Temat: seks oralny a podejście psychiczne:P

Mam problem;p
Jestem z MOIM UKOCHANYM ponad pół roku ,bardzo go kocham,mimo,że się kochamy dość często to praktycznie zawsze w tej samej pozycji (misjonarskiej) ,wiem,że On oczekuje ode mnie czegoś więcej mam na myśli seks oralny,kurcze chciałabym zrobić loda cholernie ,ale brakuje mi odwagi pewnie dlatego,że nigdy tego nie robiłam,(mam 20 lat!to mój pierwszy facet jest 10 lat starszy to chyba nie ma większego znaczenia);p

Może to głupie,ale wstydzę się swojego ciała mimo,że On je akceptuje,chociaż dał mi grzecznie do zrozumienia "Kochanie nie jedz tyle słodyczy,miałaś dbać o linię"

czy też tak miałyście,czy raczej przełamałyście się migiem?


edit:oralny,ale się uśmiałam:P
Analny to w pupkę jest 

9magda6 napisał(a):

Analny to w pupkę jest 

No...dokładnie...
pogratuluję dokładności,jak już jesteście takie doświadczone to proszę o rady:)
hmmm no poproboj moze na bananie? hehe... nie wiem ale kiedys i tak musisz sprobowac :)
przelamalam sie ale zrazilam sie nasieniem i z gory uprzedzam facetow ze nie polkne, mam odruchy wymiotne i nawet jak obecny partner mowi ze - poinformuje cie jak bede blisko to nie chce ryzykowac posmakowania niechcacy

moj eks potrafil byc taki bezczelny ze wyblagiwal mnie ze to z milosci jest.
Daj sobie więcej czasu. To jak szybko się przełamiesz zależy od obydwu stron :)
Jeżeli nie chcesz to tego nie rób- proste. Nic na siłę. Poza tym możecie wasze życie seksualne urozmaicić innymi pozycjami. Seks oralny to dla Ciebie jedyne wyjście? Nie wiem czy będzie ciekawie jedynie na misjonarza + ewentualny oral.
Jakoś tak samo z siebie wyszło i okazało się, że lubię to. Skoro wie, że to będzie Twój pierwszy raz to nie będzie wymagał od Ciebie mistrzostwa. A moze spróbuj powoli od całowania go w brzuch, uda, żeby się oswoić z sytuacją.
Pasek wagi
nie spiesz sie, wcale nie mysl, ze on po tym będzie Cię bardziej kochał czy szanował. 
 jesteście ponad pół roku, to naprawdę niewiele czasu. wobraź sobie seks za 5lat, co wtedy? jezeli idziecie w takim tempie, to za kilka lat już chyba tylko orgia bdsm będzie mogła go podniecić. nie chcesz, nie jesteś gotowa, nie masz ochoty, nie kręci Cię to, NIE RÓB. 

masz na to czas, naprawdę. ja się kiedyś starałam, ale naprawdę nie warto. miłość bywa ślepa. wymagaj więcej i rób tylko to na co masz ochotę, zdziwisz się, ale wielu facetów woli zołzy (był taki poradnik, bardzo fajna książka). 

na anal, trójkącik z seksowną blondi też nie musisz się zgadzać, bo on oczekuje. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.