- Dołączył: 2011-12-28
- Miasto:
- Liczba postów: 545
23 kwietnia 2012, 16:24
Dziewczyny, miałam ostatnio taka głupią sytuację. Jestem z chłopakiem od czterech miesięcy , jakiś miesiąc temat doszło do seksu. Pare razy już się nam od tego czasu zdarzyło, ale orgazmu jeszcze z nim nie miałam ( nie uważam tego za dziwne). No ale do rzeczy, pare dni temu kochaliśmy się dwa razy pod rząd ( za pierwszym razem bardzo szybko doszedł ), ja niestety nie. Potem chciał mnie zadowolić oralnie, troche to robił, a potem postanowilam mu pomóc. Po wszystkim zapytał, czy zawsze mi tak długo to zajmuje. Poczułam się troche dotknięta, ale nie powiedziałam mu o tym. Czy też uwazacie, ze to nie było stosowne ?
I takie troche bardziej osobiste, czy szybko dochodzicie podczas oralnego seksu czy tylko ja jestem taka problematyczna?
Edytowany przez amiss 23 kwietnia 2012, 16:25
23 kwietnia 2012, 16:47
Elviska napisał(a):
raz nawet zajęło to 1,16 ;p bo mój (specyficzne poczucie humoru) raz sobie stoper włączył..
![]()
oplulam monitor...
Na temat - koles troche glupio sie odezwal, fakt. Ale roznie jest z tym orgazmem, czasem dluzej, czasem krocej. Reguly nie ma i juz.
- Dołączył: 2012-04-22
- Miasto: Sydney
- Liczba postów: 1130
23 kwietnia 2012, 16:47
zazdroszczę wam, dziewczyny, ja nigdy nie miałam...
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16221
23 kwietnia 2012, 16:54
ale palant. nie powinien tego faktu komentować w ogóle. przecież orgazm zależy od wielu rzeczy i to, że potrzebujesz więcej czasu to normalne. za to nie jest normalne to, że on kończy po minucie i jak następnym razem coś Ci powie to nie zapomnij mu tego wygarnąć.
- Dołączył: 2010-05-01
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 6339
23 kwietnia 2012, 16:54
Zasada jest taka, ze panie przodem, czyli najpierw twoj orgazm a potem jego i tego sie trzymaj!
23 kwietnia 2012, 16:54
A zwykle w ile dochodzicie? Pytam z ciekawości, bo przede mną mój pierwszy raz :) Nie chcę się niczym sugerować, ale chciałabym skonfrontować opinie i doświadczenia innych kobiet. :)
- Dołączył: 2011-12-28
- Miasto:
- Liczba postów: 545
23 kwietnia 2012, 17:04
Wiecie, zrobiliśmy to drugi raz i trwało to dłużej, raczej tak normalnie. Nie doszłam, więc chciał mnie zadowolić oralnie. Generalnie jest bardzo kochany, po prostu to co powiedzial spowodowalo, ze było mi trochę glupio..
- Dołączył: 2012-03-17
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 1887
23 kwietnia 2012, 17:09
Ja też dochodzę długo, a mój facet nie uważa tego za cos.. hm, dziwnego? niezręcznego? Ba, on to nawet lubi... przecież w seksie też nie chodzi o to, żeby dojść po 2 minutach, ale aby jak najdłużej albo chociaż trochę dłużej cieszyć się tym stanem i osobą obok ;)
23 kwietnia 2012, 17:33
iLoveZombies napisał(a):
Elviska napisał(a):
raz nawet zajęło to 1,16 ;p bo mój (specyficzne poczucie humoru) raz sobie stoper włączył..
oplulam monitor...
To tylko jeden z jego wielu trzaśniętych pomysłów :D Nie powiem, mnie to bawi ;p
- Dołączył: 2012-03-03
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 101
23 kwietnia 2012, 18:54
jak dla mnie to czasem facet cos takiego walnie glupiego-ze nie wiadomo czy sie smiac czy plakac, a co najgorsza nie widza w tym nic niestosownego
![]()
moj czasem tez takie glupie pytania zadaje