- Dołączył: 2007-01-26
- Miasto: Kamienna Góra
- Liczba postów: 30
8 stycznia 2013, 00:48
Chce sie dowiedziec jak jest u Was z ogladaniem filmow erotycznych?
Jestem w stalym zwiazku z partnerem. Mialam sytuacje ze spokojnie juz sobie spalam podczas gdy moj mezczyzna szperal sobie w internecie (zawsze duzo czyta). Obudzil mnie z glebokiego snu i zaczal sie do mnie dobierac za niby go podniecilam itd ;) wiec jak to zwykle pomoglam mojemu drogiemu sobie ulzyc. Rano weszlam na komputer i zobaczylam ze naogladal sie dziewuszek w wieku 20lat.. w ponczoszkach wymalowanych i MEGA chudych.... "kopara" mi opadla....... wkurzona jak sto piecdzisiat wydarlam sie na niego i powiedzialam ze tak nie bedzie zeby on patrzyl na inne babska wychudzone z duzymi cyckami a pozniej do mnie z lapami! nigdy nie czulam sie bardziej ponizona... juz nie bede sie dalej rozpisywac o moim ponizeniu.... nie widzialam zeby wiecej co takiego ogladal... ale hisorie latwo wykasowac... chociaz sytuacja jest sprzed pol roku jego historie internetowa obejrzalam tylko 2 razy a on sam zapewnil mnie ze nigdy wiecej tego nie robil..
jak to jest u Was? pozwalacie swoim mezczyzna ogladac takie filmy? ewentualnie tez takie cos z nimi ogladacie?? albo ktoras z Was miala sytacje taka jak ja? co zrobilyscie?
8 stycznia 2013, 01:50
Faceta tego nie oduczysz. Ja podchodzę do tego spokojnie, jak chce to niech ogląda byle zawsze wracał do mnie
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88311
8 stycznia 2013, 01:51
Mój nie ogląda. I nie, że mi tak mówi ;-) Bo ja nie mam nic przeciwko. Kiedyś o tym rozmawialiśmy i on powiedział, że go takie rzeczy w ogóle nie podniecają. Zresztą kilka razy oglądaliśmy np. w nocy w tv przypadkiem dla śmiechu, i widziałam, że go to nawet nie interesuje.
A jakby oglądał, to okej, bo mieszkamy na odległość i często jest tak, że nie widzimy się tygodniami, więc no cóż, jak musiałby sobie w ten sposób ulżyć, to okej, ale wiem, że nie użwa takich dodatków, co też jest okej.
Ogółem zgadzam się z Suri, nie wyobrażam sobie, żeby facet sobie robił dobrze oglądając pornusa i przyleciał do mnie, żeby we mnie skończyć, brak szacunku totalny.
- Dołączył: 2012-10-26
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 2077
8 stycznia 2013, 02:53
faceci podchodzą do tego... mniej "uczuciowo". po prostu chcą się zaspokoić. ja lubię oglądać "filmy erotyczne" i nie uważam, że to coś złego jeśli mają nas pobudzić.
- Dołączył: 2013-01-07
- Miasto: ---
- Liczba postów: 4
8 stycznia 2013, 02:59
U mnie sprawa wygląda podobnie jak u
cancri. Ja nie mam nic przeciwko takim filmikom. Przyznam, że sama czasem je oglądam ;P Mój TŻ twierdzi, że nie ogląda. Gdyby oglądał, nie miałabym nic przeciwko. Wkurzyłam bym się jednak nieźle, gdyby po takim filmiku dobierałby się do mnie!! To naprawdę upokarzające :-/
- Dołączył: 2012-01-10
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 3898
8 stycznia 2013, 07:05
Mój nie ogląda i dobrze wiem że to co mówi to prawda. Przyznał że na początku związku (jestesmy razem ponad 2 lata) pokusiło go raz ale po chwilii stwierdził że on nie mógłby tak mieć mnie i ogladac tego. Wierze mu , bo zawsze bylismy ze soba szczerzy. ale gdyby ogladal... nie ukrywam bolalo by mnie to...
