Temat: głębokie gardło

Postanowiłam zapytać, skoro już jest ten dział, czy potraficie robić głębokie gardło? Ja chciałabym się nauczyć, ale gdy tylko mój migdałek zostanie podrażniony, mam łzy w oczach i odruch wymiotny. Mój facet twierdzi, że nawet jak zwymiotuję, nie odrzuca go to i warto próbować, ale nieprzyjemnie jest mieć odruch wymiotny i bać się, że zaraz wszystko będzie wiadomo w czym (rzygowinach). Macie jakieś metody na to, jak się nauczyć deep throat'a i nie myśleć o odruchu wymiotnym?

temat jak temat, widać jeszcze tabu. ale dziwi mnie, że
wiele dziewczyn to oburza :) w sumie to zrozumiałe,
która ma na to ochotę (bo nie jest to
ale dlaczego dziewczyna, która to robi swojemu
(lub jak kto woli Z chłopakiem) jest zaraz dziw...na, a
facet robi dziewczynie dobrze to jest wszystko ok? :)
Też mnie zastanawia takie oburzenie się tym. Dobry temat na pracę dyplomową:" Robienie loda jako społeczne tabu"


agataq napisał(a):

to wsadź facetowi ogórka w gardło i niech CI powie co

może wspólnie wypracujecie metodę "jak się nie porzygać



Pasek wagi
Dziewczyny, skąd w was tyle agresji. W seksie wszystko jest dozwolone o ile obie strony się na to godzą, w tym przypadku najwidoczniej obie strony jak najbardziej mają na deep throat'a ochotę a wam nic do tego tak naprawdę a te komentarze, że jakie to się niby "nie godzi" itd są wręcz żałosne. Poszukaj dziewczyno odpowiedzi w googlach, na vitalii nie ma co pytać...
Pasek wagi

marta005 napisał(a):

Kup sobie ogórka- najlepiej takiego długiego - 30 cm
wystarczy. I codziennie wpychaj po kawałeczku, ćwicz,
aż w końcu po paru razach wepchniesz całego i będziesz
deep throat'a jak cholera:D:D

Tylko najpierw porządnie umyj ogórka, żebyś się nie nabawiła czegoś (ewentualnie jakieś sztuczne cacko musisz nabyć i ćwiczyć, praktyka czyni mistrza), aha, tylko nie podjadaj ogórka w trakcie, bo wtedy ćwiczenie nie ma sensu

sylwik1989 napisał(a):

O.o jestem zszokowana tymi pelnymi obrzurzenia
Jakby to byl temat o jakis obrzydliwych dewiacjach czy
typu 2 girls one cup haha... no szokDroga
ze problem tkwi w tym, ze za bardzo MYSLISZ o
jak to robisz i boisz sie ze to sie moze stac.
musisz wyrzucic te mysli z glowy i isc na zywiol, nie
o tym - a zapewniam Cie, ze to sie nie stanie! Plus,
to nie jest przykladowa rada, ale za to skuteczna Wypij
przed 2 lampki winka, drinka - tak, zeby byc
i fizycznie... (to tak na pierwszy raz, pozniej juz bez
sie obedzie )Moim zdaniem to kwestia 90% psychiki, po
za duzo myslisz o technice, nieprzyjemnych rzeczach
Zrelaksuj sie i daj sie poniesc chwili, wyobraz sobie
juz to robilas, ze jestes w tym dobra itp. Powodzenia!

Problem w tym, że ja nie piję alkoholu:P Nie wiem, zwykłe "obciąganie" idzie mi naprawdę zacnie, ale jest pewna głębokość, która jest dla mnie nie do pokonania i jest to około połowy długości penisa, więc sporo jeszcze mam do mieszczenia, czy jak to się fachowo mówi "połknięcia":)

vampirka napisał(a):

skoro nie sprawia ci to przyjemności to po co chcesz to
jesteś jego służącą czy partnerką? a jakby chciał ci
"złoty deszcz" to też byś się zgodziła w ramach
życia seksualnego"? i żeby nie było - ja jestem dość
w tych sprawach, mamy np. różne gadżety, wszelkie
to normalka, ale robimy to co nam obojgu sprawia
Sory, ale nawet w klasycznym związku sado-maso obie
mają z tego przyjemność, a masochista nie pyta się co
by nie czuć bólu bo on to po prostu lubi. Jak ty chcesz
do czegoś zmuszać to robisz z siebie seksualną
Przemyśl to sobie
Ale w którym momencie ja powiedziałam, że ktoś mnie do tego zmusza. Bardzo lubię robić mu loda, nie umiem jednak zmieścić całego penisa, czyli zrobić głębokiego gardła. Odruch wymiotny jest nieprzyjemny, a nie fakt, że mam jego penisa w ustach. Nie jestem służącą, nie martw się, wszystko jest ok:)

menevagoriel napisał(a):

drska napisał(a):Uśmiałam się nie powiem, ciekawie się
komentarzepowiem, że fajne są takie tematy, mozna sie
zdecydowanie wolę czytać takie pytania od tychkochalam
z prezerwatywą, dziś mnie mdli, czy jestemciąży?"Nie
skąd oburzenie, że dziewczyne facetJa to odbieram tak:
para nie boi się rozmawiać naseksu i chce probować
dziwactw.Facet jestna to, że cos może pójśc nie tak i
sięryzyko, że coś niepotrzebnego się wydali jest
seksie może pęcherz nie wytrzymac, przycos innego
i nikt nie robi histerii. Czymsię różni od sprobowania
pozycji? Ktoś wychodzi zdrugie z pary się godzi lub nie
autorka się godzi.Ado rad, probuj, mi się kiedyś udało,
tylko raz,już był jednak ten odruch i nie wyszło, ale
tymfacet byl wniebowziety. Ważny jest kąt i
może pomóc, nie skupiaj się na odruchu wymiotnym,się
"do roboty" tak żebys w każdej chwili mogławycofać,
szansa na uniknięcie zwymiotowania nabardzo dobre rady.
jeszcze od siebie dodam, że ważne jest, aby facet się w
momencie nie ruszał - znaczy nie "pomagał" ci, bo wtedy
ulejesz ;p sama musisz wyczuć do którego momentu jesteś
stanie :)

o, to jest niezwykle cenna uwaga, bo on faktycznie lubi podrygiwać i o ile do momentu mniej więcej połowy długości może sobie podrygiwać jak chce, głębiej już łatwo dotknąć migdałów i wywoływać odruch wymiotny nawet wtedy, kiedy go nie było:)
Parasol. Tak, ćwicz na parasolu. Zatapiaj go głębiej i głębiej, i głębiej, a później rozłóż.
ja piernicze........niedawno miałam gastroskopie...ble ble......... nie zdecydowalabym się z własnej woli a jak facet nalega bo tak trzeba to niech sam próbuje na koledze np....odpada maskara
2 girls one cup haha... 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.