Temat: Czy tabletki anty są skuteczne ??

PaniSwego napisał(a):

Tak - skutecznie wyniszczają organizm oraz całą gospodarkę hormonalną. Powodją również ogromne problemy z żylakami i pajączkami.

Mimelka napisał(a):

nigdy nie wezme do ust zadnej pigulki, ucze sie na waszych bledach;D

lilJ napisał(a):

Myślę, że te "dzieci na tabletkach" to efekt 1. zapomnianej/za późno wziętej tabletki, 2. antybiotyk równolegle 3. wymioty/ biegunka, lub inne niedostosowanie się.

Akatsuki napisał(a):

To zależy jakie tabletki bierzesz. :) Tabletki jednoskładnikowe rzeczywiście powinny być brane bardzo regularnie. 

akitaa napisał(a):

Mimelka napisał(a):

nigdy nie wezme do ust zadnej pigulki, ucze sie na waszych bledach;D

cóż, poczekamy aż założysz temat na Vitalii pt. "dziewczyny, czy jestem w ciąży?????"

akitaa napisał(a):

PaniSwego napisał(a):

Tak - skutecznie wyniszczają organizm oraz całą gospodarkę hormonalną. Powodją również ogromne problemy z żylakami i pajączkami.

to ja nie wiem w jakim Ty świecie żyjesz :Omoże chodziło o pierwsze tabletki, które pojawiały się na rynku. teraz wszystko jest nowoczesne i jak najmniej obciaża organizm kobiety - ważne jest jedynie aby dopasować je odpowiednio!!! każda z nas może różnie reagować na dany typ tabletek - dlatego jeśli występuje jakaś nietolerancja to sio do lekarza i zmieniamy jak najprędzej :>

akitaa napisał(a):

no więc od tego są lekarze i inne tabletki - nie każde przecież muszą na nią źle oddziaływać;)zresztą jakoś mi się wydaje, że ta koleżanka nigdy nie miała do czynienia z tabletkami tylko mówi to co zasłyszała, bez ani odrobiny autopsji - po prostu "są złe i już" xp ;>

akitaa napisał(a):

G.R.u. napisał(a):

Co za ironia losu, odkąd ja zaczęłam się dzielić ze światem moimi nietypowymi wieściami, dowiedziałam się, że 2 z moich starszych znajomych też były na tabletkach i w ciążę zaszły. Lekarze, z którymi miałam styczność mówią mi, że to się zdarza - rzadko, ale jednak. "Jestem żywym przykładem" że na tabletkach zajść w ciążę się da.

hmm, wg mnie takie akcje zdarzają się właśnie na takim czymś jak napisała tu jedna z dziewczyn - wieczorem jej się nie chciało po tabsa się nie chciało wstawać, "wezmę rano", a wiadomo jak to jest - one niby mają jeszcze dodatkowo 12-godzinną skuteczność... no ale różnie to może być, ja bym chyba nie ryzykowała. no i pewnie sobie zapomniała czy przekroczyła ten czas.kolejne przykłady - jakaś biegunka czy wymioty - tabletka się nie zdążyła przyswoić, a następnej dajmy na to się nie wzięło... też bym się jakoś nie kierowała tutaj tymi 4 godzinami wchłaniania, bo wiadomo, że tabletka tabletce nierówna...poza tym jakieś ziółka - dziurawiec czy coś - nawet nie sam, ale może być równie dobrze składnikiem czegoś...no i przede wszystkim - antybiotyki - to chyba najpoważniejsza kwestia.wg mnie jak się przyjmuje regularnie z jak największą dokładnością to nie powinno być żadnych problemów i ochrona jest 100% - ten ułamek procenta przysługuje na pewno wyżej wymienionym kwestiom. Bo jakby napisali, że 100% skuteczność i jakaś przez własną głupotę by wpadła to by mogła zacząć obwiniać dany koncern o ciążę.