Temat: dni plodne

Tweety1985 napisał(a):

Prawdopodobienstwo wynosi dokladnie 85 %. Mozesz takie informacje latwo w necie znalezc.

Tweety1985 napisał(a):

Prawdopodobienstwo wynosi dokladnie 85 %. Mozesz takie informacje latwo w necie znalezc.

raspberrylips napisał(a):

Tweety1985 napisał(a):

Prawdopodobienstwo wynosi dokladnie 85 %. Mozesz takie informacje latwo w necie znalezc.

Serio? ;o Nie jestem w stanie uwierzyć. Wskaźnik Pearla (szansa na dziecko przy seksie bez zabezpieczeń przez cały rok) wysoki podobno tylko 70. A to był jednorazowy seks, bez kończenia. Myślę, że szansa jest o wiele niższa... Ale nadal jest.

AgnieszkaHiacynta napisał(a):

raspberrylips napisał(a):

Tweety1985 napisał(a):

Prawdopodobienstwo wynosi dokladnie 85 %. Mozesz takie informacje latwo w necie znalezc.

Serio? ;o Nie jestem w stanie uwierzyć. Wskaźnik Pearla (szansa na dziecko przy seksie bez zabezpieczeń przez cały rok) wysoki podobno tylko 70. A to był jednorazowy seks, bez kończenia. Myślę, że szansa jest o wiele niższa... Ale nadal jest.

Musiałabyś jeszcze sprawdzić ten wskaźnik dla osób 16-letnich. Bo ten podawany ogólnie jest uśredniony zapewne i w rzeczywistości prawdopodobieństwo u tak młodej osoby byłoby wyższe. Ale 85% w jednym cyklu to na pewno za dużo.

poppy95 napisał(a):

Możesz być, więc lepiej zrób sobie test ciążowy... Jednak uważam, że powinnaś była być bardziej rozsądna i nie uprawiać seksu bez zabezpieczenia, nawet gdyby wypadały Ci akurat dni niepłodne.A co do dyskusji to wkurza mnie to, gdy ludzie piszą, że "tak to jest jak dzieci zaczynają współżycie" albo stwierdzenia typu, że jest on tylko dla osób +18. To jest każdego indywidualna kwestia, tylko należy pamiętać o zabezpieczeniu i o możliwości zajścia w ciążę. Jedni gotowi będą w wieku 16 lat, a inni stwierdzą, że wolą poczekać do 20. Nie należy tu nic uogólniać. A autorka wątku jest po prostu lekko myślna, i fakt, że za takie coś się płaci. Albo i nie, bo w sumie głupi ma szczęście^^

Dzuliett napisał(a):

Ja pierdziule... A później się ze mną ludzie kłócą, jak mówię, że wiek poniżej 18lat na rozpoczęcie współżycia jest wysoce przesadzony. Do tego trzeba psychicznie i fizycznie dojrzeć! Jak zajdziesz w ciążę to nie będzie mi Ciebie kompletnie żal, tylko dzidziusia, który urodzi się z głupoty matki zupełnie nieświadom wychowania jakie go czeka.Odpowiadając na pytanie. Wcale nie musiał dochodzić by doszło do zapłodnienia. Z tego co wiem, w gimnazjum przerabia się narządy rodne, mówi o współżyciu, ciąży. Bierz się do nauki!

puckolinka napisał(a):

Ja ci proponuję w wieku 16 lat wziąć się za naukę zacznij od biologii a z sexem trochę poczekaj.

puckolinka napisał(a):

Dzieci czy wy nie macie biologii? Rany Boskie aż wstyd pytać publicznie o takie rzeczy