17 czerwca 2019, 18:14
Byłam dzisiaj u ginekologa. Mam prawie 9 miesięcznego syna i jeszcze karmię piersią. Biorę jednoskladnikowe tabletki Limetic. Lekarz zaleca mi zamiast tabletek zastrzyk antykoncepcyjny Depo-Provera.
Macie z tym jakieś doświadczenie? Jakie są skutki uboczne? Jakie wady i zalety?
Wolę poznać prawdziwe opinie niż potem bujać się 3 miesiące ze skutkami ubocznymi.
Więc posłucham waszych recenzji.
Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi.
Ps. Bez złośliwości.
- Dołączył: 2015-04-19
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1300
17 czerwca 2019, 20:34
Zastrzyk antykoncepcyjny spoko... dla konia :P sory za złośliwość , ale no proszę poczytaj trochę o zastrzykach hormonalnych i wiedz jedno - nie wiem kto ci go zalecił ale wśród lekarzy też są debile i źli ludzie a nawet całkiem sporo ich tam ;(
- Dołączył: 2015-04-19
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1300
17 czerwca 2019, 20:39
A tu pierwszą lepszą recenzję jaką znalazłam :
Uważajcie ! Antykoncepcja metodą Depo Provera !!
Advertisement
Oczywiście wiem , ze jest juz temat o antykoncepcji po porodzie
, ale taki temat wymaga oddzielności aby uchronić wszystkie mamy , kobiety przed tym co przezyła i przeżywa ta młoda mama 4 miesięcznej córki ,,,,,, dostałam od mojej koleżanki tą wiadomość na meila i prośbę bym ostrzegła inne kobiety przed tą nieszczęsną metodą antykoncepcyjną ......
bardzo współczuję mojej znajomej ze musi to przeżywac
„Prawie 4 miesiące temu ginekolog przepisał mi zastrzyk Depo Provera, zachwalając i wyliczając jego zalety. O efektach ubocznych ani słowa, mimo iż dopytywałam się o efekty depresyjne, kilogramowe itd. Zapewnił mni, że to lek z najnowszej generacji i że nie wywołuje takich efektów. Ja poczytałam o tej metodzie w necie, znalazłam ulotkę - tam multum mozliwych szkód, ale.. na każdych tabsach jest napisane, że może wywoływać zawroty głowy i raka. Zawroty głowy się bierze do siebie, a o raku myśli "to nie ja".
Po tygodniu od przyjęcia zastrzyku dostałam krawienie. Bardzo silne, niemal tak jak poporodowe. Które trwało... 3 miesiące. Mimo przyjmowanych leków, które powinny po 2-3 tabletkach zatrzymać krawienie. 2 opakowania Cyclonaminy i Exacylu nie zatrzymały krawienia. Potem pojawiły się problemy z psychiką - nieakceptowanie siebie, raz euforia raz chandra, napady melancholii i agresji. Kiedy dołączyl niesamowicie silny ból głowy . (a jestem osobą niezwykle odporną na ból) i gorączka do 40 st, dostałam skierowanie do neurologa z podejrzeniem zapalenia opon mózgowych. Miałam obrzęk mózgu, eeg wykazało stany padaczkowe. Bóle głowy nie mijały, pojawiły się problemy ze wzrokiem. Okulista stwierdził zakrzep na siatkówce.
Neurolog skojarzył to, co się ze mną działo, z faktem przyjęcia zastrzyku. Zlecił badania hormonalne.
Depo provera zafundowała mi nadczynność tarczycy - przez wyłączenie przysadki - i conajmniej kilkuletnie leczenie. Do tego poziom estrogenu jest tak wysoki, że czyni mnie w chwili obecnej praktycznie bezpłodną.
Do tej pory mam plamienia (nie miesiączkę, czekam jeszcze miesiąc i wtedy INNY lekarz będzie wywoływał @), deprechę, obrzydliwe bóle głowy, które wyłączają mnie z normalnego życia (a jestem mamą ponad 4 miesięcznej córeczki), jestem notorycznie zmęczona i słaba.
