- Dołączył: 2011-01-23
- Miasto: Biały Bór
- Liczba postów: 3877
21 lipca 2012, 15:22
Jak z nim postępować? Na co zwracać uwagę? :)
21 lipca 2012, 15:33
MonaLisa22, też czekam do ślubu
Ja tam bym chciała prawiczka... Chcę być tą pierwszą i ostatnią... I żeby działało to w obie strony xD
- Dołączył: 2011-01-23
- Miasto: Biały Bór
- Liczba postów: 3877
21 lipca 2012, 15:34
Widzę, że tylko Salemka i MonaLisa22 są tu dojrzałe i wiedzą o co w życiu chodzi. Dla mnie to ani strach ani uciecha, takie normalne. Tylko, że ja mogłabym już tu i teraz a nie chcę by się zraził czy co :). Pewnie trzeba będzie zastosować małe kroczki, i rozbudzać się powoli, bo też nie chciałabym, jak będzie już po, żeby chciał mnie tylko penetrować.
- Dołączył: 2012-05-08
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4215
21 lipca 2012, 15:36
mrovvka napisał(a):
No właśnie nic nie wie, nawet niewiele pettingu uprawiał. Możliwe, że się też i nie całował.
Spoko, mój też "nienaruszony" i do tego jestem jego pierwszą dziewczyną, więc pierwsze całowanie też było ze mną. Jak go traktuję? Normalnie. Musiałam wykazać inicjatywę, jeśli chodziło o pierwszy pocałunek- o, to jedyna różnica od moich poprzednich chłopaków (bardziej doświadczonych).
Ja jestem dziewicą, on jest prawiczkiem, i w sumie mi się to bardzo podoba, bo wszystkie "fajne rzeczy niekoniecznie będące seksem, ale do niego prowadzące" odkrywamy razem i to są tylko nasze wspólne doświadczenia. Jesteśmy razem 2,5 roku.
Oczywiście, co kto woli.
Najlepiej najpierw go wybadać, co on w ogóle myśli o seksie, bo może po prostu by chciał już, a jakoś nie wyszło.
Edytowany przez Taritt 21 lipca 2012, 15:37
- Dołączył: 2012-01-30
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 8220
21 lipca 2012, 15:40
mrovvka napisał(a):
Widzę, że tylko Salemka i MonaLisa22 są tu dojrzałe i wiedzą o co w życiu chodzi. Dla mnie to ani strach ani uciecha, takie normalne. Tylko, że ja mogłabym już tu i teraz a nie chcę by się zraził czy co :). Pewnie trzeba będzie zastosować małe kroczki, i rozbudzać się powoli, bo też nie chciałabym, jak będzie już po, żeby chciał mnie tylko penetrować.
Mimo oburzenia, nie masz prawa zarzucać tutaj niedojrzałości ludziom, którzy uważają to pytanie zadane na forum jako absurdalne.
- Dołączył: 2012-06-19
- Miasto: Nysa
- Liczba postów: 203
21 lipca 2012, 15:45
traktuj normalnie i po prostu czekaj bo moze fakt ze jest prawiczkiem oznacza ze chce czekac do slubu?Rozmawialas z nim o tym?
- Dołączył: 2011-01-23
- Miasto: Biały Bór
- Liczba postów: 3877
21 lipca 2012, 15:45
Taritt, no pewnie tak. W sumie ja wychodzę z nastawieniem, że nic na silę i bez pośpiechu. Spodobał mi się bo jest wartościowym człowiekiem :), a to prawictwo to tak wyszło z opowiadania. Jednak się całował i to lubi :). Co mnie jeszcze martwi? Że będzie krótkodystansowcem, i długo czasu może minąć za nim to się zmieni. Że nie będzie pamiętał o zabezpieczeniu i spadnie to na moją głowę.
Kingyo, To niech się nie udzielają, jak się komuś nudzi to na pole a nie jakieś hahaha. I mam prawo zwrócić ludziom uwagę bo to mój temat.
- Dołączył: 2012-07-21
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 1075
21 lipca 2012, 15:46
Ja też myślałam że mój to prawiczek, i to był w sumie dla mnie problem... Bo wcześniej już byłam z dwoma prawiczkami (z jednym straciłam dziewictwo i byłam z nim 4 lata więc nabrał wprawy), więc jak po nim mi się trafił kolejny prawiczek to było mi z nim po prostu źle. I nie ukrywam że jednym z powodów (ale nie najważniejszym) rozstania było właśnie to że był słaby w łóżku. Jak pogadałam z moim i się okazało że prawiczkiem nie jest, to aż mi ulżyło ;p A jak traktować prawiczka? Hmmm... ja jestem niecierpliwa, lubię jak facet wie co i jak, ale jak jesteś cierpliwa i nie przeszkadza ci nauka faceta tego co cię podnieca, to serce ci podpowie co robić ;)
- Dołączył: 2011-01-23
- Miasto: Biały Bór
- Liczba postów: 3877
21 lipca 2012, 15:47
mika256, raczej nie chce czekać bo zraził się do swoich byłych i teraz raczej szuka luźnego związku.
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88310
21 lipca 2012, 15:52
Mrovvka a ile był z kimś w związku najdłużej?
Bo ciekawa jestem, jak był z kimś np. 4 lata i nic,
to możesz się naczekać...
![]()