- Dołączył: 2007-06-20
- Miasto: Weeze
- Liczba postów: 2255
7 września 2009, 16:31
Mam problem wstydze sie byc rozebrana przed moim facetem i to bardzo .Moj facet przytuli sie pocaluje mnie posmyra po pleckach i to wszystko.On czeka zebym to ja rozpoczela seks ,ale niestety nie mam tej odwagi.On daje mi decydowac ,a ja uciekam i zamykam sie w sobie .Chcialabym byc odwazna i rozpoczac ,ale nie czuje sie atrakcyjna .Jak pokonac ten lek ? Co powinnam zrobic? Czy ktoras z was ma ,lub miala podobne problemy ?
Edytowany przez aneta3030 29 września 2009, 10:10
8 września 2009, 18:26
Dopiero się rozkręcasz ;-)
Rozkręć go też i powiedz żeby Ci kupił jakaś fajną bieliznę, albo koszulkę nocną (taką która jemu się podoba) w internecie. Ja mojego tak podpuszczam, a on mówi, że jak się tak napatrzy na te babskie seksowne ciuszki i zacznie mnie sobie wyorażać, no to nie może się doczekać kiedy przesyłka przyjdzie :P
Przy okazji dowiesz się co Twojego faceta kręci
- Dołączył: 2009-09-12
- Miasto: Złotowo
- Liczba postów: 8
12 września 2009, 21:52
Ja mam ten sam problem.Dobrze wiem ak to jest,a po urodzeniu dziecka jest jeszcze gorzej.Znam te wszystkie dobre rady,że trzeba się zaakceptować polubić swoje ciało,ale jak to zrobić?Ja sama nie moge patrzec na te fałdy i rozstepy a co dopiero pokazać się mężowi?
13 września 2009, 23:17
Poza tym dziewczyno!! Wg Twojego paska ważysz prawie 62 kg, tak?:* Wiesz co ja bym dała za taką wagę? Nie masz się czego wstydzic! Masz świetną wagę i na pewno super wyglądasz, a nawet jeśli masz tam jakies drobne niedoskonałości to co z tego? jeden wałeczek? dwa? śmiej się z tego!
Powodzenia, pozdrawiam
- Dołączył: 2007-06-20
- Miasto: Weeze
- Liczba postów: 2255
29 września 2009, 09:47
waga na moj wzrost jest za wysoka .Mysle ze gdy osiagne swoj cel bede odwarzniejsza. Pozdrawiam
Edytowany przez aneta3030 29 września 2009, 10:11
- Dołączył: 2009-07-09
- Miasto: Hfj
- Liczba postów: 1222
19 października 2009, 22:28
"Mam problem wstydze sie byc rozebrana przed moim facetem i to bardzo .Moj facet przytuli sie pocaluje mnie posmyra po pleckach i to wszystko.On czeka zebym to ja rozpoczela seks ,ale niestety nie mam tej odwagi.On daje mi decydowac ,a ja uciekam i zamykam sie w sobie .Chcialabym byc odwazna i rozpoczac ,ale nie czuje sie atrakcyjna."
boże mój jakbym siebie czytała... :(
- Dołączył: 2007-06-20
- Miasto: Weeze
- Liczba postów: 2255
20 października 2009, 05:30
Przyznam się nadal tej odwagi nie mam wciąż się zamyka próbuję przełamać się niestety
21 października 2009, 16:26
U mnie zawsze moj byl inicjatorem wszelkich zabaw ;)) co nie znaczy ze jestem bierna, nie nie, tylko on zawsze wychodzi z inicjatywa. A ost zaprzestal :p i byl przestoj jakis 4 dniowy ;)) i juz sobiepomyslalam ze cos jest nietak a on mi z rdaoscia oznajmia ze czeka az ja wyjde z inicjatywa ;] bo zawsze on lata za mna ;)) wiec sie zamienilismy ;)
- Dołączył: 2007-06-20
- Miasto: Weeze
- Liczba postów: 2255
22 października 2009, 19:39
Mi tez on o tym powiedział ale nie potrafię się przełamać 4 dni to i tak krótko u nas miesiąc.
- Dołączył: 2009-02-19
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2482
26 października 2009, 15:19
Ostatnio gadałyśmy o tym z koleżanką. Ponoć ok 60% osób żyjących w małżeństwie, nigdy nie widziało swojego partnera nago. Tak mówią ststystyki w Polsce. Uważam, że to przerażające! Wiem, że spora część z tych małżeństw to muszą być starsi ludzie (starzejące się społeczeństwo), którzy mają wpojone jeszcze dawne zasady (sprzed tzw. rewolucji seksualnej), ale czytając wpisy na forum widzę, że nie tylko.
Nie rozumiem tego... Przecież wasi mężczyźni nie kochają was za ciało. Z resztą jaką różnicę robi jeden, czy dwa wałki tłuszczu więcej? Czy przez nie przyjemność z seksu jest mniejsza? Ja osobiście uwielbiam, kiedy mój chłopak na mnie patrzy, kiedy jestem bez ubrania. To bardzo podniecające.
Dziewczyny, trzeba się ogarnąć! Nie żyjemy w średniowieczu, schowajcie wstyd do kieszeni i cieszcie się bliskością drugiej osoby.
- Dołączył: 2009-10-30
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3822
26 stycznia 2010, 20:05
Wiem ze to co napisze to łatwo się czyta i pisze a trudniej wykonać. Nie wiem czy jesteś osoba wierząca ale pomysł sobie ze od zarania dziejów człowiek był nagi. Każdy jest taki sam. Pupę mamy taka sama (faceci jak i kobiety) poza wiadomymi różnicami. Pytałaś jak możesz pokochać siebie? uwierz w to ze dane części ciała są piękne:) Trochę się interesuje psychologia i naprawdę zadziwiający jest fakt jak w ogóle nie atrakcyjna kobieta stała się ponętną i piękna tylko dlatego ze sama w to uwierzyła. Nie patrz na innych opinie tylko na swoje:) No ja np. kocham swoje ręce, plecy i przede wszystkim pupę. Nie wiem czy moja pupa się podoba innym ale ja ją ubóstwiam a zawsze może być ładniejsza.