Wiem, że nie jestem jedyną kobietą. która w ten sposób zareagowała na ten lek.
Chcę ostrzec wsyztskie dziewczyny, które rozważają przyjęcie Depo Provery.
To był koszmarny błąd z mojej strony, za który słono płacę.
- Dołączył: 2015-04-19
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1300
17 czerwca 2019, 20:41
P.S Ta recenzja jest spójna, np leki na krwawienie się zgadzają, wiec osoba która ją pisała raczej jej nie wymyśliła.
- Dołączył: 2015-02-10
- Miasto:
- Liczba postów: 2507
17 czerwca 2019, 20:42
Zdecydowanie nie ! Mnie moja była ginekolog tak "załatwiła" . Przed ciążą stosowałam tabletki antykoncepcyjne , po porodzie zachwalała zastrzyk . Nie wiedziałam co zrobić - stwierdziłam że w sumie plus taki że nie muszę pamiętać codziennie o tabletce oraz cena była kusząca . Nie miałam dolegliwości ...Ba ! Nawet w tamtej chwili cieszyłam się że nie mam krwawienia ( lekarka mówiła że tak może być i mam się nie martwić , że to normalne ) . Po roku stwierdziłam że rezygnuję ze zastrzyku , martwiłam się zanikiem okresu . Efekt taki że dostałam go dopiero po prawie 4 latach - leczenia ! Każdy lekarz u którego później byłam pukał się w głowę że brałam ten zastrzyk.
- Dołączył: 2015-04-19
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1300
17 czerwca 2019, 20:57
dobra ja sie wymiksowywuję z tej dyskusji skoro pisze ci autorko posta o poważnych zdrowotych skutach ubocznych, PROBLEMACH Z PŁODNOŚĆIĄ I UKŁADEM HORMONALNYM, a ty sie pytasz czy się tyje po tym zastrzyku, bo to naprawde jest najważniejsza informacja XD To tak jak pacjentki które nie biorą chemii na raka piersi bo wypadają włosy, no ale cóż. Dobór naturalny niech działa. Smutne to.
17 czerwca 2019, 21:00
RapsberryAnn napisał(a):
dobra ja sie wymiksowywuję z tej dyskusji skoro pisze ci autorko posta o poważnych zdrowotych skutach ubocznych, PROBLEMACH Z PŁODNOŚĆIĄ I UKŁADEM HORMONALNYM, a ty sie pytasz czy się tyje po tym zastrzyku, bo to naprawde jest najważniejsza informacja XD To tak jak pacjentki które nie biorą chemii na raka piersi bo wypadają włosy, no ale cóż. Dobór naturalny niech działa. Smutne to.
Lekarz mi to zalecił, więc pytam dziewczyn jak to wszystko wygląda..A niestety waga w moim przypadku jest ważna, bo pół życia jestem ponad normę BMI i nie jest łatwo zrzucać mi kilogramy. Czy to takie dziwne?
- Dołączył: 2009-09-10
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 1688
17 czerwca 2019, 21:08
Mój lekarz odradzał. Koleżanka od lat bierze zastrzyki i sobie chwali (tylko wygląda jak po menopauzie). I jest bardzo szczupła jak to staruszki z osteoporozą.
Edytowany przez adorotaa 17 czerwca 2019, 21:09
- Dołączył: 2015-02-10
- Miasto:
- Liczba postów: 2507
17 czerwca 2019, 21:20
adorotaa napisał(a):
Mój lekarz odradzał. Koleżanka od lat bierze zastrzyki i sobie chwali (tylko wygląda jak po menopauzie). I jest bardzo szczupła jak to staruszki z osteoporozą.
Akurat moja babcia jest mega otyła przy tej chorobie .
Ale wracając do tematu - nie wiem czy przytyłam . Brałam ten zastrzyk aż 12 lat temu . Dla mnie było ważniejsze dostać okres , niż kilogramy.