Temat: pytanie o seks.... prosze o jak najwiecej odp...

4 minuty?! to seks wogóle jest???

różnie to bywa... jak się dłuuugo nie kochamy to pierwszy raz jest szybszy... ale w moim przypadku sex to nie tylko jedno podejście... więc czasem jest to 5 minut a czasem 3 godziny :) pozdrawiam :)

no to musi facet nauczyć sie panowac nad swoim ciałem. 4 minuty to powiniem trwać u niego orgazm, nie cały stosunek;(
ale nie naciskaj go za bardzo, po prostu wytłumacz spokojnie,że to dla Ciebie zbyt mało, poproś, by może włożył dwie prezerwatywy, póki sie nie nauczy wstrzymywac, to trochę pomaga, opóźnia wytrysk.
Najczęściej taki problem mają ludzie bardzo młodzi, z czasem się nauczy..powodzenia

nie no hana nie przesadzaj z tym męskim orgazmem:))) bo dasz dziewczynie nieco mylne wyobrażenie....... u nas to bywa różnie, jeśli chodzi o samą penetrację, bez wstępów, to owszem, czasem to i u nas jest 4 minuty:))) czasem 15minut.... ale ja raczej na odwrót, jestem raczej z tych szybkim i zbyt długa penetracja mnie nuży....... także jak widzisz, to tylko i wyłącznie Wasza sprawa!!!! a jeżeli koleś się upiera i nie chce dyskutować, to....... z tego co wiem, w miłości to zaspokojenie drugiej osoby jest punktem wyjścia a samego/samej siebie.......

a nie samego/samej siebie.....

hana90 orgazm 4 min??  uwierz nie trwa tyle maksymalnie 20 sekund wątpie, że dłużej. A sam stosunek z tym to różnie kobieta póki nie pozna dokładnie swego ciała. trzeba sie tego nauczyc. wiec potrzeba czestych treningów. A co to za pomysł z 2 prezerwatywami, nie stosuj nie polecam:)

ja tam z moim miskiem żadko się widzę i jak mamy juz uprawiac seks to nie szybki numerek - tak 1 godzina to jak nam się śpieszy :)

Powiedz mu, że tak krótki stosunek cię nie zadowala.
U mnie to trwa z 15 min...