1 kwietnia 2011, 21:14
Wybrałam się na zakupy, chciałam sobie kupić jakieś spodnie...wszystkie jakie mierzyłam były na mnie za małe, za jakimś 5 razem popłakałam się w przymierzalni i wrociłam do domu....;(
- Dołączył: 2010-07-08
- Miasto: Hull
- Liczba postów: 365
1 kwietnia 2011, 21:17
A ja ostatnio kupiłam spodnie o 2 rozmiary mniejsze od tych co nosiłam... Byłam w szoku...!!! Dwa rozmiary...!!! Poświęcenia owocują...
- Dołączył: 2010-07-08
- Miasto: Hull
- Liczba postów: 365
1 kwietnia 2011, 21:22
Co to znaczy za małe...? Nie ma na całym świecie rozmiaru, czy już po prostu chciałaś widzieć powalające rezultaty i to cię zdołowało...
1 kwietnia 2011, 21:25
Ja tez chciałam dzisiaj kupić sobie spodnie i klapa... Nienawidzę kupować spodni bo jestem nie wymiarowa...wypływają mi boczki:/
1 kwietnia 2011, 21:27
za małe to znaczy, nie mogłam dobrać rozmiaru w każdym coś nie pasowało, albo za małe w udach albo w pupie za krotkie za dlugie, za ciasne, za bardzo opinające moglabym tak wymieniac, w kazdych wyglądalam jak serdel
- Dołączył: 2011-02-28
- Miasto: Strzelin
- Liczba postów: 1654
1 kwietnia 2011, 21:29
Niewymiarowa to ja dopiero jestem... w brzuchu mam wiecej cm niż w biodrach (typowe jabłko)... i jak tu cos kupić jak w pasie ledwie sie dopinam a w biodrach i udach wisza
1 kwietnia 2011, 21:31
słuchaj, ale to nie jest związane z figurą ! ze spodniami zawsze jest problem, ja jestem szczupła, ale lubię mieć troszeczkę dłuższe nogawki, i tak, muszę wybierać między - dobre w pasie ale siegające conajwyżejdo kostek - lub - wystarczająco długie za to w pasie potrzebne szelki i milion pasków -.-
- Dołączył: 2009-03-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 8112
1 kwietnia 2011, 21:32
a co ja mam powiedziec?typowa grucha...albo jeszcze gorzej-dzwon:(wpasie wszystkie spodnie luzne a przed uda i łydki ich przecisnac nie moge:((
1 kwietnia 2011, 21:32
a ja mam w tali luz a w biodrach i udach opięte że ho ho