- Dołączył: 2012-06-11
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 1032
16 lipca 2012, 17:51
Część dziewczyny! :) z tego powodu iż z natury jestem ciekawska, a ostatnio wypominałam to z facetem zapytam Was- jak wyglądał Wasz pierwszy raz? Czy było to tak jak sobie wyobrażaliscię, było to zaplanowane czy po prostu spontaniczne? :) Fajnie by też było jakbyścię Wasz wiek podały.
Jeżeli chodzi o mnie to miałam 18 lat, chłopak był stały i o współżyćiu rozmawialiśmy na długo przed. On (czego się w ogóle nie spodziewałam) zabrał mnie pewnego letniego wieczoru na piknik. No i tak jakoś się potoczyło. Nad nami niebo pełne gwiazd, naprawdę bardzo miło wspominam te chwilę :)
P.S: Jeżeli nie chcesz odpowiadać, to po prostu tego nie rób. Komentarze w stylu "po co Ci to wiedzieć" są tutaj zbędne :)
16 lipca 2012, 17:55
Ja mojego pierwszego razu dobrze nie wspominam, całkiem inaczej sobie to wyobrażałam nie było zaplanowane ale cholernie bolało miałam 20 lat a teraz mam 21 i nadal jestem z tym chłopakiem z którym miałam swój I raz
- Dołączył: 2012-07-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2105
16 lipca 2012, 17:56
Hmmm, przywróciłaś we mnie wspomnienia. Pomyśleć o tamtych chwilach miło, ale niech szczegóły zostaną naszą słodką tajemnicą :)
16 lipca 2012, 17:59
U mnie ten szaleństwa nie było ani fajnie ani romantycznie w lesie w samochodzie.. i bolało.. ;/
16 lipca 2012, 18:00
mój mąż stanął na wysokości zadania wszystko zorganizował kolacja, pokój atmosfera. Bylo planowane ale nie że we wt o 18 mieliśmy kilka dni wolnego, bolało a potem przesunął mi się okres nie wiedzieć czemu może ze stresu
16 lipca 2012, 18:14
Mialam 19 lat i to byl moj pierwszy 'prawdziwy' chlopak :) Planowalismy ze poczakamy 2 miesiace na seks ale zrobilismy to po tygodniu! haha :) Bardzo dobrze to wspominam :) Teraz jestesmy zareczeni :) xx
- Dołączył: 2011-10-17
- Miasto: Pieszyce
- Liczba postów: 13317
16 lipca 2012, 18:39
3kgDoLipca napisał(a):
Maritzee napisał(a):
U mnie ten szaleństwa nie było ani fajnie ani romantycznie w lesie w samochodzie.. i bolało.. ;/
Oooo i juz sie zaczyna ocenianie.....swietoszka...:/
Moj tez byl nijaki ale to dlatego, ze facet okazal sie nieodpowiedni. Potem minelo troche czasu. Jakos sie tym nie przejmowalam. Poznalam mojego T i umowilismy sie, ze to z nim mialam ten 1 raz, bo z tamtym to bylo tylko pojedynczy przypadek bolesnego przebicia blony dziewiczej a z moim miskiem to co innego.!!;>
A i wtedy mialam 18 lat a z moim T niecale 20
Edytowany przez XXkilo 16 lipca 2012, 18:40
16 lipca 2012, 18:39
18lat. pierwsza wielka milosc... nie jestesmy razem, ale pozostalismy dobrymi znajomymi.
bez zadnych zbednych przygotowan i romanrtycznych scenerii. normalnie, w lozku... bez bolu, ale to dlatego ze dziewictwa w ten sposob nie stracilam. ale magie w seksie dostrzegam dopiero teraz, jak jestem dojrzalsza i juz od 2 lat z jednym facetem.
16 lipca 2012, 18:44
Miałam 18 lat i byłam zakochana z wzajemnością :) Częściowo był zaplanowany, bo z wyprzedzeniem zaczęłam brać tabletki, ale z drugiej strony spontaniczny, bo nie zaplanowaliśmy konkretnej daty - po prostu tak wyszło :)
Wspominam bardzo miło :) Był delikatny, ale stanowczy. Nie bolało. Krwi była dosłownie kropelka.
Nie żałuję mimo, że nie jesteśmy już razem. Jakiś czas później złamałam mu serce... nasze drogi się rozchodziły i to była jedyna słuszna decyzja.