- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 lutego 2019, 19:52
Co byście pomyślały o mężczyźnie, który uprawiał seks z setką kobiet? Czy nadaje się on na życiowego partnera? Czy definiuje go to w jakiś sposób?
16 lutego 2019, 13:46
Czyli po prostu traktowali z kumplem te kobiety, jak przedmioty. Ot, na zasadzie podobnej do tego, kto zje wiecej pączków w Tłusty Czwartek.
Nie brzmi to atrakcyjnie. Nie byłabym z kimś takim.
16 lutego 2019, 13:59
Nie miałabym z tym problemu, gdyby był zdrowy i gdybym mu ufała. Ludzie mają za sobą różną przeszłość, liczy się tu i teraz.
Ludzie dalej robią tu, teraz i w przyszłości takie same błędy jak z przeszłości [to już udowodniono naukowo]. Co będzie dalej i co z tego będzie zdrowy a charakteru nie zmienić. Nawet obiecuje że to już koniec a tu "obiecanki cacanki a głupiemu radość". Możesz mu ufać to swoja sprawa ale przyjdzie taki czas że coś walnie psycho i płacz to już będzie za późno.
Edytowany przez Michagm 16 lutego 2019, 14:24
16 lutego 2019, 14:02
W sumie jestem kiepska z matmy, ale zakładając 6 lat takiej aktywności seksualnej wychodzi na to, że miał około 2 kobiety w miesiącu. To nie brzmi tak strasznie. Ja bym bardziej skupiła się na tym, jaka jest jego motywacja teraz. Wydaje mi się, że dawało mu to takie bodźce, że może mu być teraz ciężko wytrwać przy jednej partnerce, kiedy to seks po jakimś czasie staje się czymś bardziej rutynowym niż na początku. Ile trwała jego przerwa w seksie po tej setce? Był od tamtego czasu w jakimś związku, czy też Ty jesteś pierwsza, z którą chciałby stworzyć coś więcej? I przede wszystkim zapytaj samej siebie, na ile jesteś w stanie mu zaufać. No i kluczowa kwestia, o której było mówione wiele razy wcześniej - czy facet kiedykolwiek się badał?
Tak, badał się i jest zdrowy. Był w związku małżeńskim kilka lat, a potem w związku partnerskim, niby był wierny swoim kobietom.
16 lutego 2019, 14:08
Nie ma coś takiego wierność swoim kobietom ?! Nie jest chrześcijaninem a chyba jest muzułmaninem to tak a nawet może mieć ponad 20 żon a nawet więcej.
Taki Facet który sporo zaliczał to nie ma prawa być kawalerem tylko jest Singlem. Singiel a Kawaler to dwie inne światy. Bo tak naprawdę Single i Singielki są w Badoo/Tinder/Adultfinder i tak samo aktorzy/aktorki XXX. Kawalerzy/Panny szukają do normalnego związku i chcą założyć normalną rodzinę a nie do bzykania. Jak ktoś będzie myślał/myślała inaczej to związek/małżeństwo rozpadnie. Chyba że lubicie tworzyć na szybko związek i rozbijać a następną stworzyć/rozbijać itd..
Edytowany przez Michagm 16 lutego 2019, 14:31
16 lutego 2019, 14:16
Tak, badał się i jest zdrowy. Był w związku małżeńskim kilka lat, a potem w związku partnerskim, niby był wierny swoim kobietom.W sumie jestem kiepska z matmy, ale zakładając 6 lat takiej aktywności seksualnej wychodzi na to, że miał około 2 kobiety w miesiącu. To nie brzmi tak strasznie. Ja bym bardziej skupiła się na tym, jaka jest jego motywacja teraz. Wydaje mi się, że dawało mu to takie bodźce, że może mu być teraz ciężko wytrwać przy jednej partnerce, kiedy to seks po jakimś czasie staje się czymś bardziej rutynowym niż na początku. Ile trwała jego przerwa w seksie po tej setce? Był od tamtego czasu w jakimś związku, czy też Ty jesteś pierwsza, z którą chciałby stworzyć coś więcej? I przede wszystkim zapytaj samej siebie, na ile jesteś w stanie mu zaufać. No i kluczowa kwestia, o której było mówione wiele razy wcześniej - czy facet kiedykolwiek się badał?
Chyba nie chcesz odpowiedziec na moje pytanie. Wiesz dlaczego jego zwiazki sie rozpadly?
