- Dołączył: 2007-01-26
- Miasto: Kamienna Góra
- Liczba postów: 30
8 stycznia 2013, 00:48
Chce sie dowiedziec jak jest u Was z ogladaniem filmow erotycznych?
Jestem w stalym zwiazku z partnerem. Mialam sytuacje ze spokojnie juz sobie spalam podczas gdy moj mezczyzna szperal sobie w internecie (zawsze duzo czyta). Obudzil mnie z glebokiego snu i zaczal sie do mnie dobierac za niby go podniecilam itd ;) wiec jak to zwykle pomoglam mojemu drogiemu sobie ulzyc. Rano weszlam na komputer i zobaczylam ze naogladal sie dziewuszek w wieku 20lat.. w ponczoszkach wymalowanych i MEGA chudych.... "kopara" mi opadla....... wkurzona jak sto piecdzisiat wydarlam sie na niego i powiedzialam ze tak nie bedzie zeby on patrzyl na inne babska wychudzone z duzymi cyckami a pozniej do mnie z lapami! nigdy nie czulam sie bardziej ponizona... juz nie bede sie dalej rozpisywac o moim ponizeniu.... nie widzialam zeby wiecej co takiego ogladal... ale hisorie latwo wykasowac... chociaz sytuacja jest sprzed pol roku jego historie internetowa obejrzalam tylko 2 razy a on sam zapewnil mnie ze nigdy wiecej tego nie robil..
jak to jest u Was? pozwalacie swoim mezczyzna ogladac takie filmy? ewentualnie tez takie cos z nimi ogladacie?? albo ktoras z Was miala sytacje taka jak ja? co zrobilyscie?
- Dołączył: 2011-07-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1787
8 stycznia 2013, 08:45
mój nie ogląda, sam stwierdził, że nie lubi bo to wieje kiczem...
Ja za to oglądam, on nie ma nic przeciwko temu ale namówić się na wspólny seans się raczej nie daje.
8 stycznia 2013, 08:47
jesli facet mowi ze tego nie robil tzn ze klamie. narobilas rabanu, on ma chcice, wyczysci historie, stwierdzi ze jestes histeryczka i bedzie cie oklamywal. potem znajdzie inna ktora bedzie tolerancyjna.
musisz miec straszne kompleksy ze jestes zazdrosna o 20 latki w ekranie. teledyskow mu tez zabraniasz ogladac albo filmow sensacyjnych jak sie megan fox wywija na ekranie ??
- Dołączył: 2011-07-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1787
8 stycznia 2013, 08:52
kwiatuszek175 napisał(a):
jesli facet mowi ze tego nie robil tzn ze klamie. narobilas rabanu, on ma chcice, wyczysci historie, stwierdzi ze jestes histeryczka i bedzie cie oklamywal. potem znajdzie inna ktora bedzie tolerancyjna.musisz miec straszne kompleksy ze jestes zazdrosna o 20 latki w ekranie. teledyskow mu tez zabraniasz ogladac albo filmow sensacyjnych jak sie megan fox wywija na ekranie ??
co z bzdura, każdy człowiek jest inny (nie ważne czy facet czy kobieta) i nie można generalizować. "każdy facet ogląda porno", "każda blondynka jest głupia", "każda kobieta jest złym kierowcą"...
W to, że facet może nie oglądać pornografii jestem skłonna uwierzyć, mój facet nie ogląda, nie kłamie bo nie ma ku temu powodów. Wyobraź sobie, że mężczyźni też mają poczucie piękna i dostrzegają gdy coś jest tandetne, nie ładne, wiedzą co im się podoba a co nie. Podsumowując: Może kłamie a może nie kłamie, bliskie mu osoby powinny się zorientować czy mówi prawdę
8 stycznia 2013, 08:58
Może nikt mi nie wierzyć ale u nas w związku jest tak ,że ja je oglądam a mój mąż nie he
8 stycznia 2013, 08:59
mężczyznom a nie mężczyzną...
Twój zachował się jak zwykły cham. skoro napalił się na inną to mógł sobie ulżyć na własną rękę a nie budzić Ciebie i traktować jak zaspokajarkę na żądanie.
- Dołączył: 2011-02-11
- Miasto: Idzików
- Liczba postów: 1320
8 stycznia 2013, 09:06
ja nie sprawdzam co mój ogląda w necie. Nie mamy problemu z życiem intymnym więc może nie potrzebuje się patrzeć na inne przed seksem aby się podniecić.
- Dołączył: 2009-11-17
- Miasto: Caicos
- Liczba postów: 428
8 stycznia 2013, 09:11
Mój narzeczony ogląda,ja zresztą też, nie mam nic przeciwko. Wyznaje zasadę nieważne gdzie facet nabiera apetytu,ważne że jada w domu. Równie dobrze może może podniecić go jakaś kobieta idąca chodnikiem . Oczy są po to żeby patrzeć, a jak wiadomo panowie są wzrokowcami.
Edytowany przez ewiemi 8 stycznia 2013, 09:11
- Dołączył: 2012-08-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 452
8 stycznia 2013, 09:16
zależy jeszcze czy film erotyczny czy typowe porno. jest różnica, bo filmy erotyczne potrafią być subtelne i przyjemne dla oka. chociaż trudno jest znaleźć takie, które odpowiadają kobiecej estetyce.
natomiast oglądanie porno dla mnie jest conajmniej niesmaczne, a na ogół obrzydliwe. po prostu sztuczne, nieestetyczne, odpychające. wiem, że mój chłopak ogląda i mnie to odpycha. z jednej strony dlatego, że mnie się to w ogóle nie podoba, a dwa nie mam ochoty żeby swoje podniecenie wywołane przez jakieś filmiki czy zdjęcia rozładowywał na mnie. i po trzecie, tak mam swoje kompleksy, sama się czuję przez to mniej atrakcyjna. przeglądałam kiedyś historię w przeglądarce i jak zobaczyłam jakie panienki ogląda (czy filmiki) poczułam mieszaninę wściekłości i obrzydzenia. od jakiegoś czasu twierdzi, że tego nie robi. cóż, ja mu nie wierzę i tak, ale po prostu nie zagłębiam się w temat i staram się nie przejmować.
8 stycznia 2013, 09:17
Mieszkamy osobno, więc pewnie czasami sobie coś tam obejrzy. Zasadą ma być to, że zawsze ma być gotowy do seksu ze mną, a nie ulży sobie przed komputerem a później ze mną kochać się nie będzie chciał! :)
Jak na razie jest całkiem nieźle :)
8 stycznia 2013, 09:29
Mężczyzna to nie pies czy dziecko żeby mu na coś pozwalać. Nie przeszkadzało mi w partnerach, że oglądają, masturbują się przy pornografii. Zdarzało się, że partner naoglądał się filmów erotycznych i później inicjował seks. Staram się zawsze z tego czerpać przyjemność, nie "dawać mu" żeby się odczepił bo tylko sobie robię krzywdę. :)
Edytowany przez Czarnamania 8 stycznia 2013, 09:32