- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 kwietnia 2012, 12:27
...
Edytowany przez mocarzowa 3 maja 2012, 10:58
18 kwietnia 2012, 12:34
18 kwietnia 2012, 12:39
18 kwietnia 2012, 12:40
18 kwietnia 2012, 12:50
Od samego fantazjowania na czacie z nieznajomym to orgazmu raczej nie będzie. Trzeba trochę zadziałać Nie wiem jak to wygląda, bo nie mam doświadczeń w tej kwestii. Może to i jest jakaś alternatywa dla osób, które mają potężną chcicę a:- nie mają jej z kim zrealizować - "zwykła" masturbacja ich nie kręci- nie mają na tyle odwagi, czy nie są na tyle w potrzebie, żeby wyjść na miasto i poderwać gdzieś na imprezie kogoś do niezobowiązującego seksu itd.
..
Edytowany przez mocarzowa 3 maja 2012, 10:59
18 kwietnia 2012, 12:53
18 kwietnia 2012, 12:59
18 kwietnia 2012, 13:02
Moim zdaniem sam czat rowniez moze doprowadzic do wielkiego podniecenia. Trudno jest jednak pisac i piescic sie w tym samym czasie (przynajmniej ja tak mam). Mozna wiec najpierw zaczac od pisania a potem jak juz jestesmy fajnie w to wprowadzone wylaczyc komputer i doprowadzic sie samej. Jest on wtedy bardziej ontensywny i przychodzi o wiele szybciej. Faceci maja latwiej z tym oczywiscie i mysle,ze masturbuja sie w czasie trawnia rozmowy