Temat: Mycie się

> > Codziennie rano włosy [bo inaczej czułabym się>
> niedomyta, nie wiem jak można rzadziej myć>
> włosy??]I włosy, co 3 dni... o matko,> ja czułabym
> się brudna!chyba mało wiesz o życiu. jak ktoś ma
> włosy normalne lub suche to nie ma łojotoku po 24
> godzinach od mycia - są świeże i pachnące dwa do
> trzech dni x) mycie takiego typu włosów codziennie
> powoduje tylko ich szybsze przetłuszczanie.


dokladnie...ja mam wlosy normalne (nie przetluszczajace sie) i myje je co 3 dni...do tego mam dlugie (do polowy plecow)  wiec nie ma opcji mycia ich codziennie rano np...bo samo suszenie zajmuje mi 2 godziny (susza sie naturalnie bez suszarki bo sa bardzo dleikatne) ..wiec ile osob tyle przyzwyczajen :)

ale co do mycia to tez nie wyobrazam soebie myc sie 2 x na tydzien...ja myje sie codziennie wieczorem...

a ja chciałabym nie myć swoich włosów codziennie, tylko tak jak Wy, co 2-3 dni, bo fakt faktem, są lśniące, świeże i pachnące, ale np. moje są cieniutkie, sztywne i po nocy "oklapnięte", a niestety ani lakier i pianka nie pomagają mi ich ujarzmić, więc co rano myję je i suszę, aby choć przez dzień mieć większą objętość.

> > Codziennie rano włosy [bo inaczej czułabym się>
> niedomyta, nie wiem jak można rzadziej myć>
> włosy??]I włosy, co 3 dni... o matko,> ja czułabym
> się brudna!chyba mało wiesz o życiu. jak ktoś ma
> włosy normalne lub suche to nie ma łojotoku po 24
> godzinach od mycia - są świeże i pachnące dwa do
> trzech dni x) mycie takiego typu włosów codziennie
> powoduje tylko ich szybsze przetłuszczanie.


mycie wlosow nie ma nic wspolnego ze znajomoscia zycia. Jesli juz to higieny. Byc moze wlosy normalne lub suche nie wygladaja na wysmarowane tluszczem po 24 godzinach, ale czy tylko to jest powod do ich mycia? Moze tego nie zauwazylas ale wlosy "lapia' zapachy; spalin, jedzenia, papierosow. Wlasciwie wszystkiego. Jesli Tobie nie przeszkadza smrodek, to oczywiscie mozesz nie myc, ale nie probuj przekonywac nikogo, ze higiena i codzienne mycie wlosow, to objaw nieznajomosci zycia...
Uwierz mi, codzienne mycie wlosow, nie wysusza ich i nie niszczy. Tak samo jak czesta kapiel ciala nie powoduje scierania sie skory.

Jak bym myla wlosy codziennie to bym musiala je farbowac so 2 tygodnie...Myje 1-2 razy na tydzien, kompie sie codziennie, zabki 2 razy na dzien. Doda,. ze jak myje czesciej wlosy to wysusza mi sie skora glowy. Nawet fryzjer powiedzial, zebym myla je dopiero kiedy traca swierzosc.

nie wiem w jakich wy "smrodkach" przebywacie ale moje włosy drugi dzień po myciu pachną szamponem. rozumiem, że jeśli ktoś regularnie bywa w knajpach, miejscach gdzie się pali, w McDonaldzie, w szatniach szkół podstawowych, to włosy mają mu prawo śmierdzieć. współczuję. chociaż nie aż tak bardzo jak osobom z włosami przetłuszczającymi się.

prysznic biore 1-2 razy dziennie, a włosy myje średnio raz na 3 tygodnie :P (ale mam akurat specyficzną fryzurę, przy której mogę sobie na to pozwolić ;))

mycie wlosow nie ma nic wspolnego
> ze znajomoscia zycia. Jesli juz to higieny. Byc
> moze wlosy normalne lub suche nie wygladaja na
> wysmarowane tluszczem po 24 godzinach, ale czy
> tylko to jest powod do ich mycia? Moze tego nie
> zauwazylas ale wlosy "lapia' zapachy; spalin,
> jedzenia, papierosow. Wlasciwie wszystkiego. Jesli
> Tobie nie przeszkadza smrodek, to oczywiscie
> mozesz nie myc, ale nie probuj przekonywac nikogo,
> ze higiena i codzienne mycie wlosow, to objaw
> nieznajomosci zycia...Uwierz mi, codzienne mycie
> wlosow, nie wysusza ich i nie niszczy. Tak samo
> jak czesta kapiel ciala nie powoduje scierania sie
> skory.


ale glupoty kochana wypisujesz.... wlosy maja inna strukture niz skora to chyba wiesz prawda??  tego ucza juz od podstawowki na bilogii.. owszem czeste mycie wlosow powoduje ich szybsze przetluszczanie...ciepla goraca woda pobudzasz gruczoly lojowe do wydzielania loju... jesli masz przetluszczajace sie wlosy to oczywiste ze myjesz je codziennie bo inaczej sie nie da...ale jesli ja np mam suche lub norlamlne to  nie  musze ich codziennie myc bo nawet po 2 dniach sa lsniace...

co do zapachow ?? nie wiem gdzie trzeba przebywac zeby wlosy po 2 dniach smierdzialy ..moje pachna odzywka przez 2-3 dni az do nastepnego mycia...jak ktos czesto chodzi lub pracuje  np w pubie czy gdzies gdzie narazony jest na smrod papierosow, smazonego (mc donald itp) czy spalin to owszem szybko wlosy przejma zapach ale  bardzo wiele osob ma  prace  w pomieszczeniu zamknietyc i wolnym od dymu nikotynowego wiec moze nie uoogolniaj...


co do wspomnianej przez Ciebie czestej kapieli to  tez jest dowiedzione ze zbyt czesta kapiel nie jest wskazana...nasza skora wytwarza łój jako warstwe ochronna ktora chroni miedzy inymi przed bakteriami...skora sucha pozbawiana  tej warstwy (np zbyt czestymi kapielami w ciagu dnia!!)  jest bardziej  narazona na wnikniecie drobnoustrojow..poza tym srodki do kapieli  zaburzaja ph skory i blon sluzowych...o ile jedna lub diwe kapiele w ciagu doby nie szkodza skorze bo ma ona czas  na regeneracje o tyle czestsze kapiele moga powodowac np podraznienie okolic intymnych ktore zostana pozbawione naturalnego nawizlenia (sluzu) i  odpowiedniego ph.

Zgadzam sie z diamondEyesAngel - teraz, dzieki rzadkiemu myciu skora mojej glowy przestala sie przetluszczac! (a kiedys moje wlosy byly bezsensownie przyzwyczajone do codziennego mycia)

kąpiel codziennie
włosy myje 2-3 razy w  tygodniu

Prysznic dziennie raczej rano ostatnio też wieczorem a włosy codziennie muszę