- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 listopada 2018, 10:51
To nie jest troll. Nie wiem tylko w sumie co mam myśleć, a że czasem tematy tutaj to absurdy to może jednak warto się poradzić w tym miejscu, bo szczerze to nie mam komu. Otóż od dłuższego czasu znajduje u mojego faceta viagre, która skrzętnie ukrywa. A to w jego kurtce, a to gdzieś bardzo wysoko na szafie. Zapytałam się go po co mu, bo nigdy nie mieliśmy w łóżku problemu. Natomiast on powiedzial, że to nie jego, że kolegi... Że znajomego. Raz się zdenerwował i zapytał się czemu grzebie w jego rzeczach. Nigdy nie grzebie celowo, a to po prostu przypadkiem znalazło się w moich rękach. Teraz nie daje mi to spokoju, bo wczoraj wzięłam jego portfel, bo potrzebowalam jego karty bankowej i znowu znalazłam TO. Nie wiem co mam myśleć. W sumie od tygodnia nie uprawialiśmy sexu. On ma 30 lat. Jeszcze zauważyłam, że często np. Doszukuje się u mnie dowodów zdrady... Jakby tego chciał. Doradzcie mi co myślicie o tym, a może wypowie się jakiś facet? Nie mam już siły jego sie o to pytać, bo on mi prawdy nie powie.
30 listopada 2018, 12:08
czasem jest tak że często wychodzi gdzieś i nie mówi gdzie ale np. Potem mówi że był z tym i tym kolegą i opowiada szczegółowo a czasem po prostu mówi że musiał zostać dłużej w pracy.Nie zmienił się ostatnio? Nie ma zbyt często jakichś ''nadgodzin'' w pracy, ''wyjść z kolegami'' itp.?
Biorąc to wszystko pod uwagę trochę lepiej bym mu się przyjrzała.
30 listopada 2018, 12:23
Najgorsze jest to, że wszystko jest tylko domysłem. Bez dowodów można sobie gdybać i analizować i trwać w nieczystej relacji bez końca.
30 listopada 2018, 13:42
Hmmm... Albo go przyciśnij do muru i zażądaj wyjaśnień, albo olej, zapomnij. Gnębić siebie to najgłupsze.
30 listopada 2018, 14:54
Ja myślę, że równie dużym problemem jest to, że nie jesteście w stanie zwyczajnie, szczerze o tej viagrze porozmawiać... Mało to zdrowe w związku.
30 listopada 2018, 17:00
a seks planujecie czy wszystko odbywa się na spontanie? bo jeśli nie ma problemu ze spontanicznym seksem to może dorabia sobie na boku jako męska prostytutka, a ze te kobiety go nie podniecają to musi brać viagrę?
30 listopada 2018, 17:07
a seks planujecie czy wszystko odbywa się na spontanie? bo jeśli nie ma problemu ze spontanicznym seksem to może dorabia sobie na boku jako męska prostytutka, a ze te kobiety go nie podniecają to musi brać viagrę?
Hahahhahahahhahahhaha
30 listopada 2018, 17:24
Hahahhahahahhahahhahaa seks planujecie czy wszystko odbywa się na spontanie? bo jeśli nie ma problemu ze spontanicznym seksem to może dorabia sobie na boku jako męska prostytutka, a ze te kobiety go nie podniecają to musi brać viagrę?