok. 300 zł. Do tego raz mi zablokowali połączenia przychodzące i wychodzące bo nie zdążyli zaksięgować mojego przelewu (chociaż był wysłany tydzień przed terminem). W końcu nie wytrzymałam i zerwałam umowe (po dwóch latach, a miałam na trzy). Zapłaciłam 350 zł kary ale przeszłam do play i mi się zwróciło w trzy miesiące i teraz jestem zadowolona:)
- Dołączył: 2011-09-15
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 46
4 października 2011, 17:05
Miałam z nimi dokładnie to samo..miały być promocje, a dostawałam za duże rachunki, o zerwaniu umowy nie było mowy, bo koszta wahał się o 750 do 900 zł i w ogole beznadzieja. Reklamacji nie uwzględnili, bo mieli na wszystko swoje wytłumaczenie. Chyba musisz się przemęczyć, a jak skończy się umowa,najlepiej przenieść nr na kartę.
- Dołączył: 2006-01-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 191
4 października 2011, 17:35
Ja pracowałam przez wiele lat w dziale obsługi klienta jednego z operatorów GSM, i już tłumaczę, co masz na pierwszym rachunku: opłata za aktywację, abonament za okres rozliczeniowy, który ci się właśnie rozpoczął (bo abonament w każdej sieci naliczany jest z "góry") ale również na pierwszej fak. jest naliczony abonament cząstkowy czyli za czas od momentu włączenia do sieci do rozpoczęcia się pierwszego pełnego okresu rozliczeniowego (czyli np. telefon kupiłaś 10, a twój okres rozliczeniowy jest od 18 do 17 każdego miesiąca, czyli płacisz za okres od 10 do 17, jest to proporcjonalnie liczone). I co bardzo istotne, w tym niepełnym okresie rozliczeniowym minuty czy też smsy, generalnie twój pakiet jest również liczony proporcjonalnie. Być może właśnie stąd ten wyższy rachunek, natomiast info o proporcjonalnym rozliczeniu z tego co pamiętam jest opisane w umowie. Sprawdź oczywiście czy przypadkiem nie skorzystałaś (kupiłaś) z jakiś usług dodatkowo płatnych o czym sprzedawca zapomniał ci powiedzieć. Dodatkowo ostatnio pojawiły się różne dziwne serwisy oferujące loterie, które pobierają opłaty za to że one tobie prześlą smsa (oczywiście nigdzie o tym nie informują, poza swoją str. internetową, gdzie można przeczytać cały regulamin np. loterii czy innego konkursu). Ale to już nie jest sprawka operatorów komórkowych, tylko nieuczciwych firm prowadzących takie konkursy.
- Dołączył: 2011-06-26
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 126
4 października 2011, 18:21
Pracuje w Orange i jest tak jak kolezanka wyzej napisala. Tzn płacisz za cały okres rozliczeniowy plus ten czas od ktorego zaczeląs uzywać do dnia okresu rozliczeniowego. Proporcjonalnie jest obniżony abonament ale tak samo i liczba minut do wykorzystania. jesli masz taryfę delfin pantera i pelikan łatwo zauważyc ze kwota abonamentu dzielona przez liczbe minut która dostałas nie jest tymi pieknymi 29 groszami tylko 35 gr. dlatego tez za te kilka dni niepełnego okresu rozliczeniowego dostalas zaledwie kilka minut co moglas bardzo latwo przekroczyc. W zaleznosci od tego jakie prezenty dostałas tak samo moglao zostac cos naliczone bo, gdy wybralaś wybrany numer Orange badz stacjonarny na ktorego przypada 1200 min, a mogłas ich wybrac max 5 jesli masz delfina, mogło zostać cos naliczone w zalezności od tego kiedy podałas numer. Jeżeli wybierasz numer do uslugi darmowego numeru w salonie to jest on wlaczany od razu od dnia aktywacji a jezeli bierzesz od konsultantów sieci przez telefon badz internet to jest dwojako bo, moga go wpisac od razu jesli wiesz z kim chesz darmowo rozmawiac badz mozna sobie samemu numer wpisac badz wprowadzic dwoniac na infolinie badz przez internet i wtedy ten numer zostaje właczony od kolejnego okresu rozliczeniowego a tego sie przewaznie nie mówi, i wtedy moze sie zdazyc ze dzwonisz do kogos pol miesiaca myslac ze za darmo a pozniej za to niestety płacisz. I jesczez wiele innych dziwnych kruczków i pułapek ale to juz by za dużo pisać
- Dołączył: 2009-08-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2427
4 października 2011, 18:23
Po pierwsze, umowe trzeba czytac zanim sie podpisze, po drugie, orange jak i inne sieci lubia naliczyc cos sobie ale jest to do wyjasnienia. Przekroczyc jest bardzo latwo, a wszystkie telefony typu smartphone lacza sie same z internetem jesli sie ustawien nie zmieni i nabijaja tone kasy bez naszej wiedzy.
Ja mam od lat w orange, uwazam, ze jest to siec jak kazda inna w zadnej cudow nie ma, raz mialam z nimi przejscia naliczali mi za halo grania ktorego nie mialam. ciaglo sie to wyjasnianie 6 miesiecy okazalo sie ze niby to ich blad systemu itp ale pieniadze wszystkie zwrocili, wiec wszystko sie da wyjasnic.
- Dołączył: 2010-01-28
- Miasto: Barbados
- Liczba postów: 442
4 października 2011, 20:11
ale ona ci podała cene brutto czy netto? bo ja sie dałam namowic... "Będzie Pani płacic 37,50" wiec ja na to SUPER, a sie okazalo, ze sam abonament to 50zl brutto +jakis kit z emailami mi wcisneli, a w pore tego nie zauwazylam.