Temat: Ile razy się kochacie w miesiącu?

Witam kobietki! Czy według was seks 2 razy w miesiącu to mało? Jesteśmy w związku z chłopakiem 6 lat. Ja i on 24 l. Przez ten rok to widzimy się co dwa tygodnie średnio. Wcześniej to co 3 miesiące bo był za granicą. Wydaje mi się że nie pociągam swoje faceta. Nie przytyłam (obecnie 50kg/160cm). Układa nam się dobrze. Mówiłam mu co mi się wydaje, ale on powiedział wymijająco, że sobie coś wymyśliłam.

malo, porozmawiaj z nim szczerze co czujesz

Pasek wagi

Zalezy jak czesto sie widzimy i czy mamy mozliwosc, ostatnio widywalismy sie tylko w weekendy, wiec przynajmniej 2 razy w ciagu weekendu czasem wiecej, czasem mniej, ale 2 razy w miesiacu to dla mnie bardzo malo. 

My też ze 2x w msc. 

tak srednio 5x msc, pewnie byloby czesciej, ale pracujemy na rozne zmiany no i miewam dlugasne menstruacje :/

Pasek wagi

Myślę,że kiedy ludzie nie mieszkają razem,to ten sex jest trochę inaczej postrzegany.My z mężem jesteśmy razem już osiem lat,mieszkamy ze sobą od początku prawie ( zamieszkaliśmy ze sobą po miesiącu znajomości ).

W naszym związku są różne zrywy ; uprawiamy sex kilka razy w ciagu dnia,czasami na cały miesiąc zdarzy się może dwa razy,a niekiedy jest to raz tudzież kilka razy w tygodniu.Muszę przyznać,że po tylu latach sex mi obrzydł i nie zawsze mam na niego ochotę.

To okropnie malo! Jestem z moim mezem juz ponad 5 lat i u nas seks 3-4 razy w tygodniu to norma. Jak jeszcze sie spotykalismy na poczatku tylko na weekendy to kilka razy w ciagu jednego dnia, nie mielismy i nie mamy siebie dosc. Jakby moj facet zadowalal sie dwoma numerkami w miesiacu to zaczelabym sie o niego martwic :D

maloo ! mega. jak jestem w zwiazku to kocham sie prawie ze codziennie. z moim bylym nie mieszkalismy razem, ale widywalismy sie co drugi dzien w tyg +weekendy, i za kazdym razem podczas spotkan byl seks, zdarzalo sie ze kilka razy w ciagu dnia .. :PP

Mało. My kilka razy w tygodniu, czasem raz na tydzień, zależy wszystko od samopoczucia głównie. Bywają takie dni, że jest tyle na głowie i męczący dzień ogólnie, jak padam na ryjek o 23 to wtedy raczej nie ma się już ochoty, ale np. leniwe weekendy to zdarzało się kilka razy dziennie. Może to trochę obleśne, ale ja to w ogóle mam dziwnie, bo przed samym okresem i na początku, kiedy normalnie kobiety sa rozdrażnione i najlepiej ich nie dotykać, miałam największa ochotę. Jakieś unerwienie inne, krew szybciej płynie :P mój mąż nie widział nic złego w kochaniu się podczas  okresu. Teraz jestem w ciąży to różnie bywa, czasem się gorzej czuję a czasem wręcz przeciwnie, poprzedni tydzień był taki masakrycznie śpiący , zanim mąż się rozkręcał, to ja zasypiałam ( wiem, masakra, potrafię teraz usnąć wszędzie i każdej porze..), ale za to w tym jest prawie codziennie :P Najlepiej było na samym początku ciąży, gdy jeszcze nie zdążyłam się zorientować- miałam taką mega chcicę na seks i dodatkowo sny erotyczne, potem okazało się, że jestem w 6 tc.

według mnie to bardzo mało. Minimum dwa razy w tygodniu to ok

mycha300 napisał(a):

malo, porozmawiaj z nim szczerze co czujesz
porozmawiam, raz próbowałam tak delikatnie, ale nie zrozumiał aluzji. Zastanawiam się już czy mu coś nie dolega albo to ja jestem przyczyna tej sytuacji :( 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.