- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 maja 2012, 01:43
20 maja 2012, 09:13
20 maja 2012, 09:14
lekarze czasem opowiadają bzdury, więc warto skonsultować się jeszcze z jakimś innym ginekologiem, a jeśli to potwierdzi, to najbardziej podoba mi się rozwiązanie zaproponowane przez Bubusię166, aby pójść na zabieg w towarzystwie ukochanego
20 maja 2012, 09:29
Z ukochanym na zabieg??!!! To chyba przesada. Po pierwsze faceci nie nadaja sie na takie rzeczy, samo pojscie do ginekologa z dziewyczna to wydarzenie zycia. Ona ma dla niego zostac seksowna i atrakcyjna, a po takim czym to raczej bedzie niemozliwe. Nie mowiac juz o tym, ze jak znam facetow to dla wiekszosci taki problem bylby przerazajacy. Poza tym jesli jest dziewica to jeszcze gorzej. Bedzie potrzebowala wsparcia i uspokojenia, ktore moze dac tylko druga kobieta.lekarze czasem opowiadają bzdury, więc warto skonsultować się jeszcze z jakimś innym ginekologiem, a jeśli to potwierdzi, to najbardziej podoba mi się rozwiązanie zaproponowane przez Bubusię166, aby pójść na zabieg w towarzystwie ukochanego
nie traktujmy facetow jak niedorozwiniętych. Tylu uczestniczy w porodach swoich dzieci i jakos traumy nie maja. A w tym przypadku i tak bedzie czekal za drzwiami. Wiele zalezy oczywiscie od faceta, ale jesli nie jest jakims emocjonalnym popaprancem to nawet byloby wskazane zeby pod drzwi ja odprowadzil. W koncu to tez i w jego interesie jest.
20 maja 2012, 09:34
nie traktujmy facetow jak niedorozwiniętych. Tylu uczestniczy w porodach swoich dzieci i jakos traumy nie maja. A w tym przypadku i tak bedzie czekal za drzwiami. Wiele zalezy oczywiscie od faceta, ale jesli nie jest jakims emocjonalnym popaprancem to nawet byloby wskazane zeby pod drzwi ja odprowadzil. W koncu to tez i w jego interesie jest.Z ukochanym na zabieg??!!! To chyba przesada. Po pierwsze faceci nie nadaja sie na takie rzeczy, samo pojscie do ginekologa z dziewyczna to wydarzenie zycia. Ona ma dla niego zostac seksowna i atrakcyjna, a po takim czym to raczej bedzie niemozliwe. Nie mowiac juz o tym, ze jak znam facetow to dla wiekszosci taki problem bylby przerazajacy. Poza tym jesli jest dziewica to jeszcze gorzej. Bedzie potrzebowala wsparcia i uspokojenia, ktore moze dac tylko druga kobieta.lekarze czasem opowiadają bzdury, więc warto skonsultować się jeszcze z jakimś innym ginekologiem, a jeśli to potwierdzi, to najbardziej podoba mi się rozwiązanie zaproponowane przez Bubusię166, aby pójść na zabieg w towarzystwie ukochanego
20 maja 2012, 09:51
Fakt to zalezy od faceta, ale na takim etapie na jakim on jest raczej bym sie na to nie zdecydowala. W sprawach seksu i intymnosci jest nowicjuszka i wyjdzie tylko na histeryczke. A co obecnosci faceta przy porodzie to mam inny stosunek, nie powinni tego ogladac.nie traktujmy facetow jak niedorozwiniętych. Tylu uczestniczy w porodach swoich dzieci i jakos traumy nie maja. A w tym przypadku i tak bedzie czekal za drzwiami. Wiele zalezy oczywiscie od faceta, ale jesli nie jest jakims emocjonalnym popaprancem to nawet byloby wskazane zeby pod drzwi ja odprowadzil. W koncu to tez i w jego interesie jest.Z ukochanym na zabieg??!!! To chyba przesada. Po pierwsze faceci nie nadaja sie na takie rzeczy, samo pojscie do ginekologa z dziewyczna to wydarzenie zycia. Ona ma dla niego zostac seksowna i atrakcyjna, a po takim czym to raczej bedzie niemozliwe. Nie mowiac juz o tym, ze jak znam facetow to dla wiekszosci taki problem bylby przerazajacy. Poza tym jesli jest dziewica to jeszcze gorzej. Bedzie potrzebowala wsparcia i uspokojenia, ktore moze dac tylko druga kobieta.lekarze czasem opowiadają bzdury, więc warto skonsultować się jeszcze z jakimś innym ginekologiem, a jeśli to potwierdzi, to najbardziej podoba mi się rozwiązanie zaproponowane przez Bubusię166, aby pójść na zabieg w towarzystwie ukochanego
Inaczej jest z facetem a inaczej z mężem, zależy też jak blisko ze sobą jesteście psychicznie oczywiście i tez nie można porównywać tego zabiegu do porodu, bo to dwie skrajnie rózne rzeczy -zresztą na zabieg facet nie zostanie wpuszczony, a co do porodu pomoc mojego męża była nieoceniona.
20 maja 2012, 10:31
Fakt to zalezy od faceta, ale na takim etapie na jakim on jest raczej bym sie na to nie zdecydowala. W sprawach seksu i intymnosci jest nowicjuszka i wyjdzie tylko na histeryczke. A co obecnosci faceta przy porodzie to mam inny stosunek, nie powinni tego ogladac.nie traktujmy facetow jak niedorozwiniętych. Tylu uczestniczy w porodach swoich dzieci i jakos traumy nie maja. A w tym przypadku i tak bedzie czekal za drzwiami. Wiele zalezy oczywiscie od faceta, ale jesli nie jest jakims emocjonalnym popaprancem to nawet byloby wskazane zeby pod drzwi ja odprowadzil. W koncu to tez i w jego interesie jest.Z ukochanym na zabieg??!!! To chyba przesada. Po pierwsze faceci nie nadaja sie na takie rzeczy, samo pojscie do ginekologa z dziewyczna to wydarzenie zycia. Ona ma dla niego zostac seksowna i atrakcyjna, a po takim czym to raczej bedzie niemozliwe. Nie mowiac juz o tym, ze jak znam facetow to dla wiekszosci taki problem bylby przerazajacy. Poza tym jesli jest dziewica to jeszcze gorzej. Bedzie potrzebowala wsparcia i uspokojenia, ktore moze dac tylko druga kobieta.lekarze czasem opowiadają bzdury, więc warto skonsultować się jeszcze z jakimś innym ginekologiem, a jeśli to potwierdzi, to najbardziej podoba mi się rozwiązanie zaproponowane przez Bubusię166, aby pójść na zabieg w towarzystwie ukochanego
20 maja 2012, 10:43
20 maja 2012, 11:15
20 maja 2012, 11:44
Edytowany przez DreamsComeTruee 20 maja 2012, 11:51