- Dołączył: 2011-03-15
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 126
19 marca 2011, 21:53
Czy kupujecie ubrania, torebki,buty.itp w ciucholandach vel second-handach?Ja lubię sobie poszperać, czasem naprawdę fajne ciuchy można znaleść...
20 marca 2011, 10:58
kiedyś tak, a teraz nie mam czasu :)
20 marca 2011, 11:05
Jak Coś znajdę fajnego to pewnie że kupuję. Zdarzają się w ogóle nie używane rzeczy jeszcze z metkami. A ostatnio znalazłam nawet bonus w spodniach - 2 euro hehe a spodnie kosztowały 10 zł więc w sumie prawie gratis dostałam
- Dołączył: 2006-04-19
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1027
20 marca 2011, 11:07
> ja w Bieżanowie(Kraków) mam dwa ogromne biga i
> jeszcze jakiś chyba roban
Ten na mogilskiej to chyba właśnie Big. Teraz skojarzyłam
- Dołączył: 2010-05-01
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 6339
20 marca 2011, 11:09
Ja wczoraj bylam w sklepie z sukienkami vintage - czyli uzywanymi, ale tak to sobie nazywaja by lepiej brzmialo
![]()
Niestety przecietna kobieta w przeszlosci nie miala 180cm wzrostu wiec nic nie kupilam bo pas we wszystkich sukienkach podjezdzal mi pod biust, a do tego byly strasznie krotkie!
- Dołączył: 2010-04-06
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 617
20 marca 2011, 11:16
tak ;) tylko kupuję to co mi się naprawdę spodoba
20 marca 2011, 11:43
uwielbiam takie zakupy tylko owszem trzeba miec na to sporo czasu, którego na ogół nam brakuje, ale to fakt można się ubrać tanio i oryginalnie ;)
20 marca 2011, 12:04
Ja nigdy nie byłam przekonana, kojarzyły mi się ze stertą starych, zużytych ubrań i niezbyt przyjemnym zapachem. Jednak kiedyś poszłam z kumpelą spędziłyśmy 4 godziny, ręce nam odpadły, ale znalazłam wiele fajnych ubrań. Chodzę raz na jakiś czas tydzień temu za 42 zł kupiłam:
![]()
- asymetryczna bluzka z atmosphere:, granatowa rękaw ozdobiony cekinami
- Tunika szara z F&F
- Dołączył: 2011-01-02
- Miasto: Macerata
- Liczba postów: 3737
20 marca 2011, 12:52
ja lubie mozna znalezc cos fajnego .
![]()
ale buty odpadaja
20 marca 2011, 13:14
Kupowałam w lumpach dopoki te sklepy nie zaczęły się strasznie cenić i stały sie nieekonomiczne.
Przykład? W centrum Szczecina są 2 ciuchlandy. W jednym w dniu dostawy cena za 1 kg to 65zł, potem z każdym dniem jest taniej o 10zł. Drugi jest tańszy od tego pierwszego o 10 zł. To w takim razie ja przepraszam bardzo,ale jak mam wydac na znoszoną szmatę kilka dych to wolę kupic sobie nowy ciuch w H&M na przeciwko w Galaxy bo nawet na posezonowych wyprzedażach wydam mniej niż w tym lumpeksie.
20 marca 2011, 13:15
Jedynie co mogę kupić tam to koszuli, sweterki lub spodnie/spódnice. Nigdy nie kupiłabym jakiś majtek, staników czy butów. To są już za bardzo intymne części garderoby.
Ale owszem, raz na jakiś czas pójdę poszperać i kupię coś. Szczerze to moja ulubiona bluzka jest właśnie z ciuchbudy :))