8 stycznia 2013, 07:26
Mój ogląda bardzo rzadko i mówi mi o tym. W sumie nie ma z czym się kryć, bo zdarza nam się razem coś zobaczyć, kiedy oboje mamy na to ochotę
![]()
. Jeśli chodzi o "bawienie się" jego samego, to też jest do góra 1-2 w miesiącu - razem w mieszkamy, więc też nie bardzo ma kiedy. Kiedyś o tym gadaliśmy, bo byłam ciekawa, jak to jest w relacji z pierwszej ręki (xD), to mi powiedział, że w czasach gim/lo robił to o wiele, wiele częściej, dzisiaj już nie ma takiej potrzeby.
- Dołączył: 2012-12-26
- Miasto:
- Liczba postów: 855
8 stycznia 2013, 08:14
Filmy jeszcze nie są takie złe. Czasami nasi panowie potrafią się z nich pewnych przydatnych rzeczy nauczyć.
Ja nie mogłam sobie natomiast poradzić z uzależnieniem mojego eks od ogądania zdjęć na maksa wyretuszowanych pań z wielkimi... atrybutami.
Mało tego, po jakims czasie ja go przestałam kompletnie interesować. Oglądał sobie na sniadanie, obiad i kolację, kiedy tylko miał moment. A jeszcze dodam, że jego wspaniałomyslna mamusia dała mu któregos roku w prezencie na Boże Narodzenie kalendarz z rozbieranymi paniami i bydlak chciał w kuchni wieszać.
Ja bym się nie przejmowała, że raz na jakis czas Twój sobie filmik oglądnie, byle się nie uzależnił.
- Dołączył: 2012-11-11
- Miasto:
- Liczba postów: 195
8 stycznia 2013, 08:25
Mój mąż ogląda je najczęściej ze mną,bo twierdzi,że oglądanie samemu jest nudne a tak zawsze można coś "zadziałać" ;) i nawet gdyby oglądał je sam nie miałabym nic przeciwko ;) Dla mężczyzn oglądanie takich filmów jest jak splunięcie...to dla nich nic nie znaczy,to po prostu próba zaspokojenia pewnego instynktu z którym nie warto walczyć bo i tak go nie zagłuszysz,więc lepiej się z tym pogódż bo będziesz się bardzo męczyła.Dla mnie nie jest to ani obrzydliwe ani nie patrzę na to w aspeckie zdrady - czy też fizycznej czy psychicznej - wszystko jest dla ludzi i takie też jest moje zdanie.To,że jesteście w związku nie znaczy,że jesteście jednym organizmem - trzeba umieć żyć razem ale też każde z Was musi mieć swoje osobne życie.Oboje macie swoje potrzeby i musisz to uszanować.Rozumiem,że możesz się wkurzać,że to "panienki z komputera" nakręcają Twojego faceta na seks ale uwierz mi,fajnie jest czasami odskoczyć od codzienności i poddać się takim miłosnym gierkom - pozwól mu na to,zobaczysz jak poprawi to wasze relacje i nie rób mu wymówem,że ogląda te filmy - on nie rozumie dlaczego jesteś o to zła - dla niego to taka sama rozrywka jak dla Ciebie wyjście na zakupy i uwierz mi - to co widzi na tych filmach nic dla niego nie znaczy - on je obejrzy i zapomni a Ty będziesz się niepotrzebnie złościć.Powodzenia! :)
- Dołączył: 2012-10-02
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 90
8 stycznia 2013, 08:31
klaudiaankakk napisał(a):
faceci podchodzą do tego... mniej "uczuciowo". po prostu chcą się zaspokoić. ja lubię oglądać "filmy erotyczne" i nie uważam, że to coś złego jeśli mają nas pobudzić.
Myślenie kobiety idealnej ;)
Mi ostatnio kobieta usunęła z telefonu filmy, które trzymam na wszelki wypadek :P seks to dla nas zabawa i sposób na relaks i odstresowanie się ;)