Temat: Ile razy się kochacie w miesiącu?

Witam kobietki! Czy według was seks 2 razy w miesiącu to mało? Jesteśmy w związku z chłopakiem 6 lat. Ja i on 24 l. Przez ten rok to widzimy się co dwa tygodnie średnio. Wcześniej to co 3 miesiące bo był za granicą. Wydaje mi się że nie pociągam swoje faceta. Nie przytyłam (obecnie 50kg/160cm). Układa nam się dobrze. Mówiłam mu co mi się wydaje, ale on powiedział wymijająco, że sobie coś wymyśliłam.

pstrowglowie napisał(a):

My też ze 2x w msc. 
Odpowiada Ci to? 

Wg mnie to mało. Chociaż u mnie też wcale duzo nie ma - ok 5-6 razy w miesiacu (ja mam 36 l, a maz 40). Ale jestesmy ze soba juz 16 lat, 10 lat po slubie, 2 dzieci, praca na rozne zmiany, czeste choroby dzieci lub nasze, zmeczenie, niewyspanie... Jedynie jak w ciagu roku mamy te 2-3 dni dla siebie (krotki wyjazd bez dzieci) to kochamy sie kilka razy dziennie:) moj m zawsze sie smieje, ze na zapas:)

u mnie jest malo ( nizsze libido meza) bo 3-8 razy w miesuacu ale u ciebie bardzo malo. Jakby facet ze mna nie mieszkal, przyjezdzal raz na 2 tyg i nie bylo by seksu to bym myslala ze sobie uzywa gdzie indziej...

Pasek wagi

tall.but.petite napisał(a):

dla mnie malopo 4 latach kochamy sie minimalnie 1 raz w tyg
raz w tygodniu? Boże ! to ja się nie dziwie ze faceci oglądają się za innymi :-)

Pasek wagi

ANULA51 napisał(a):

tall.but.petite napisał(a):

dla mnie malopo 4 latach kochamy sie minimalnie 1 raz w tyg
raz w tygodniu? Boże ! to ja się nie dziwie ze faceci oglądają się za innymi :-)

widzisz slowo 'minimum'??? :))) widzisz moj kolejny post w ktorym pisze o seksie codziennie?? przeciez nikt nie kocha sie regularnie non stop tyle samo to jest ZMIENNE

jak jestesmy zajeci np sesja to jest MINIMUM raz w tyg poza tym nie mieszkamy razem,ja mieszkam z rodzicami on na stancji ale ok 50km ode mnie

poza tym sa sa tez faceci z nizszym libito wiec wsiorbaj tej swoj jad z powrotem grazyna

Jestem ze swoim lubym już prawie 4 lata. Widujemy się też co 2 tygodnie (studiuję dość daleko), i zawsze co najmniej jeden raz lądujemy w łózku, ale ja u niego zostaję tylko na weekend. Gdy mieszkamy razem dłużej, kochamy się co 2-3 dni zawsze, a czasem częściej. Jeśli się spotykacie, i nic nie wychodzi, to coś musi być nie halo. Po dwu tygodniowej rozłące, w zdrowym związku, gdzie partnerzy się sobie podobają i jest dobra atmosfera, nie ma szans by do czegoś nie doszło ;)

Pasek wagi

Jak nie mieszkaliśmy razem to widywaliśmy się co tydzień lub dwa, więc wiadomo, że tego seksu dużo nie było. Teraz mieszkamy razem i tak 5 razy w tygodniu. Ostatnio było codziennie, bo stałam się jakaś niewyżyta seksualnie, ale to przez zbliżający się okres. A teraz mam post od dwóch dni i jakaś masakra dla mnie. Tak więc wydaje mi się, że u Ciebie to b.mało, ale wiadomo kiedy macie robić to jak go nie ma.

Mamy 26 i 30 lat.

W tym wieku to tez mi sie wydaje malutko... 

Ja mam faceta grubo po 40, mieszkamy razem 3 lata, w zwiazku 4 i sex raz w tygodniu przewaznie jest, mimo ze pracujemy na rozne zmiany. Jak wyjezdzamy gdzies razem, jakis urlop, czy nawet weekend to codziennie, czasem nawet kilka razy dziennie.  Byl czas kiedy byl mocno zestresowany w pracy + problemy zdrowotne to i 2 razy w miesiacu bylo duzo, ale w waszym wieku i bez wyraznych przyczyn to rzeczywiscie malo...

Pasek wagi

ASwift napisał(a):

cukierekkkk napisał(a):

ASwift napisał(a):

wedlug mnie malo,u nas ok 3-4razy w tyg,razem 5lat od poczatku razem mieszkamy W twojej sytacji skoro widzicie sie raz na 2 tygodnie to w sumie seks mozecie uprawiac tylko 2 dni w miesiacu 
Jak do mnie przyjedzie to jest pare dni (3-4 dni). Ostatnio np dwa dni był i nic nie było:P
W takim razie to bardzo slabo...

Dokładnie. Gdyby było tak że widzicie się dwa dni w miesiącu to jeszcze byłoby zrozumiałe. Dwa razy miałam sytuację,że widywalam się z partnerem raz na dwa tygodnie-już od drzwi nie mogliśmy się oderwać od siebie po takiej przerwie i wiadomo że mało czasu-chce się go wykorzystać na różne rzeczy-wyjście, spotkanie ze znajomymi itd ale wykorzystywalismy sporo tego czasu na seks.

Mieszkając razem-2 może czasem 3 razy w tygodniu jest dla obojga nas chyba ok. Ja mam troszkę większe libido ale przyzwyczaiłam się już do tej częstotliwości i mając fajny,bliski seks jest ok. Raz w tygodniu to dla mnie zdecydowanie za mało-zaczynam chodzić po ścianach. 

jestesmy razem rok a mieszkamy pół. seks codziennie lub co dwa dni. raz były trzy dni przerwy, a on nic. myślałam, że oszaleję :D zrobiłam awanturę haha

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.