16 lutego 2019, 14:25
mój brat cioteczny miał ponad 1000 serio na początku go wysmiałam ,ale pozniej zaczełam liczyc i to bardzo mozlwie .ma 43 lata przystojny bogaty zawsze zadbany i pachnacy ,ale u niego to juz jakaś choroba z tymi babami
16 lutego 2019, 14:37
mój brat cioteczny miał ponad 1000 serio na początku go wysmiałam ,ale pozniej zaczełam liczyc i to bardzo mozlwie .ma 43 lata przystojny bogaty zawsze zadbany i pachnacy ,ale u niego to juz jakaś choroba z tymi babami
Chyba twój braciszek cioteczny źle liczy bo jeśli 7 razy to samą kobietą to znaczy 1 liczba a nie 7. To musiało być każdą inną a nie powtarzać taką samą np. 10 razy Beatą, 7 razy Martą, 11 razy Elą itd. to wtedy nie będzie 1000 - to nie będzie 10 Beata + 7 Marta + 11 Ela = 28 tylko 3 kobitki czyli 3 ?!?! To bardzo możliwe że źle liczy !! Chyba że musiałby zaliczyć całą Roksa/Odloty/itd. z każdą inną to może będzie 1000.
Edytowany przez Michagm 16 lutego 2019, 14:47
16 lutego 2019, 14:56
Chyba twój braciszek cioteczny źle liczy bo jeśli 7 razy to samą kobietą to znaczy 1 liczba a nie 7. To musiało być każdą inną a nie powtarzać taką samą np. 10 razy Beatą, 7 razy Martą, 11 razy Elą itd. to wtedy nie będzie 1000 - to nie będzie 10 Beata + 7 Marta + 11 Ela = 28 tylko 3 kobitki czyli 3 ?!?! To bardzo możliwe że źle liczy !! Chyba że musiałby zaliczyć całą Roksa/Odloty/itd. z każdą inną to może będzie 1000.mój brat cioteczny miał ponad 1000 serio na początku go wysmiałam ,ale pozniej zaczełam liczyc i to bardzo mozlwie .ma 43 lata przystojny bogaty zawsze zadbany i pachnacy ,ale u niego to juz jakaś choroba z tymi babami
Pracowalam z chlopakiem, ktory potrafil puknac 3 laski jednej nocy. Pamietam jak raz poszlismy na impreze z ktorej wyszedl z jakas laska, jak wracalam z tej samej imprezy jakas inna wyrzucala go wlasnie z domu, wracalismy ta sama taksowka i on wysiadl z niej i poszedl do naszej kolezanki z ktora sypial regularnie. Mysle, ze tysiac to on obracal rocznie, biedny facet, pracowalismy razem 10 lat temu, mam go w znajomych na fejsie, nadal jest sam.
16 lutego 2019, 15:08
Chyba nie chcesz odpowiedziec na moje pytanie. Wiesz dlaczego jego zwiazki sie rozpadly?Tak, badał się i jest zdrowy. Był w związku małżeńskim kilka lat, a potem w związku partnerskim, niby był wierny swoim kobietom.W sumie jestem kiepska z matmy, ale zakładając 6 lat takiej aktywności seksualnej wychodzi na to, że miał około 2 kobiety w miesiącu. To nie brzmi tak strasznie. Ja bym bardziej skupiła się na tym, jaka jest jego motywacja teraz. Wydaje mi się, że dawało mu to takie bodźce, że może mu być teraz ciężko wytrwać przy jednej partnerce, kiedy to seks po jakimś czasie staje się czymś bardziej rutynowym niż na początku. Ile trwała jego przerwa w seksie po tej setce? Był od tamtego czasu w jakimś związku, czy też Ty jesteś pierwsza, z którą chciałby stworzyć coś więcej? I przede wszystkim zapytaj samej siebie, na ile jesteś w stanie mu zaufać. No i kluczowa kwestia, o której było mówione wiele razy wcześniej - czy facet kiedykolwiek się badał?
Mając 24 lata spotykał się kilka miesięcy z dziewczyną, rozstali się, bo do siebie nie pasowali, jednak po 3 miesiącach ona do niego przyszła z wiadomością, że jest w ciąży, a on chcąc być odpowiedzialny, wziął z nią ślub, ale miłości tam nigdy nie było. Wytrzymali razem kilka lat i się rozeszli. A drugi związek też się rozpadł po kilku latach, ale bez żadnych poważnych przyczyn.
Edytowany przez Hedone 16 lutego 2019, 15:08