- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 kwietnia 2017, 15:26
O ile lat zaakceptowałybyście starszego od was faceta do związku?
Edytowany przez dominika20171 18 kwietnia 2017, 15:27
19 kwietnia 2017, 08:06
moj maz jest starszy o 5lat ode mnie. Dla mnie to idealna roznica. Rownolatkowie mnie malo kiedy interesowali ewentualnie na chwilke. Do zaakceptowania mysle,ze 10-12 lat przynajmniej ja bylabym w stanie z kims tyle starszym byc
19 kwietnia 2017, 09:03
nie rozumiem dlaczego niektóre z was rozwodzą się o całym społeczeństwie zamiast skupić się tylko i wyłącznie na sobie.
19 kwietnia 2017, 09:34
mój pierwszy facet był rok starszy - nieodpowiedzialny jak mało kto, drugi - 2 lata starszy - dopiero lekkoduch, do tej pory (jest po 30tce) prowadzi lekkie życie i non stop gra na komputerze, powtarzając, że nie chce dorosnąć.
mój obecny mąż - rok młodszy (w zasadzie 7 mscy) - najodpowiedzialniejszy z nich wszystkich, poważnie myślący o życiu, pracy, pragnący założyć rodzinę itd.
więc to nie jest kwestia wieku, bo znam sporo młodszych facetów, którzy mają bardziej poukładane w głowie niż ci starsi.
osobiście (mając prawie 29 lat) myślę, ze mogłabym być z facetem max 5-7 lat starszym.
Edytowany przez akitaa 19 kwietnia 2017, 09:35
19 kwietnia 2017, 13:24
Moim zdaniem nie ma na to reguły. Mój mąż jest ode mnie starszy o 2lata, dla mnie idealnie, ale znam pary, które różni 8 - 10 lat i też się super dogadują.
19 kwietnia 2017, 13:49
Myślę, że taki mój max to około 10 lat, ale to dużo zależy od człowieka, bo jakby był starszy 13, a bym się zakochała w nim bez pamięci to na pewno nie powiedziałabym "super z Ciebie człowiek, ideał chodzący, ale jesteś 3 lata starszy niż maksimum, które sobie w głowie wymyśliłam".
Nigdy nie chciałam tylko młodszego.
Mój jest starszy ode mnie o 4.