Temat: Jest sens?

Nie, nie ma sensu. Pigułka Dzień Po ma za zadanie blokować owulację, a skoro stosunek był po owulacji, to już po ptakach. Przy założeniu, że Twoje wyliczenia są prawidłowe. 

Jeżeli nie wyobrażasz sobie w tej chwili być w ciąży to weź te tabletkę. 

Jeśli obliczenia opierasz tylko na kalendarzu to weź tabletkę. Wg kalendarza powinnam mieć 14 dnia owulacje, wg precyzyjnych badań mam dopiero 17.

gin wykona badanie i najlepiej jak on oceni w jakiej fazie cyklu jestes. wszelkie przesuniecia sa mozliwe.

nie chce wchodzic w szczegoly, ale ja zaszlam w dni nieplodne liczone w kalendarzyku i na podstawie sluzu.  to nie byla moja metoda antykoncepcji, ale wymowka aby nie isc po tabletke, ktora w tym czasie byla na recepte. 

dlatego, zawsze jak komus zawiedzie prezerwatywa, radze ruszyc tylek do lekarza.

kiedys taka madra bylam, ze przeciez wcale nie tak latwo zaciazyc, ze sa kobiety, ktore latami sie staraja, a do tego wspolczesna antykoncepcja. bla bla bla i kapnelam sie jakos w 6tygodniu. a nawet wtedy uwazalam, ze to nie moze byc ciaza. 

idz do lekarza i wszytsko bedzie dobrze:)

Nie bierz tej tabletki. 

Szanse niby znikome, ale jednak się boję.. Nie chcę też mieszac tabletka w hormonach.. W cyklu 

Gdybym w danym momencie życia i/lub z danym partnerem nie chciała mieć dziecka, to bym wzięła.

Bierz. Lepiej dmuchać na zimne.

No nie tylko. EllaOne blokuje owulację LUB utrudnia implantację zarodka, a Escapelle tylko to drugie.

W tym wypadku ja bym raczej wzięła. 
I tak jak już ktoś wyżej napisał - przemyśl czy warto tkwić w takim związku. Nie wiem co dokładnie u Was jest źle, ale sama miałam taką sytuację kiedyś. Byłam z kimś ale podświadomie wiedziałam, że nie będę z nim na zawsze. To była strasznie toksyczna osoba. Kiedy spóźniał mi się okres przeżywałam ogromny stres,bo wiedziałam, że nie chciałabym mieć z nim dziecka...całe szczęście w miarę szybko to zakończyłam. 
Powodzenia!