Temat: Intymne pytanie

Cześć dziewczyny :) Mam do was pewne bardzo intymne pytanie. Jak golić okolice bikini? Mam 16 lat i jestem w miejscach intymnych odrobinę zarośnięta :P Włoski są zbyt gęste na golenie za pomocą jednorazówki. Proszę, nie róbcie sobie żartów :)
po goleniu maszynką to zawsze dostawałam uczulenia/ podrażnienia - wygląda to gorzej niż zarośnięta strefa
też mam grube i ciemne włoski - wypróbowałam już chyba każdą metodę z wyjątkiem laserowej, na którą mnie po prostu nie stać.
najmniej wrastających włosków i podrażnień mam po odkrzaczeniu się depilatorem, na drugim miejscu - wosk i pasta cukrowa, ale jak nie masz wprawy to najlepiej idź do kosmetyczki - zabieg na bikini kosztuje od 40 do 70zł w zależności od głębokości depilacji, czy tylko okolice czy wszystko co zbędne ( a efekt nawet do miesiąca się utrzymuje, więc moim zdaniem warto ). Po kilku zabiegach włoski są dużo cieńsze i potem już sama dasz sobie radę.
Niemniej trzeba pamiętać o regularnym peelengowaniu, żeby pomóc wyrastającym włoskom wydostać się spod skóry, w przeciwnym razie jest masarkaaaaaaa!
z wlosem goli sie kupe czasu..ja depiluje pod wlos,a potem zwykly krem nivea i zadnych krostek.
a ponadto okolice bikini mnie osobiscie najlepiej depiluje sie,jak biore prysznic...wtedy tylko nasmaruje plynem do higieny intymnej czy zwyklym zelem do mycia i ladnie schodza wloski zwykla maszynka do golenia gilette,z 3 ostrzami <dla facetow> :D

Zyrafffa

mam identyczną sytuację, tylko peeling i tarcie szorstką gąbką ratują moją skórę od krostek, przedtem miałam non stop czerwono, jeszcze mi blizny zostały, odradzam golenie maszynką w tak młodym wieku, miałam kiedyś stosunkowo mało włosków, teraz mam busz twardych i mocnych, masakra, ból i krew przy depilacji czy woskiem czy depilatorem, pasta cukrowa = zero efektów, za głęboko są te moje włosiska zakorzenione, pesetą wyrywam naokoło włoski, i od wielkiego dzwonu walczę depilatorem, na laser pójdę gdy tylko będzie mnie stać, autorka wątku jest młoda, jeśli koniecznie chce pozbyć się włosów - tylko depilator/wosk, teraz będzie to ból do przeżycia, za parę lat codziennego golenia maszynką/kremem - masakra

Mozesz uzyc trymera, byc moze chlopak, brat lub tata Ci pozyczy! A jesli nie zostaja nozyczki!

milenka00 napisał(a):

Zyrafffa mam identyczną sytuację, tylko peeling i tarcie szorstką gąbką ratują moją skórę od krostek, przedtem miałam non stop czerwono, jeszcze mi blizny zostały, odradzam golenie maszynką w tak młodym wieku, miałam kiedyś stosunkowo mało włosków, teraz mam busz twardych i mocnych, masakra, ból i krew przy depilacji czy woskiem czy depilatorem, pasta cukrowa = zero efektów, za głęboko są te moje włosiska zakorzenione, pesetą wyrywam naokoło włoski, i od wielkiego dzwonu walczę depilatorem, na laser pójdę gdy tylko będzie mnie stać, autorka wątku jest młoda, jeśli koniecznie chce pozbyć się włosów - tylko depilator/wosk, teraz będzie to ból do przeżycia, za parę lat codziennego golenia maszynką/kremem - masakra

Na poblemy po depilacji polecam krem Pilarix!

maharet1092 napisał(a):

Najpierw obetnij nożyczkami tyle ile się da, a potem jednorazówką.Za pierwszym razem będzie ciężko, ale potem jak się nie zapuścisz i będziesz golić co parę dni nie będzie to takie problematyczne.Kremy do depilacji odradzam bo mogą się dostać w niepowołane miejsce i podrażnić to i owo.


ja to robilam w taki wlasnie sposob i normalnym zelem do golenia.Teraz juz tylko zelem i jednorazowka i nic nie podraznilam itp

Czyli podsumowując, co mi polecacie? :P
marta.g i osoby, które używają pasty cukrowej - czy ta  http://allegro.pl/pasta-cukrowa-300g-do-depilacja-wosk-100-natural-i2179008129.html  będzie ok, czy polecacie jakieś inne?
moje pierwsze golenie - przycięcie nożyczkami, a potem jednorazówka :) 

Vaniljaa napisał(a):

marta.g i osoby, które używają pasty cukrowej - czy ta  http://allegro.pl/pasta-cukrowa-300g-do-depilacja-wosk-100-natural-i2179008129.html  będzie ok, czy polecacie jakieś inne?


Podpinam się pod pytanie jaką pastę wybrać.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.