- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 września 2012, 20:29
25 września 2012, 10:15
Nie poddawaj sie, powiem tak ja dla mojego jak i on dla mnie byliśmy swoimi pierwszymi, jak myśle o naszych początkach to teraz chce mi się śmiać jak byliśmy nie poradni w łóżku.(oczywiście wtedy tak nie myslałam) Przez pierwsze 5 lat nie miałam orgazmu (ale i tak uwielbiamłam seks z nim i nie do pomyślenia mi było rezygnować z tego). Przez następne 3 lata zaczełam dochodzić na początku to był raz na półroku póżniej coraz częściej. Teraz dostaje co drugi raz :) a kochamy sie codziennie heheh. Orgazm jak jest to się czuje, nie można mieć wątpliwości, oprócz innych oznak których trudniej opisać, ja zawsze promienieje i nie mogę przestać sie szczerzyć (nawet jakbym chciała). Powiem ci tak, sexs od tych 3 lat jakoś specjalnie się nie zmienił (czasami myśle że on nawet nie musi sie tak starać jak kiedyś. Mam szczęście że nie myśli tylko o zadowoleniu siebie. U mnie ta bariera tkwiła w głowie (podświadomie bałam sie dostać) Zaczynaliśmy w domu gdy rodzice byli w domu i wyrobił sie pewny strach. Musiałam być czujna, cicha, a nie skupiałam sie na seksie z nim. Trzeba pragnąć tego, spróbować sie zjednać z partnerem, w ruchach w oddechach. Może ty tez masz jakąś barierę o której nie wiesz... Powodzenia
26 września 2012, 17:24
30 września 2012, 10:47
Do nie dawna tez mialam problem z orgazmem pochwowym, ale moj facet zaczal ogladac filmy edukacyjne i wyprobowal jak bylismy na urlopie nowa technike. Uzywal paluszkow kochane stymulujac punkt g, mialam orgazm, po czym po kilku dniach nawet podczas seksu bylismy blisko... wiec kwestia znalezienia odpowiedniej pozycji, gdzie czlonek partnera trafia w punkt g no i oczywiscie troche treningu... ale najwazniejsze luz i nie myslenie o wszystkim innym jak o przyjemnosci czerpanej ze stosunku i t tego ze jestes blisko ze swoim partnerem. Nie skupiaj sie na orgazmie bo go nie osiagniesz, skup sie na doznaniach i przyjemnosci
Po jakims czasie prob i szukania idpowiednich pozycji przezyjesz orgazm pochwowy, a lechtaczkowy pokieruj partnera w najbardziej wrazliwe miejsce i osiagniesz bez problemu, jesli oczywiscie praktykujecie seks oralny (mam kolezanke ktora nie praktykuje, nigdy)