Temat: Mycie się

mnie fryzjerka już dawno powiedziała, że nie powinno się codziennie myć włosów. zresztą, to można zobaczyć - jak myłam codziennie, to one tego codziennego mycia potrzebowały - jak rano umyłam, to wieczorem już były przetłuszczone. ale wystarczyło, że np. byłam chora i przez 2 tyg nie myłam - to potem, jak się je już umyło to nawet po tygodniu dalej wyglądały dobrze.
teraz, jak już pisałam, myję co 2 dni - i tego 2 dnia wcale nie wyglądają na nieświeże i przetłuszczone, wcale też nie śmierdzą o.O

Kapiel zazwyczaj codziennie wieczorem, choc czasami sie zdarza ze wskoczę dopiero na 2 dzień.
Włosy co 2-3 dni - zazwyczaj do południa i dopiero wtedy gdy mam już tłuste. Jednak jeśli zalezy mi żeby mieć "normalne" gdy gdzieś jadę to myje dzień puźniej, codziennie nigdy.

Nie wyobrazam sobie jak mozna spedzac zycie na ciaglym myciu sie? 3 razy dziennie brac prysznic? a co do kapieli to w szczegolnosci kobiet zbyt czesta kapiel poprzez zanurzenie jest niewskazana, zapytajcie ginekologa dlaczego tak wiele kobiet boryka sie z grzybica pochwy? rozumiem podmyc sie miedzy nogami raz dziennie/ w przypadku goracych dni dwa uzywajac do tego nie wiecej niz pol litra wody, ale bez przesady, naturalna flora nie ma mozliwosci sie wytworzyc przez ciagle uzywanie detergentow i wody. A co do wlosow to widze, ze jakas obsesja. Ja mam wlosy dlugie, kiedys musialam myc co 3 dzien, ale wystarczylo ze przetrzymalam je w nieladzie 2 tyg z rzedu i teraz myc musze 5 lub 6tego dnia. Skonczyl sie problem z przesuszonymi wlosami, z lupiezem. Srodki myjace to srodki chemiczne, stosujac je czesto podrazniacie skore, ktora wytwarza ochronny loj pod wplywem takiego bombardowania jej chemia.

-porządna kąpiel - raz wieczorem
- szybki prysznic- zawsze rano
- mycie głowy- 1 x dziennie-zawsze rano, czasami dwa razy dziennie (w zależności od pogody;p)
- zęby- obowiązkowo 2 x dziennie, ale dalsza częstotliwość zależy od posiłków...

Myje się raz dzieanie albo wieczorem, albo rano przed wyjściem do pracy. Bo nieraz jak wracam wieczorek ok 23 z pracy to o niczym nie marzę tylko o tym, żeby uwalić się i iść spać, zmywam makijaż i do wyrka :) Twarz za to myję pare razy dziennie, rano, później przed makijażem myję twarz, później wieczorem, a jak jestem w domu i nie pracuje to twarz myje częściej, włosy myję 2-3 razy w tygodniu zależy od tego w jakim stanie sa moje włosy i od okoliczności :) Nie palę nie przebywam w knajpach więc moje włosy są długo świeże, kiedys myjąc je codziennie strasznie mi się przetłuszczały, rano myłam a wieczorem były nijakie, a na drugi dzien rano były tłuste. Zaczęłam brac leki na trądzik włosy mi się przestały przetłuszczac i potrafiłam je myć tylko dwa razy w tygodniu :) a teraz robię to częściej, bo po 2 dniach znów się robią nijakie :/

Jaki fascynujący wątek Kolej na mnie: a więc rano prysznic lub kąpiel i wieczorem prysznic lub kąpiel. Raz dziennie porządne balsamowanie skóry(przeważnie rano). Włosy codziennie lub co drugi dzień to zależy. Zęby dwa razy dziennie plus częstsze płukanie. Nie wyobrażam sobie położyć się spać taka nieświeża-wgl to przecież wpływa na samopoczucie...

Włosy- codziennie rano

zęby- 2 razy dziennie czasem 3.

Kąpiel wieczorem, czasem z tez z rana jak mam potrzebe.

Ręce ojjj nie zlicze ;)

twarz 2 razy rano i wieczorem.

Prysznic: 1 dziennie (albo rano albo wieczorem). Jak prysznic jest rano to wieczorem zawsze zmywam makijaz i mzje sie pod pacham, nie dlatego ze cos smierdzi bo ja sie nei poce jakos specjalnie ale dlatego ze nalezy zmywac dezodorant i dac tym pachom troche pooddychac.
Wlosy: 2 czasem 3 razy na tydzien.
Kapiel: a z raz na miesiac.
Poza tym mydla uzywam tylko w newralgicznych miejscach:P, szoruje sie tylko w wannie albo jak robei piling.

Najdluzej nie mylam sie chyba z 5 dni (ale mialam mokre chusteczki do chigieny intymnej wiec ten tego, tam bylo wzglednie swiezo:D), ale to dlatego ze bylismy w Alpach i dostepu do prysznica nie bylo.

Ciekawy temat. Ja nie rozumiem jak mozna myc wlosy co dziennie, chyba ze krotkie. Ludzie macie jakas obsesje, one sie przetluszczaja wlasnie dlatego ze je szorujecie za czesto. Mnie sie by poprostu nei chcialo nawet, bo to umyc, wysuszyc, wymodelowac.......
Okej ja rozumiem jak ktos jest bardzo otyly i poci sie w ciagu dnia to moze i lepiej ze sie czesciej myje ale reszta tych ktorzy 3 razy biora prysznic i nei zasna jak sie nie umyja to juz naprawde przegiecie. Bez przesady, wam sie wszystkim wydaje ze fetor rozchodzi sie na kilometr jak sie nie umyjecie rano:D, a w rzeczywistosci nikt nic nie czuje (chyba ze jest upalne lato).
A juz najwiekszym przegieciem jest uzywanie dezodorantu przed spaniem........to juz jest hardcore :D

Wlosy: 2 czasem 3 razy na tydzień.

kapiel codziennie. wlosy tez na tygodniu codziennie