Temat: Utrata dziewictwa - Waszym zdaniem

W związku z tematem dziewictwie, który pojawił się na forum  nasunęło mi się pytanie.
Co nazywacie dziewictwem, a w którym momencie kobieta Waszym zdaniem nie jest już dziewicą?
Brak błony jest dowodem na brak dziewictwa czy raczej pierwsze wejście mężczyzny w kobietę jest tego oznaką?
Kiedy dziewczyna nie może nazywać siebie dziewicą?
I mam pytanie, które przerobiłam już z wieloma osobami i każdy ma na to inną odpowiedź: czy kobieta, która uprawia lub uprawiała tylko seks oralny jest dziewicą Waszym zdaniem?
brak błony oczywiście nie jest dowodem dziewictwa, bo błony można nie mieć od urodzenia, mogła zostać przerwana np przy gimnastyce itp. dla mnie utrata dziewictwa równa się z wprowadzeniem penisa do pochwy, a dziewczyna uprawiająca seks oralny, hm... niby moim zdaniem jest dziewicą, ale jednak to zależy od tego jak ona to czuje.

daisyxoxo napisał(a):

brak błony oczywiście nie jest dowodem dziewictwa, bo błony można nie mieć od urodzenia, mogła zostać przerwana np przy gimnastyce itp. dla mnie utrata dziewictwa równa się z wprowadzeniem penisa do pochwy, a dziewczyna uprawiająca seks oralny, hm... niby moim zdaniem jest dziewicą, ale jednak to zależy od tego jak ona to czuje.
dziewica to jest kobieta, która nie uprawiała seksu.
a seks oralny to jakby nie patrzył seks.
a jeszcze mi się przypomniało: np lesbijki - nie wprowadzają penisa do pochwy, ale jeśli jakoś się zadowalają seksualnie ze swoim partnerkami, to w sumie trudno mówić że są całe życie dziewicami... trudny temat.

daisyxoxo napisał(a):

a jeszcze mi się przypomniało: np lesbijki - nie wprowadzają penisa do pochwy, ale jeśli jakoś się zadowalają seksualnie ze swoim partnerkami, to w sumie trudno mówić że są całe życie dziewicami... trudny temat.


moim zdaniem seks to seks i niezależnie jak on wygląda, czy nastepuje w nim wprowadzenie czlonka do pochwy czy nie to i tak uprawia się jakis rodzaj seksu ktory jest zaprzeczeniem nazw takich jak 'dziewictwo' i 'prawictwo'
Jak ktoś uprawia anala też nie przerywa błony :P
dla mnie też dziewictwo się traci przy pierwszym kontakcie seksualnym z partnerem niezależnie jaki rodzaj seksu się uprawia czy to klasyczne czy oralny czy też analny.

ale wiele osób sobie tłumaczy, że seks oralny to nie jest utrata dziewictwa.
i uprawiają seks oralny do ślubu, a później tłumaczą, że dziewictwo (błonę dziewiczą) straciły po ślubie.

Bardzo dobre pytanie :D No właśnie trochę kuje mnie gdy słyszę od koleżanki "jestem dziewicą" choć wiem ilu macało jej cycki. Dziewictwo niby jest ogólnie taka "czystością" ale bardziej raczej uznaje się błonę. Dla mnie dziewictwo to 100% brak jakiejśkolwiek formy seksu, pieszczot z partnerem.
Jak dla mnie kobieta jest dziewicą dopóki facet nie wprowadzi do jej pochwy penisa. Jak to jest z lesbijkami... trochę głupio je nazywać "wieczne dziewice" ale na to by wychodziło;) sama nie wiem. A seks oralny... wg mnie nie ma nic wspólnego z dziewictwem, tak więc po samym seksie oralnym/analnym jesteś nadal dziewicą

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.