- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 kwietnia 2017, 19:09
Czy według was chłopak powinien golić lub przycinać włosy w miejscu intymnym? Jeśli ma naturalny "busz" zaakceptowałybyście? Jak go przekonać jeśli nie chcę tego robić?
14 kwietnia 2017, 19:11
Nigdy nie wymagałam, ale sami przycinali.
Jeśli Twój odmawia to też przestań się golić.
14 kwietnia 2017, 19:14
ja też nie wymagam, ale mój też przycina, co bym nie miała włosów między zębami ;D ale nie chciałabym, żeby się depilował na zero - lubię widzieć, że jestem w łóżku z facetem, który przeszedł już dojrzewanie ;) a tka poważnie, to takich łysych nie lubię. mojemu jest wszystko jedno - akceptuje lata 70, jak i zupełne zero ;)
14 kwietnia 2017, 19:21
Jak dla mnie powinien (ale nie na 0).
Edytowany przez 14 kwietnia 2017, 19:22
14 kwietnia 2017, 20:26
Mi łoniaki u faceta w ogóle nie przeszkadzają. Przycinają ci, którzy mają małe żeby się wydawał większy. Żartuję, ale tak poważnie to nie wymagam niczego takiego... chce to sobie przycina, chce to goli na zero, chce to zostawia jak jest.
14 kwietnia 2017, 20:33
musi być na zero.
wymagam od siebie to i od partnera.
14 kwietnia 2017, 20:48
Wolę męża z owłosieniem, więc nie wymagam. On też nie, podejście ma w sumie takie:
mojemu jest wszystko jedno - akceptuje lata 70, jak i zupełne zero ;)
:)
14 kwietnia 2017, 22:33
Wypowiem sie z drugiej strony :-) wole partnerke z wloskami niz ogolona na zero, ale rowniez akceptuje wersje jaka partnerka woli. Uwazam, ze kazda osoba powinna miec fryzure w majtkach w jakiej jej najwygodniej. Wazne zeby sie myla i byla higieniczna, pachnaca
Edytowany przez .king. 14 kwietnia 2017, 22:34