- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 grudnia 2018, 22:59
Pytałem w poprzednim wątku czy wierzycie, i sporo osób napisał, że tak. Chciałbym was zapytać czy u was wiara jest połączona z kościołem? To znaczy czy wy jako osoby wierzące chodzicie do kościoła, i przestrzegacie/staracie się przestrzegać zasad swojej religii? /nie pisze tylko o katolicyzmie/. A jeśli nie, to jakimi zasadami się kierujecie, jeśli odrzucanie instytucję kościoła, a macie wiarę w Boga? Ale chyba tak się nie da?
14 grudnia 2018, 09:27
Dla mnie kosciol to biznes, ktory sprzedaje wlasna wersje Boga. Ma z tego niesamowite profity materialne i nie materialne (zobacz egregora jezusa koscielnego). Ogranicza czlowieka do trybu przetrwac=podatny na manipulacje, tym samym oddzielajacgo od Boga.
14 grudnia 2018, 09:41
Dla mnie kosciol to biznes, ktory sprzedaje wlasna wersje Boga. Ma z tego niesamowite profity materialne i nie materialne (zobacz egregora jezusa koscielnego). Ogranicza czlowieka do trybu przetrwac=podatny na manipulacje, tym samym oddzielajacgo od Boga. https://mistykabb.wordpress.com/2014/07/11/mroczne...
Każdą parafię należy rozpatrywać indywidualnie, tak samo jak każdego człowieka powinno się oceniać indywidualnie.
Edytowany przez niewiadoma_a 14 grudnia 2018, 09:43
14 grudnia 2018, 09:43
kosciol nalezy do wiernych, jesli przestana chodzic, dbac o niego no to czeka nas to co np we Francji, czyli zburzanie kościołów.
14 grudnia 2018, 10:18
A to katolicy mają monopol na wiarę w Boga? Tacy przytępawi ludzie jak autor nie służą wizerunkowi kościoła
Jeśli już chciałaś mnie obrazić, to ja moge ciebie, za brak czytania ze zrozumieniem. Napisałem że nie pytam tylko o katolicyzm.
14 grudnia 2018, 10:40
Do wiary w Boga wystarczy 10 przykazań w tym NT dogmaty kościelne wymyślone przez wątpliwej moralności ludzi odrzucam i tę całą kościelną głupotę i brak logiki.
Zgadzam się, nawet sam kościół przyznaje, że chodzenie do kościoła to grzech ciężki według kościoła a nie Boga, bo Bóg powiedział, aby czynić to na jego pamiątkę /chodzić do kościoła/ ale jak ktoś nie chodzi to nie znaczy że ma od razu grzech ciężki.
Piszecie, że wystarczy żyć według dziesięciu przykazań, plus być dobrym człowiekiem, i się zgadzam w 100% też tak chce żyć. Tylko w ST było 10 przykazań a Pan Jezus powiedział:
" Nie myślcie, że przyszedłem znieść Prawo lub Proroków. Nie znieść przyszedłem, ale dopełnić."
Powyższy cytat dotyczy, że Jezus dopełnił przykazania te 10. Np nie cudzołóż:
"Jezus powiedział do swoich uczniów: Słyszeliście, że powiedziano: „Nie cudzołóż”. A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa. Jeśli więc prawe twoje oko jest ci powodem do grzechu, wyłup je i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało być wrzucone do piekła. I jeśli prawa twoja ręka jest ci powodem do grzechu, odetnij ją i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało iść do piekła. Powiedziano też: „Jeśli ktoś chce oddalić swoją żonę, niech jej da list rozwodowy”. A Ja wam powiadam: Każdy, kto oddala swoją żonę – poza wypadkiem nierządu – naraża ją na cudzołóstwo; a kto by oddaloną wziął za żonę, dopuszcza się cudzołóstwa."
Z tego tekstu wynika: że pożądliwość "oko" jest grzechem-czyli pornografia. I w seksualności grzeszy się również ręką-masturbacja/petting. Bo zobaczcie, nie pisze to, gdzieś ogólnie, ale wypowiada się Jezus o oko i ręku kiedy mówi o grzechu seksualnym cudzołóstwie.
I mam właśnie pytanie, jak postępować bez kościoła gdy brak spowiedzi a popełni się w/w grzech? Przecież to jest 10 przykazań. Pan Jezus powiedział, że kto się tego dopuszcza: -"Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało iść do piekła. "
Wiadomo, że z odcięciem czegoś to przenośnia, ale już o potępieniu za te grzechu nie, i chodzi o wagę, że jest za to potępienie. I jak postępować, a wiadomo, że takie grzechy zdarzają się każdemu? Moim zdaniem, spowiedź jest konieczna.
14 grudnia 2018, 15:29
Sranie w banie
kościół =zło